Pov narrator
Minęło kilka dni, George nie wychodził z pokoju, chyba żeby odwiedzić blondya. Sapnap siedział ciagle ze swoim chłopakiem w domu, ale nie był tak załamany jak George. Brunet Nie mógł do siebie dopuścić ze ten wypadek był spowodowany przez niego,przez głupi pocałunek,który był wyzwaniem. Niestety nadszedł ten dzień w którym Clay zapadł w śpiączkę, obudził się dopiero po 2 tygodniach, właśnie dzisiaj po raz pierwszy (podejście drugie hshs) miał zobaczyć blondyna, bez zawahania wyszedł z domu, z sapnapem i karlem. Jechali w ciszy, w tle było słychać tylko radio, i piosenkę „Heat Waves" przypomniało się brunetowi jak kiedyś razem z chłopakiem rozmawiali i śpiewali do tego utwory razem, śmiali się, wygłupiali. Chciał cofnąć czas i wrócić do tego dnia.———————————-
Z rozmyśleń bruneta wybił go dźwięk hamowania, już znajdowali się pod szpitalem, czym prędzej wyszli z samochodu i kierowali się na sale gdzie leżał chłopak, brunet wbiegł na schody omal się nie wywracając, już zaraz czekał pod sala na chłopaków. Sapnap i karl właśnie weszli schodami na drugie piętro i pokierowali się na sale, przed która czekał George. Chłopak z daleka ujrzał pare, wiec odrazu wszedł na sale, znowu ten sam widok, blondyn podpięty do różnych kabli, podszedł usiadł obok.
-Cześć Słońce, jak się czujesz?
-dobrze, dziękuje ze pytasz.
-Tęskniłem za toba- dodał po chwili blondyn.
-Ja za toba tez i to nie wiesz jak bardzo-George zamknął chłopaka w szczelnym uścisku i zaczął szlochać.
-Nie płacz gogy.
-Przepraszam cię, to moja wina, ten cały głupi wypadek-te słowa wykrztusił z siebie George.
-Spokojnie, było minęło, wiem ze to było glupie wyzwanie a ty byłeś pijany prawda?
-Tak, jasne ze tak.
-W takim razie nie mam się o co złościć, kocham cię, i nikt ani nic to nie zmieni.
-Tez cię kocham Clay-powiedział z uczuciem George, puszczając powoli chłopaka z uścisku-tęskniłem.———————————————-
Dwóch chłopaków czekało przed sala aż brunet wyjdzie, lecz tak jak myśleli potrwa to trochę dłużej, w końcu nie widzieli się ze sobą aż 2 tygodnie! Tęsknili za sobą, za swoim uczuciem, za swoją miłością, i za wszystkim innym. Nie chcieli się ze sobą rozstawać, nigdy. Nie zawsze życie jest takie proste, najczęściej mamy pod górę, w momencie kiedy jest źle. Dwóch chłopaków nie wiedziało ze to tak się potoczy. Jeszcze wtedy nie wiedzieli co ich czeka, liczyli się tylko oni ta chwila, ten pełen uczuć i emocji przytylas.
Rozmawiałem z blondynem o wszystkim i o niczym o tym jak powodzi mi się z karlem, i o tym jaki George był załamany, nie powiem, jeszcze nigdy nie wiedziałem tak zmartwionego Claya. Pytałem się tez kiedy z tad wychodzi, powiedział ze za jakieś dwa dni powinien wyjść. Cieszyłem się na ta wiadomość, nie dość ze gogy się ucieszy to, w końcu nie będzie tak pusto w tym domu. Posiedzieliśmy jeszcze trochę i mieliśmy w planach wracać do domu ale brunet oczywiście, nie chciał wracać, również oczywiste jest to ze po prosił nas abyśmy spytali kogoś ze szpitala czy moze tu spać z Clayem, wiec tez tak zrobiłem zapytałem się pierwszego lepszego lekarza o to i dowiedziałem się ze, jeżeli nie będą hałasować i pacjent szybciej zaśnie, to moze, przekazałem te informacje gogiemu i razem z karlem wróciliśmy do domu.
———————————————
-Paaa- krzyknąłem żegnając się z nickiem oraz z karlem.
- Naprawdę aż tak się stęskniłes ze ze mną zostajesz?
-Tak, a co przeszkadzam ci?-zapytalem kładąc się obok blondyna, i wtulając się w niego.
-oczywiście ze nie, tylko mnie nie zwal, i spij dobrze-powiedział blondyn i objął mnie rękom.
-nie wiem zastanowię się czy cię nie zwalić, a ty tez spij dobrze, kocham cię.
-Ja ciebie tez-i tak dwójka chłopaków zasnęła wtulajac się w siebie.❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
613 słów
Takie trochę to wszystko poetyckie, dajcie znać czy podoba wam się taki sty pisania, no to bajo jajo dobranoc<33
Przepraszam jak będą siekiera przekręty lub błędy ale jest godzina 3.04 hshshsh bajo jajo❤️
CZYTASZ
To tak strasznie boli... || DNF
Short Story<33 w książce występują: -alkohol,narkotyki wydaje mi się że nie będzie żadne +18 bo nie umiem pisac i nie lubię -samookaleczanie,placz,krew -karlnap -dnf -czasem przekleństw Nie wiem co tu dalej pisac ale no miłego dnia/nocy/wieczoru <33 tt-_gero...