Rozdział 4 cz.4

99 14 0
                                    

 Dawne czasy.

 W pewnym momencie było dwóch agentów szpiegowskich.

 Byli współpracownikami, partnerami i najlepszymi przyjaciółmi - bardziej wiarygodnymi niż jakikolwiek brat.

 Przynajmniej tak im się wydawało.

 Nigdy nie zawiedli, bez względu na to, jak niebezpieczne było miejsce. Nie chodziło o patriotyzm. Nie chodziło o honor. Po prostu wiedzieli, że jeśli są ze sobą, nie mają się czego bać. Wierzyli, że strach i wahanie nie są konieczne do ochrony partnera.

 Przynajmniej tak im się wydawało.

 Pewnego dnia, ich misja spadła z góry. Zinfiltrować wrogi kraj i wykraść potężną broń.

 To była niebezpieczna misja. Bez wsparcia logistycznego i bez wewnętrznych współpracowników. Mimo to, obaj podjęli się misji. I w placówce wroga, do której przeniknęli - znaleźli "to". To było zbyt dziwaczne.

 Nie można było tego zostawić w rękach wroga. Trzeba było zabrać to z powrotem do ojczyzny i zostawić w rękach badaczy. Pozostawienie czegoś takiego wywołałoby jeszcze większy konflikt. Musieli zabrać to do domu.

 Przynajmniej tak myśleli.

BSD: Dazai, Chūya, Fifteen Years Old PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz