Wolność. Gdyby ktoś zapytał mnie, co najbardziej cenie w życiu, bez wahania odpowiedziałabym, że właśnie ją. Dzięki niej wszystko inne dopiero nabiera sens. To ona sprawia, że chce mi się żyć.
-Tato, ja nie mogę, nie chcę, nie możecie mnie zmusić.-błagałam.
-Ines, od tego zależy los twojej rodziny. Nie zawsze mamy wybór.
-Nie zrobię tego.
-Zrobisz. Jutro ślub. Lepiej nic nie próbuj, bo nas zabiją.
-Nie wyjdę za niego.-oznajmiłam twardo.
-Czego nie zrobisz, kochanie?- stanął w drzwiach Luca.
-Nie wyjdę za ciebie.-szepnęłam coraz bardziej przerażona.
Mężczyzna jednym ruchem znalazł się na końcu balkonu i przycisnął mnie swoim ciałem do balustrady.
-Co ty wyprawiasz?- wydusiłam, ale nie odpowiedział. Zamiast tego wyciągnął pistolet i przejechał nim od mojego kolana aż do biodra wkładając zimną broń pod moją sukienkę. Bałam się ruszyć, a on nie odrywał ode mnie wzroku. Jego spojrzenie paliło moją skórę. Nienawidziłam go.
-Pięknie pani wygląda. Pani Forucci...-szepnął prosto w moje ucho, po czym ucałował zaróżowione z gniewu policzki dalej przyciskająć broń do mojej nogi. Sekundę później był już w środku budynku razem z moim ojcem.
Forucci. Jutro zostanę napiętnowana tym nazwiskiem na zawsze.
CZYTASZ
capo dei capi
RomanceŻycie Fioresów wisi na włosku, kiedy Elio Fiore, wplątany w układy z włoską mafią popełnia błąd. By się ratować musi spełnić żądania bezskrupułowego, młodego bossa, który jako zapłatę pragnie tylko jednego- ręki jego córki.