Rozdział 22

266 7 0
                                    

Pov Hubert:

Katy od kilku dni ciągle nie miała dla mnie czasu. Zajęta była przygotowaniami do naszego przyjęcia. Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby w coś się tak angażowała. Miała do dyspozycji moich ludzi, których juz zdążyła rozstawić po kątach. Ma kobieta charakterek. W końcu nadszedł dzień przyjęcia. Katy już od rana się do niego przygotowywała. Natomiast ja musiałem załatwić kilka spraw. Po południu wróciłem do naszej sypialni, aby przygotować się. Stała tam Katy ubrana w śliczną sukienkę. I tylko moja.

- Moja piękna narzeczona - powiedziałem.

- Tylko Twoja Skarbie.

Musiałem ją pocałować i to zrobiłem.

- Dobra koniec tych czułości, bo mi makijaż rozmarzesz. Zbieraj się, bo będziemy spóźnieni.

Posłuchałem mojej dziewczynki i zacząłem ubierać na siebie wcześniej przygotowany garnitur. W tym czasie Katy gdzieś wyszła. Oczywiście nigdzie nie mogłem znaleźć krawata, więc postawiłem na klasyczną czarną muszkę. Po chwili wróciła Katy. Przytuliłem ją jednocześnie czując jak spięła całe swoje ciało.

- Idziemy? Już 19.

- Tak - odpowiedziałem.

Zaprowadziłem Katy na specjalny podest w salonie.

- Moi drodzy zebraliśmy się tutaj, żeby uczcić nasze zaręczyny. Oto moja wybranka, najpiękniejsza Katy. Już wkrótce planujemy ślub.

Usłyszałem oklaski wszystkich zebranych. Zeszliśmy, aby przywitać gości. Po wszystkim Katy poszła do Oliwii, a ja zająłem się rozmową o stadzie. Nagle podeszła do mnie Cindy, moja była mate. Kto ją zaprosił?

- Hej Hubert - powiedziała przesłodzonym głosem.

- Cześć. Co Ty tu robisz?

- Jak to co? Przyszłam na Twoje przyjęcie.

Na szczęście w porę pojawiła się Katy, bo bym udusił tą żmije.

- Skarbie może przedstawisz mnie koleżance?

Już widziałem, że była zła.

- Cindy to Katy moja narzeczona, a to Cindy znajoma.

- Oh znajoma w takim razie miło Cię widzieć.

Widziałem jak Katy zastanawiała się nad czymś.

- To ja przyniosę nam drinki - powiedziała Cindy i odeszła.

- Co ona tutaj robi? Nie dostała zaproszenia.

- Nie wiem po prostu przyszła, nie wyrzucę jej przecież.

- No niby tak.

Katy zawołał Harry, a Cindy wróciła z drinkami.

- Twoja narzeczona już poszła?

- Musiała pogadać z kimś - odpowiedziałem od niechcenia.

- Proszę drink dla Ciebie.

- Dzięki.

Upiłem łyk trunku. O cholera mocne. Katy wie jaki alkohol wybrać. Po chwili zaczęło mi się kręcić w głowie.

- Cindy ja muszę usiąść na chwilę. Kręci mi się w głowie.

- Chodź zaprowadzę Cię do sypialni.

- Powiedz Katy, żeby to zrobiła.

- Oczywiście powiem.

Pomału traciłem kontakt z rzeczywistością. Pamiętam tylko jak Cindy prowadziła mnie do sypialni, a potem położyła na łóżku. Później odpłynąłem.

Obudziłem się następnego dnia i zupełnie nic nie pamiętałem. Obok mnie nie było Katy. Pewnie sprząta, albo robi śniadanie. W kuchni zastałem Margaret.

- Widziałaś gdzieś Katy?

- Alfo kazała mi przekazać, że odeszła.

- Co? Jak to odeszła? Gdzie?

- Nie mogę tego powiedzieć zabroniła mi.

- Margaret mów kurwa.

- Alfo ona wróciła do domu.

- Dlaczego?

- Powiedziała tylko, że ją zdradziłeś i wyszła.

