Rozdział 1 cz.2

276 28 2
                                    

 Miasto Suribachi to dosłownie miasto z depresją w kształcie moździerza. W tym miejscu nastąpiła ogromna eksplozja o średnicy 2 km, która zmiotła zarówno rdzennych mieszkańców, jak i prawa do ziemi. Później pozostało tylko pustkowie w kształcie misy.

 Na tym pustkowiu zebrali się ludzie, którzy bez pozwolenia zaczęli budować nowe miasto. Byli to ludzie w cieniu, którzy zostali wyrzuceni z powierzchniowego społeczeństwa, albo nie istnieli od samego początku. Stracili prawo do życia i znaleźli się w prawnie napiętej sytuacji. Z tych dwóch środowisk budowali chaty gołymi rękami, z podłogami i instalacją elektryczną. W końcu hipocentrum stało się miastem, w którym żyli ludzie zdradzeni przez chwałę i zazdrość. Szarym miastem, w którym żyją szarzy ludzie. Oczywiście, była to kraina, do której nie docierał rząd. Kraina dla nielegalnych organizacji, takich jak mafia.

 Dazai szedł w dół miasta Suribachi. -Więc samobójstwo przez wypicie roztworu do malowania jest bardzo popularne w obcych krajach, huh... Rozumiem. - Dazai czytał książkę podczas spaceru z poważnym wyrazem twarzy. Był ukryty przed linią wzroku ludzi.

-Co? Powodem jego popularności jest po prostu to, że jest to łatwy w użyciu środek chemiczny dla malarzy przemysłowych, a w żadnym wypadku nie jest to łatwa metoda samobójcza. Ci, którzy go wypiją, będą umierać ze strachu przez wiele godzin i w intensywnym bólu, podczas gdy on topi organy wewnętrzne... Wow, cieszę się, że tego nie próbowałem.

 Dazai podniósł twarz i odezwał się do idącej za nim mafijnej eskorty. -Hej, wiedziałeś o tym? Bądź ostrożny, gdy popełniasz samobójstwo! Hm...

-Hirotsu.- Mafijna eskorta odpowiedziała z miną jak zmartwiony mały pies. -Um... Odniosę się do tego.

 Był starszym panem, a jego włosy były czarno-białe. Był członkiem mafii, który został nominowany przez Dazaia, ponieważ był obeznany z górnymi terenami wokół tego obszaru, i został przydzielony do roli strażnika eskorty bez żadnej dalszej zgody.

 Dazai był piętnastoletnim dzieckiem, które nie należało do mafii, a mimo to posiadał Srebrną Wyrocznię. Co więcej, Dazai był jedyną osobą, która widziała ostatniego poprzednika szefa z Morim. Mori kazał takiej osobie prowadzić tajne śledztwo- Coś tu się nie zgadzało. Dazai nie powinien być zaufany, a przynajmniej tak podpowiadała intuicja Hirotsu. Zrozumieliby to tylko ci, którzy przeżyli w tej organizacji wiele lat.

 Hirotsu trzymał się tego ranka Dazai'a i pozwolił mu się zabrać. Śledzili informacje o tym, gdzie widziano poprzedniego szefa, od slumsów po zabytki, a stamtąd wypytywali się od osoby do osoby o plotkowanego pana. Mimo, że był to dziwny zespół śledczy złożony z dziecka i osoby w średnim wieku, to dziwaczny sposób Dazaia na manipulowanie myślami drugiej osoby dostarczał informacji o obserwacjach, nie zdając sobie nawet sprawy, że rozmawiają o obserwacjach. Nawet uparci ludzie zmieniali swoje nastawienie, gdy tylko zamigotał im plik banknotów powierzonych do śledztwa od Moriego.

 Dazai usłyszał od ludzi w okolicy to, czego potrzebował i dwójka ruszyła w drogę powrotną do siedziby mafii. -Um... Dazai-san. Nie odchodź za daleko. Mimo, że jestem eskortą, to jest to obszar konfliktu. Nie wiem co się stanie.

-Konflikt?

 Hirotsu powiedział mu. -Obecnie istnieją trzy organizacje, które są wrogo nastawione do mafii. Takasekai, Gerhart Security Services, a trzecia organizacja walczy na tym terenie. Nie ma oficjalnej nazwy organizacji, jest tylko prosta nazwa Owce. Tylko w tym tygodniu, dwie drużyny mafijne zostały zabite. Przywódca jest bardzo irytujący i plotki głoszą, że kule nie działają przeciwko niemu.

-Huh... Nic dziwnego, że odgłosy wybuchów i strzelanin z drugiej strony były ożywione. Cóż, nie żeby mnie to obchodziło...- powiedział Dazai niezainteresowanym głosem. W tym czasie z kieszeni Dazai'a zadzwonił elektroniczny dźwięk. Telefon komórkowy.

BSD: Dazai, Chūya, Fifteen Years Old PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz