Od nienawiści do miłości// Dreamnotfound

6.

Nastał następny dzień, George'a już nie było w domu blondyna ponieważ musiał iść do szkoły. Dream obudził się późno i przez chwilę myślał że się spóźni ale udało się dotrzeć na czas wraz z sapnapem niestety jak na złość Quackity czekał na nich przez cały czas -Siema chłopaki- powiedział Quackity -Cześć- odpowiedział sapnap a dream tylko się do niego uśmiechnął. Trójka chłopaków poszła na górę do sali w której ma mieć lekcje.

Dream poczuł wzrok na sobie, więc odwrócił się do tyłu i zauważył dwie dziewczyny za sobą które najwidoczniej gadały o nim i co chwilę jedna z nich się uśmiechała do blondyna a on tylko odwrócił wzrok od tych dwóch dziewczyn i dalej czekał na lekcje.

George akurat przechodził tym korytarzem i zobaczył blondyna siedzącego na ławce więc podszedł do niego I przywitał się z nim, zielonooki popatrzył w stronę George'a I uśmiechnął się do niego miło. Dwie dziewczyny śmiały się dosyć głośno I obydwoje zwrócili na nie uwagę. Jedna z dziewczyn mianowicie szkolna "gwiazdeczka" miała długie bląd włosy i niebieskie oczy. Podeszła ona do dreama I dała mu kartkę do ręki po czym poszła do swojej przyjaciółki dream chciał przeczytać kartkę ale zadzwonił dzwonek i musiał iść na lekcje George minął te dziewczyny patrząc na nie z obrzydzeniem i złością, ale dalej się wypiera tego że nie kocha blondyna i poprostu tylko nie chce go stracić.

Pov Dream

Miałem aktualnie jedną z lekcji ale strasznie mi się nudziło, nagle przypomniałem sobie o tej kartce którą mi dała Alisa, nie zbyt za nią przepadałem więc jak to miał być podryw to jej się nie udało.

Wyciągnąłem kartkę z plecaka i przeczytałem.
" Hej poznamy sie może, wiesz bliżej? Wydajesz się fajny i jesteś również przystojny ;))"

*-Kolejny podryw? Serio?-* schowałem kartkę do kieszeni bo mam ciekawy plan na wytłumaczenie jej że nie ma szans na coś więcej, *-nawet nie chcę się z nią kolegować bo to bez sensu przecież prędzej czy później i tak by mnie wystawiła więc nie warto-* pomyślałem i czekałem na dzwonek który miał nie długo nastać. Czekałem niecierpliwie na dzwonek aż w końcu nastała ta piękna chwila a każdy dosłownie zerwał sie szybko z ławki i wyszedł na przerwę, w tym też blondyn.

Na korytarzu od razu zobaczył George'a który idzie w jego stronę i te dwie dziewczyny które plotkowały najprawdopodobniej o tym co bym mógł odpowiedzieć na tę kartkę George ustał się przede mną ale po chwili też usiadł na ławke obok mnie. Szybko wyciągnąłem kartkę z kieszeni i pokazałem George'owi żeby mógł przeczytać a dziewczyny śledziły każdy mój ruch.

Podarłem kartkę na dwa kawałki i poszedłem wyrzucić do śmieci. Alisa i jej przyjaciółeczka stały jak wryte w ziemię i dalej się przyglądały ruchom blondyna za to ten spokojnie wrócił do bruneta który uśmiechnął się do niego gdy wrócił -dobrze im tak- powiedział brunet widząc jak dziewczyny odchodzą od miejsca gdzie wcześniej stały, blondyn sie tylko zaśmiał na wypowiedź bruneta -Aa czyli jednak jesteś zazdrosnyy?~- powiedział dream przeciągając ostatnia literę w słowie a George krótko powiedział - nie- po czym wstał i próbował udawać obrażonego stojąc tyłem do zielonookiego -oj no nie obrażaj siee- dream próbował jakoś namówić go do odezwania się ale niestety tym razem mu się to nie udało więc wstał i podszedł trochę bliżej bruneta który automatycznie się odwrócił gdyż poczuł że ktoś za nim stoi.

-georgee~- szepnął mu Clay do ucha znacznie obniżonym głosem niż ma normalnie. George miał nogi jak z waty gdy usłyszał swoje imię obniżonym głosem dreama po chwili jednak ktoś im przerwał -Ekhem- odchrząknęła jedna z nauczycielek a dream popatrzył na nią jakby przerywała naj ważniejszy moment w tej chwili z resztą tak było.