Czy to możliwe, że ją zdradziłem? Kurwa nic nie pamiętam. Wezwałem do siebie Jacka mojego betę.

- Jestem Alfo.

- Jack wczoraj byłeś na przyjęciu czy widziałeś jak wychodziłem z jakąś kobietą?

- Nie niestety nie widziałem Alfo.

- A jest ktoś kto widział?

- Tego nie wiem, ale mam pomysł. Pamiętasz Alfo jak zamontowałeś w dniu przyjęcia kamery? Możemy obejrzeć zapis.

Fakt zapomniałem o tym. Zamontowałem w całym domu kamery tuż przed przyjęciem, żeby małe wilki nie sprowadzali sobie panienek do pomieszczeń. Zaraz po miałem je zdjąć. Nikt o nich nie wiedział tylko ja i Jack. Jednak okazały się dobrym pomysłem. Otworzyłem laptopa i włączyłem nagrania. Przewinąłem kilka godzin, aż trafiłem na odpowiedni moment. Widać było jak Cindy prowadzi mnie do sypialni. Musiała dosypać mi czegoś do drinka, bo kompletnie nic nie pamiętam. Dziewczyna kładzie mnie na łóżko i zaczyna rozbierać. Wygląda na to, że byłem nieprzytomny. W pewnym momencie wchodzi Katy, a Cindy akurat siedzi na mnie. To naprawdę wyglądało jakbyśmy uprawiali seks. Zaraz po tym jak Katy wybiega Cindy schodzi ze mnie z uśmiechem. Więc od początku o to jej chodziło. Cwana suka.

- Jack powiedz wszystkim, że mają znaleźć Cindy. Gdy ją znajdziecie zaprowadzcie do piwnicy.

- Dobrze Alfo.

Teraz wszystko muszę wyjaśnić mojemu Skarbowi. Próbowałem dzwonić nie odbiera.
Mijały dni bez Katy, a ja coraz bardziej nie daje rady. Gdy pojechałem do niej usłyszałem od Harrego, że zabije mnie jeśli się do niej zbliżę. Nagle usłyszałem dźwięk telefonu.

- Halo - powiedziałem.

- Witaj tu Alfred ojciec Katy. Wiem co jej zrobiłeś, ale pomimo tego ona Cię potrzebuje. Jeśli teraz nie przyjedziesz ona umrze.

- Zaraz będę.

Wsiadłem od razu w samochód i pędziłem do ukochanej. Ona nie może umrzeć. To wszystko jedno wielkie nieporozumienie. Gdy dojechałem na miejsce zaraz pobiegłem do jej pokoju.

- Chłopcze spokojnie jest nieprzytomna. Staraj się przebywać jak najbliżej niej - powiedział Alfred.

Położyłem się obok niej i pozostało tylko czekać. Mam nadzieję, że więź mate szybko zadziała i Katy niedługo się obudzi.

Następnego dnia dziewczyna zaczęła się poruszać. Powoli otwierała oczka. Gdy mnie zobaczyła zaczęła wyrywać się z mojego uścisku.

- Puść mnie gnoju!

- Katy to nie tak jak myślisz.

- Wyjdź stąd!

- Kochanie daj mi wytłumaczyć.

- Masz trzy minuty.

- Krótko przed przyjęciem zainstalowałem w domu kamery, żeby napalone dzieciaki nie szwędały się po pokojach. Na nagraniach widać jak Cindy dosypuje mi coś do drinka, a potem prowadzi na górę. Jak weszłaś do naszej sypialni akurat mnie rozbierała. Wiem, że wyglądało to dwuznacznie, ale naprawdę do niczego nie doszło. Zaraz po tym jak wyszłaś, wyszła i ona.

- Po co miałaby to robić?

- Właśnie tego nie wiem, ale ustalę to.

- I tak chce obejrzeć te nagrania. Co Ty tu w ogóle robisz?

- Twój tato do mnie zadzwonił przez to, że nie było mnie obok mogłaś umrzeć.

- Więc dzięki Tobie żyje.

- No na to wychodzi.

- Katy wrócisz ze mną do domu?

- Wrócę.

912 słów. Data publikacji: 15.09.2021

Moja WilczycaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz