Zwątpienie

60 5 0
                                    

Oktacja patrzyła przed siebie.

Ben: - Młoda uśmiechnij się.

Oktacja patrzyła na niego jakby chciała go zabić.

Oktacja: -Przez ciebie mogę zostać duchem!

Dziewczyna spuściła głowę i zakryła ją dłońmi. Ben usiadł koło niej i przytulił.

Oktacja: - To nic nie da.... jak przegram to zostanę tu na zawsze- mówiła przez łzy.

Ben: - Pomogę ci wygrać- powiedział i mocniej ją przytulił.

Dziewczyna patrzyła na trawę z pikseli.

Ben podszedł do niej i podał jej rękę.

Ben: - Musisz wybrać sobie broń.

Oktacja: - A co jak nie wezmę udziału?

Ben: - Zostaniesz tu na zawsze.

Oktacja: - Mogłam iść do Sally, żyła bym.

Dziewczyna poszła za Benem do jakiegoś budynku.

Trochę krótkie.

OktacjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz