水 (Mizu) - Woda
知 (Chi) - Wiedza💖💖💖
— Powiedziałam, że masz założyć muszkę! — Powtórzyła Haruka, a jej prawa brew drgała niebezpiecznie.
— Nie lubię krawatów! — Seiya tupnął nogą.
— To nie krawat, to muszka — po raz kolejny tłumaczyła Haruka.
— To to samo! — Oburzył się czterolatek. — Duszą mnie!
— Nie przesadzaj — Haruka przewróciła oczami, ganiając się z synem wokół kanapy — musisz wyglądać ładnie. To pierwsze urodziny Kousagi i wypada ubrać się elegancko.
— To ubierz sukienkę — Seiya wystawił język i przebiegł przez pokój, chowając się pod stołem.
— S-E-I-Y-A! — Cierpliwość Haruki była na wyczerpaniu.
— Nie ubiorę tego! — Krzyknął chłopiec spod stołu.
— To nie pójdziesz na urodziny — zagroziła Haruka.
— To pójdę pobawić się z Sereną — chłopiec zdawał się nie przejmować groźbą.
— Serena na pewno będzie grzeczna i pójdzie na urodziny do Kousagi — tłumaczyła Haruka, rozmasowując sobie skroń. Gdzie była Michiru, gdy jej potrzebowała?
— To ja też idę! — Zadecydował Seiya.
— Ale musisz ubrać muszkę — Haruka potrząsnęła nieszczęsnym przedmiotem, o który kłócili się od godziny.
— A nie mogę zrobić czegoś innego? — Seiya zrobił słodkie oczy i minę ślicznego szczeniaczka.
— Nawet nie próbuj! — Haruka oskarżycielsko wymierzyła palcem w syna.
— Haruka-papa — słodki głos Seiyi zdawał się trafiać prosto do serca Tenoh.
— Jesteście gotowi? — Głos Yatena dobiegł z progu, a po chwili sam srebrnowłosy ukazał się w wejściu do salonu. Na rękach niósł córkę ubraną w zieloną sukienkę.
— Widzisz?! — Krzyknął Seiya. — Wcale nie trzeba mieć muszki!
Haruka spojrzała w stronę wskazaną przez syna i rzuciła kilka przekleństw pod adresem Yatena. Choć wyglądał elegancko, to rozpięta koszula w niczym nie przypominała tego, czego Haruka próbowała nauczyć syna.
— Będziesz się tłumaczył przed matką — zagroziła Seiyi i rzuciła muszkę na stół.
— Zwycięstwo! — Seiya podskoczył do góry, a Serena się roześmiała.
— Tak, nie daj się młody — mrugnął do niego Yaten, jednocześnie zbijając z chłopcem piątkę, a morderczy wzrok Haruki był dla Kou piękną nagrodą. Choć od lat żyli w spokoju, to Yaten uwielbiał drażnić Tenoh. Była to jego ulubiona rozrywka.
— Chodź kumplu — Yaten skinął na Seiyę i już po chwili szedł z dwójką dzieci trzymającą go za ręce.
Haruka tylko westchnęła głośno i złapała za pięknie zapakowany prezent.
Pierwsze urodziny Kousagi były niezwykle ważnym wydarzeniem nie tylko w pałacu, ale w całym Neo Tokio. Z tej okazji ludzie organizowali przyjęcia i uroczyste obiady, aby świętować pierwsze urodziny ukochanej przez wszystkich następczyni tronu. Choć Neo Queen Usagi i król Helios kompletnie się tego nie spodziewali, to radość, jaka ogarnęła królestwo w dniu narodzin małej księżniczki, nie była porównywalna z niczym innym. Nawet świętowanie po pokonaniu Sailor Chaos nie było tak huczne. Na pewno przyczyniły się do tego okoliczności, ale i tak radość poddanych zaskoczyła rodzinę królewską. A fajerwerki rozbrzmiewały przez trzy noce. Tak, każdy cieszył się szczęściem ukochanych władców.
CZYTASZ
Stardust - Love In The Dark
FanfictionSailor Moon Post Stars Crystal Tokyo XXX w. Od powrotu Chibiusy z wizyty w XX wieku minęło już dziesięć lat. Bitwa z Nehellenią powoli zaczynała zacierać się w jej umyśle, ustępując miejsca nowym wspomnieniom. Niestety jej szczęście zostało przerwa...