Niespodziewany Gość

52 1 1
                                    

Chłopak wtulił się w dziewczynę i stali tak przez chwilę.
Nagle przyszedł Candy i stanął na środku jak zahipnotyzowany

- Candy?? Coś się stało???-zapytała z niepokojem dziewczyna

Chłopak się ocknął.

- Zamyśliłem się. - powiedział i odszedł.

- Mam nadzieję że nie pamięta o tym co się wydarzyło- szepnęła.

Po pewnym czasie dziewczyna usłyszała w głowie głos Slendera proszący ją do siebie.

Oktacja poszła w kierunku gabinetu Slendera.

- Oktacjo, jutro są twoje urodziny.- powiedział

- Wiem, trochę się boję.

- Nie bój się, jesteśmy z tobą.

.........

Wszyscy byli w swoich pokojach gdy nagle rozległ się hałas.

Gdy wszyscy zbiegli do kuchni zobaczyli jakiegoś chłopaka z puszką kawy.

- A co to ma być?? Złodziej! - krzyknął Jeff i wyciągnął nóż.

- Jeff nie, to nie jest najlepsze rozwiązanie. - powiedziała Oktacja i podeszła do wystraszonego chłopaka. - jak ci na imię?

Chłopak szepnął cicho Aziel.

- Więc Azielu dlaczego kradniesz kawę?- zapytała

- Ponieważ ją uwielbiam i jestem uzależniony..... I nie mogę bez niej funkcjonować.- odpowiedział

Slender "patrzył" tylko na chłopaka.

- Coś zabiło twoją rodzinę. - powiedział

Chłopak nic nie powiedział tylko patrzył się na niego ze zdziwieniem.

Slender odszedł.

- Tak, on czyta w myślach, porozumiewa się telepatycznie, teleportuje i nie ma twarzy. - powiedziała dziewczyna  po czym chwyciła go za rękę i zaprowadziła do swojego pokoju..

Toby tylko patrzył na nich z kwaśną miną, ale dziewczyna to zaważyła, podeszła do niego i dała całusa w czoło.
Chłopak się zarumienił i pobiegł do swojego pokoju.

Oktacja poleciła Azielowi by się przespał a sama zeszła do salon.

Chłopak leżał wtulony do kawy i powoli zasypiał.

....

Dziewczyna siedziała na kanapie gdy nagle dosiadł się Toby.

- Zazdrośniku- zahihotała i pogładziła go po policzku.

Toby zrobił się czerwony i położył głowę na jej ramieniu.

- Jesteś dla mnie wszystkim - szepnął jej do ucha i posadził sobie na kolanach. Dziewczyna przez chwilę bawiła się jego włosami a on patrzył jej tylko w oczy.

- Piękne masz oczy - szepnął.

OktacjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz