Król Małp

10 2 0
                                    

Oktacja poszła na samotny spacer.
Nagle zauważyła ruch w koronach drzew i przed nią skoczył chłopak.
-Cześć mała, jestem Filip
-Filip król małp?-zapytała ze śmiechem
-Aż tak bardzo to widać?-zapytał
-No nie każdy skacze po drzewach-powiedziała dziewczyna
-Gdzieś zgubiłem koronę-powiedział chłopak
-Zazdrosna małpa pewnie ukradła-powiedziała dziewczyna
-Czyli muszę ją ukarać i zjeść- powiedział chłopak
-Ja już pójdę- oznajmiła Oktacja
-Do zobaczenia- pożegnał się Filip

Dziewczyna ruszyła w drogę powrotną.
Czuła że ktoś ją śledzi ale nikogo nie widziała.
Przed wejściem do rezydencji obejrzała się za siebie i szybko weszła do środka.
Po chwili Sally przybiegła do niej zapłakana.
-Jakiś pan siedzi na drzewie i patrzy do mojego pokoju- powiedziała ze łzami w oczach
Oktacja wzięła dziewczynkę za rękę i poszły do jej pokoju. Za oknem nikogo nie było.
-Spokojnie, pan już sobie poszedł- powiedziała Oktacja i ją przytuliła
-Na spalonego gofra!!- krzyknął nagle Toby i przytargał Króla Małp do salonu. Dziewczyna złapała się za głowę
-Co ty tu robisz?- zapytała Filipa
-Przyszedłem cię porwać maleńka-oznajmił
-Że co na żółtego kurczaka?!!!?-krzyknął Toby- łapy precz od mojej księżniczki- syknął
Oktacja podeszła do Tobyego i go uspokoiła
-Tobiś, nigdzie nie idę bo obiecałam Sally że się z nią pobawię
-Mogę z wami?-zapytał Filip
-Po moim trupie- warknął Toby
-Filip ty lepiej idź nękaj inne dziewczyny-powiedziała Oktacja i się uśmiechnęła
-Jeszcze tu wrócę- szepnął chłopak
-Coś mówiłeś?- zapytała dziewczyna
-Nie nic- powiedział chłopak i wyszedł z rezydencji
-Toby, cały się trzęsiesz- powiedziała Oktacja przytulając go a on odwzajemnił przytulasa.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 15, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

OktacjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz