Jestem na niego tak cholernie wściekła! I w dodatku moi rodzice zaczynają się o mnie martwić, bo w końcu wróciłam wczoraj zapłakana do domu. Nie mogłam spać, a jak już to zrobiłam widziałam twarz Daoming Si. I w dodatku nie mam nawet ochoty jeść śniadania.
—Y/N zjedz coś. — powiedziała moja rodzicielka
—No właśnie kochanie musisz jeść. — dodał tata — Widzę, że nawet nie spałaś zbyt dobrze, masz całe podkrążone oczy. Po prostu powiedz co się stało. Nigdy się tak nie zachowywałaś.
—To skomplikowane...
—Aaa już rozumiem. — mama wstała od stołu i przyniosła mi dużą siatkę — Zrobiłam Ci obiad do szkoły, masz tam dwie porcje, może twój "kolega" zje z tobą. — dodała podkreślając słowa "kolega"
—Już Ci mówiłam, że muszę się skupić na nauce. Z resztą on jest skończonym idiotą...— odparłam cicho mówiąc ostatnie zdanie, ale wiedziałam, że to usłyszeli
—I chodzi do twojej szkoły? — zapytał ojciec — Nie sądzę żeby był...
—Dobra wystarczy! — krzyknęłam odchodząc od stołu
Umyłam się, ubrałam i wzięłam plecak z siatką do szkoły. Jakoś wytrzymam te 7 godzin nauki.
10 minut później stałam pod budynkiem szkoły i zobaczyłam QingHe. Powoli do niego podeszłam.
—Hej Y/N, dobrze się czujesz? — zapytał zmartwiony
—Hej, a nie widać, że jest okej? — odparłam sarkastycznie i wtedy zobaczyłam jego...
Daoming Si śmiał się ze swoimi przyjaciółmi. Myślałam, że mnie szlak trafi. Może będę tego żałować, bo pewnie dostanę nagane, ale on na to zasłużył.
—Daoming Si! — podbiegłam do niego i z całej siły uderzyłam go nogą w twarz
Zemdlał...
—Ja Y/N nie mam zamiaru być przez nikogo dręczona. Schowaj sobie w tyłek te kartę Jokera! — krzyknęłam rzucając mu kartę na plecy
Mina jego kolegów była bezcenna. Szybko odeszłam z tamtego miejsca i poszłam na lekcje.
—To było zajebiste! — stwierdził QingHe
—Zasłużył na to. Lepiej patrz co mam. — powiedziałam otwierając pudełko obiadu
Przynajmniej zjemy coś przed lekcjami.
POV DAOMING SI
Ała, moja głowa. Powoli otworzyłem oczy i zobaczyłem nad sobą roześmiane twarze moich kolegów.
—Co wy tu robicie? — zapytałem patrząc na dół — Co do diabła?!
Byłem cały owinięty papierem toaletowym.
—Nie pamiętasz? Y/N Cię uderzyła, więc przyprowadziliśmy Cię tutaj do twojego domu. — odparł Meizuo
—Aaa już pamiętam! Jak ona mogła to zrobić? — byłem wściekły, bo nikt oprócz mojej siostry tego nie zrobił
—Wczoraj myślałem, że to bez znaczenia. — zaczął Lei — Ale Y/N wybiegła z płaczem gdy dostarczyła twoje zamówienie i z tego co pamiętam to miała nawet kawałki na ubraniu.
—Więc zasłużyłeś na to Ah Si. Chciałeś zdobyć jej sympatię, a jedyne co pokazałeś to to, że nie masz do niej szacunku. — stwierdził Ximen
—To ona mnie zdenerwowała. — odparłem przypominając sobie tą sytuację, ale oni i tak mieli rację
Muszę ją przeprosić, tylko jak mam to zrobić?
—No dobra, skoro się już obudziłeś to my sobie idziemy. Pa. — powiedział Meizuo
—Hej! Najpierw mnie odwiążcie! — krzyknąłem wywracając się na podłogę
POV Y/N
—Y/N jak mogłaś to zrobić? — zapytała Xinhui gdy skończyliśmy lekcje
—O czym ty mówisz? — naprawdę jedyne czego chciałam to położyć się do łóżka i iść spać
—Wiesz, że podoba mi się Ah Si, dlaczego z nim flirtujesz?!
—Co robie? Źle to zrozumiałaś, ja tylko...
No właśnie co ja robię?
—Ale to Ah Si zaczepia Y/N, nie ona jego. — powiedziała LiZhen
—Y/N najpierw zaatakowałaś Pana Bobbita, a dzisiaj uderzyłaś najlepszego studenta w szkole Daoming Si. Teraz jesteś najpopularniejszą dziewczyną w szkole. Może znajdziesz jakiś inny sposób żeby się wyróżniać?
—Xinhui jedyne czego chce to po prostu uczyć się w tej szkole. Nie chciałam mieć problemów ani być popularna, ale to Daoming Si się na mnie uwziął i jeszcze dał mi kartę Jokera.
—Dał Ci kartę Jokera?! — krzyknęła zszokowana
—Y/N, LiZhen chodźmy stąd. — powiedział QingHe wyprowadzając nas z sali
15 minut później byłam już w domu. Całe szczęście, że jutro nie idę do szkoły tylko do pracy. Przynajmniej nie będę widzieć się z Daoming Si. Tylko nie rozumiem dlaczego jakąś część mnie chce go zobaczyć.
CZYTASZ
Meteor Garden
RomanceMarzenie Y/N wreszcie się spełnia. Właśnie rozpoczyna naukę na najlepszym Uniwersytecie w Szanghaju. Myśli, że wszystko będzie dobrze, lecz już od pierwszego dnia zaczyna mieć problemy przez jednego studenta z ostatniego roku. Opowiadanie wzorowane...