STARK
Około dwa tygodnie później, już czułem jako alfa, że zapach chłopaka się zmienia. ON JEST W PIEPRZONEJ CIĄŻY! Wszystko moja wina! Boże to nawet nie legalne.
A pozwólcie,że wytłumaczę jak to działa. Seks z nieletnią omegą powyżej 16 roku życia jest zupełnie zgodna z prawem kiedy jesteście zbezpieczeni. Jeżeli nie a omegą ma poniżej wieku pełnoletności już po was.
Oczywiście ja jestem na tyle bogaty by przekupic ludzi aby nic mi nie zrobili. Jednak boje się o samego Petera.
--------
-Peter! - Zawołałem wchodząc do mojego gabinetu, w którym aktualnie przebywał omegą grając na komputerze.
-Co tam? - Odpowiedział wesoły chłopak. Jednak ja nie byłem taki szczęśliwy jak on czując jego zapach, on na sto procent jest w ciąży.
-Eh... Kochanie idę do apteki po testy ciążowe.- Wstchnołęm.
-Przecież czuję się wspaniale, brzuszek jest płaski jest okej Tony naprawdę.- A ten swoje zresztą tak jak przez cały ten tydzień.
-Kocham cię wiesz o tym... Ale w tej chwili nie masz racji! - Już się wkurzyłem, mój temperament odziczony po ojcu robi swoje do tego nie jestem już tak młody jak on aby sprzeczać się z nim. Alfa omegi zawsze wie lepiej.
-P-przepraszam To-ony.- JEBANY TONY KURWA COS ZROBIŁ!
-Przepraszam Omego- odezwałem się głosem Alfy, Peter kocha ten głos.
-Wybaczam Alfo...- Jaki on uległy się zrobił.
-To ja idę do apteki kochanie. Wiesz powinna być w budynku Pepper ale raczej tu nie wejdzie, jak coś dzwoń ale masz też J.A.R.V.I.S.A oraz chyba Mrożonkę i Blondynkę.
-Uh to idź.
Spokojnym krokiem udałem się do windy, w jej sirodku kliknołem przycisk na podziemny parking. Wybrałem jedno z moich ulubionych aut, czyli Czarne audi R8 GT.
Wyjechałem autem z parkingu i udając się drogą ekspresową do pobliskiej apteki nuciłem jedną z ulubionych piosenek AC/ DC.
I koniec wycieczki, jestem już na parkingu wystarczy tylko wyjść tak by nikt nie widział gdzie wchodzę założyć maskę i kaptór z okularami i można kupować.
Tak jak miałem zrobić tak zrobiłem. Założona czarną maska jednorazowa moje ogulary, które posiadają w sobie F.R.I.D.A.Y. oraz kaptur od szarej dresowej bluzy, którą mam pod dżinsową kataną.
Wchodząc do sklepu (apteki) uruchomiłem dzwonek oznajmiający pracownika o nowym klijęcie. Pani od usłyszenia tego ów dzwonka wręcz natychmiast znalazła się za ladą.
-Dzień dobry.
-Dzień dobry! Czego pan potrzebuje?- Spytała pogodna brunetka–bo taki kolor włosów posiadała.
-Poproszę Test ciążowy dla męskich omeg.- Na twarzy kobiety zaszła zmiana, z pogodnego wręcz flirciarskiego usimechu przeszło na grysmas obrzeżenia.
-Proszę należy się dwa funty.- odrzekła kobieta podając mi opakowanie.
-Eh... Może być karta? - Zapytałem uświadamiając sobie, że najmniejszy banknot tub moneta jaką posiadam w portfelu to 10 funtów.
-Oczywiście.
Zapłaciłem i wyszłem z budynku. Jednen blok dalej był sklep więc zachaczylem o niego by kupić lizała i żelki na odstresowanie dla Piotrusia Pana.
Kiedy już miałem co potrzebowałem wybrałem się już w wycieczkę spowrotem do domu.
-------------
-Hej kochanie wrócilem!- zawołałem wychodząc z windy, która zatrzymała się w naszym salonie.
-Masz już? - Zapytał ponuro.
-Tak chodż już.
I wykonaliśmy test, czemu wykonaliśmy? A to temu że musiałem pokazywać omedze jak to się robi i mu pomagając.
-Jednen, dwa... Trzy.- na trzy Peter odkręcił test, na którym pojawiły się dwie kreseczki.
Peter popłakał się i padł na podłogę przed lustrem, ja wraz za nim jednak z wielkim bananem na twarzy. Mam dziecko! Mam dzieciaka!
-Nie płacz jest dobrze.- Musiałem go po plecach i wtuliłem go w moją klatkę piersiową.
-P-proszę...
-hmm? A o co takiego? - Zapytałem bardzo zdziwiony. O co może mnie prośić?
-Nie, Nie z-zostawiaj mnie...- Zatkało mnie. Nie zostawił bym go nigdy. Chcę być najlepszym ojcem na świecie nie to co moji rodzice. Nie zostawię dziecka, a SZCZEGULNIE mojej ukochanej omegi.
-Czy ty jests nie poważny pajączku? Kocham cię i cię nie zostawię. Pozatym cieszę się naj bardziej na świecie. Musimy iść tylko do ginekologa.
I tutaj Peter ponownie rozpłakał nie mocząc tym razem nie podłogę a moją bluzę. Pewnie boki się o mnie.
-Peter mam pieniądze, prsekupię ich czy tam jak po twojemu zapłacę grzywnę.- Powiadomiłem młodego, który ewidętnie się uspokoił.- Jutro zapiszemy cię do ginekologa.
-Dobrze ale jutro jest poniedziałek? Na którą mnie umówisz na wtorek? Kończę o szesnastej lekcje.- A to pech.
-Najwyzej cię zwolnię.
-No dobrze.- Podniosłem chłopca z podłego i razem poszliśmy usiąść na kanapie obejrzeć gwiezdne wojny.
CZYTASZ
Przeznaczeni | Starker !!!REMAKE!!!
FanfictionPeter to szesnasto-letnia omega mimo Tego stanu, nie jest jak oemga nie zachowuje się i nie naciska na związk Pete chcę być bohaterem, w ten sposób spotyka sobie przeznaczonego, filantropa, playboy'a, geniusza i bohatera. Sytuacje z MCU które nigdy...