Kiedy Luke i Moff Galen walczyli ze sobą Vader próbował nie tracić przytomności.Nie było to takie proste i w końcu ją stracił.Widział tylko ciemność.
-To koniec Anakinie,mam lepszą pozycję-krzyknął znikąd Obi-wan Kenobi.Vader doskonale pamięta co wtedy się wydarzyło.
-Byłeś mi bratem Anakinie,kochałem cię-znó znikąd powiedział głos Obi-wana.Po chwili zamiast ciemności przed oczami Vadera pojawiła się świątynia jedi na Courscant.Ciężko mu było wracać do tego wspomnienia.W świątyni jedi jednak nie było żadnych ciał.Po wejściu do pomieszczenia gdzie odbywały się obrady rady jedi nikogo w ogóle nie było.Zza pleców Vadera wyskoczył jeden z młodzików,których on niegdyś zabił w postaci zombie i zapytał się strasznym głosem:mistrzu Skywalkerze byliśmy niewinni nie musiał nas pan zabijać i właśnie wtedy Vader został wyrzucony przez tego młodzika zombie przez okno.Zamiast spaść na sam dół i umrzeć spadł na podłogę w senacie i nic mu się nie stało.Zauważył on rannego i ledwo dyszącego Palpatine'a.Podszedł do niego lecz wtedy znienacka pojawił się Mace Windu,którego twarz wyglądała przerażająco i odciął Vaderowi rękę.
-Nieskończona potęga-krzyczał Palpatine wyrzucając błyskawicami mocy Vadera przez okno.Kiedy tym razem Vader spadł na ziemię to znajdował się on w szpitalu.Stanął obok Obi-wana i Yody i patrzył jak Padmè rodzi Luke'a i Leię.Zdawał sobie sprawę z tego,że to jest iluzja mocy i jego tam w ogóle nie ma.W dosłownie sekundę wszystko dookoła Vadera zamieniło się w pustynię.Vader wiedział że to jest Tatooine.Za nim stał obóz Tuskenów.Myślał,że zobaczy siebie o wiele młodszego zabijającego wszystkich w obozie lecz zamiast tego zobaczył młodego siebie wyprowadzającego jego matkę Shmi z namiotu i chroniącego ją przed Tuskenami.
-Mogłeś temu zapobiec ale byłeś zbyt głupi-powiedział jego własny głos A po sekundzie Vader znalazł się w swojej komorze,w której mógł ściągnąć maskę.Mówił to Anakin już jako Darth Vader siedząc i patrząc na swoją maskę.Vader przypomniał sobie,że miał takie wyrzuty sumienia do siebie.W końcu ten Vader ze wspomnienia czyli po prostu Anakin wyciągnął miecz świetlny i zaczął atakować tego prawdziwego Vadera.Wkrótce Anakin tak machał mieczem świetlny,że uszkodził przypadkowo swoją komorę.Anakin czyli Darth Vader ze wspomnienia zaczął się dusić.Komora się otworzyła A oficerowie weszli do niej i bezpiecznie włożyli maskę z powrotem Anakinowi.
-Nic już nie możesz zrobić lordzie Vaderze-powiedział z uśmiechem na twarzy imperator stojący za plecami Vadera.ten chwycił miecz świetlny siebie ze wspomnienia i przeciął głowę imperatora tak jak niegdyś hrabiego Dooku mówiąc:Jestem Anakin Skywalker.Pojawiła się duża jasność.

CZYTASZ
Ojciec i syn.Gwiezdne wojny legendy
Science FictionLuke Skywalker na Bespinie postanawia przyłączyć do Dartha Vadera.W ten sposób rozpoczyna się największa przygoda Luke'a i Vadera.