Po wypoczynku udałam się do galerii z zamiarem kupienia czegoś fajnego aby oznajmić mojej siostrze i Kapitanowi o mojej ciąży nie mogę się doczekać ich reakcji.
Po bardzo długich poszukiwaniach udało mi się znaleźć odpowiednie rzeczy. Dla Steve kupiłam małe ubranko dla dzieci z napisem "Cześć Tato" a dla Yeleny i Wandy znalazłam najlepszą ciocia na świecie. Kiedy kupiłam już wszystko zadowolona wróciłam do domu. Mieszkam teraz ze Stevem z racji tego że nasze pokoje były obok Tony pomogłam nam przebić jedna ścianę dzięki temu mieliśmy trzy pokoje tak trzy Tony już z myślą i dziecku na wszelki wypadek zrobił jedno pomieszczenie więcej mamy własną sypialnie i mały salon. Tak bardzo nie mogłam się doczekać aż poinformuję ich o tym że wkrótce będę mamą. Wróciłam do pokoju po czym od razu schowałam rzeczy na niespodziankę udało mi się w ostatniej chwili ponieważ gdy tylko wstałam mężczyzna wrócił z treningu.
-I jak było ? Dobrze się czujesz ?
-Tak było dobrze w końcu wyjść jak człowiek.
-TeskniłemPo tych słowach wpił się w moje usta od razu oddałam pocałunek po czym szybko ale z niechęcią przerwałam go.
-Steve idź pod prysznic i przebierz się mam coś dla ciebie.
-Nat nie musiałaś...
-Już wchodzić do łazienki.
-Tak jest moja przyszła żono.Zaśmiałam się na jego słowa po czym jak tylko mężczyzna znikł z mojego pola widzenia wyjęłam na stół wcześniej kupione i już zapakowane w pudełko ubranko. Czekałam na niego chyba z 20 minut...
-Już myślałam że się utopiłeś.
-Oj tam przesadzasz.
-Na stole jest niespodziankaPowiedziałam uśmiechając się od ucha do ucha.
-Co cię tak cieszy ?
-Dowiesz się jak otworzysz.Usiadłam na przeciwko niego bacznie obserwując jego poczynania.
Pov Steve
Przez cały czas nie wiedziałem o co chodzi kobiecie. Uśmiechała się tylko w moja stronę postanowiłem powoli otworzyć i sprawdzić zawartość pudełka.
-Ubranko dla dziecka ?
-Przyczytaj co na nim piszePodniosłem małe spioszki po czym moim oczom ukazał się napis "Cześć Tato" byłem w szoku czy to oznacza że będę ojcem?!
-Natasha... Czy to znaczy że ty... Że my będziemy ?!
-Tak skarbie jestem w ciążę.Czułem w tym momencie że jestem najszczęśliwszym mężczyzna na świecie wstałem i podszedłem do Natashy klęknąłem przed nią i przytuliłem się do jej brzucha.
-Kocham cię maluszku.
-Wiesz że ona tego nie słyszy prawda ?
-A może to on?
-Hahaha nie ważne czy to chłopak czy dziewczyna chce żeby nasze dziecko było zdrowe i miało najlepsza rodzinę na świecie.
-I tak będzie. Kocham cię Natasho!
-Ja ciebie też Steve.
-Musimy jechać na jakieś zakupy ?! Ubranka łóżeczko jakieś pieluchy !
-Skarbie spokojnie mamy jeszcze czas.Pov Yelena
Wracałam właśnie z zakupów postanowiłam że zrobię ulubione danie Wandy. Przez cały powrót do domu wiedziałam że od sklepu jedzie za mną jakiś samochód dlatego zjechałam i zatrzymałam się na poboczu i miałam rację ktoś mnie śledził...
-Czego chcecie ?!
-Słodka Yelena. Chce tylko zemsty!
-Poczułam ukłucie w miejscu szyi później zapadła ciemność...Pov Wanda
Minęły już 4 godziny odkąd Yelena pojechała na zakupy martwię się o nią.
Zwykle szybko wracała postanowiłam więc poinformować Nat o tej sytuacji.Udałam się pod drzwi pokoju kobiety i zapukałam
-Proszę!
Usłyszałam zgodę dlatego otworzyłam drzwi i udałam się do środka
-Hej Nat przepraszam że przeszkadzam ale wiesz może co z Yeleną?
-Poszla na zakupy o co chodzi ?
-Minęły 4 godziny... Nie odbiera ani nie odpisuje martwię się o nią...
-Pójdziemy do Starka może uda mu się namierzyć Yelene
-Dziekuję...zaraz czuję radość i nowe życie... Nat czy ty jesteś?!
-Tak
-Boże Boże Boże GRATULACJE!
-Dziekujemy ale teraz trzeba odnaleźć moją siostrę
-Oczywiście gdy nam się uda ty nigdzie nie idziesz !
-Steve nie będziesz mi mówić co mam robić! To moja siostra już raz ją zostawiłam drugi raz tego nie zrobię !
-Pomysl o naszym dziecku... Nie chcę żeby coś wam się stało znajdziemy ją obcuje.
-Przepraszam... Kocham cię
-Ja ciebie też ruszajmy do Tonego.20 godzin później
Pov Steve
-Dobra każdy zna plan?
-Tak Kapitanie pora uratować kobietę mojego życia.
-Wiec nie tracimy czasu.Podszedłem jeszcze do Nat wyglądała na zestresowaną a ja nie chciałem żeby stało się coś jej albo dziecku...
-Hej skarbie wszystko będzie dobrze wrócimy z Yeleną obiecuję...
-Wiem to Steve ale co jeśli coś pójdzie nie tak jak trzeba ?
-Nie myśl o tym. Kocham was za niedługo będziemyPożegnałem się z ukochaną i wsiadłem do samolotu teraz celem numer jeden było odzyskanie mojej szwagierki.
Pov Natasha
Odkąd wylecieli nie wiedziałam co ze sobą zrobić... Postanowiłam pójść do kuchni i zrobić sobie herbaty. Lecz kiedy tylko przekroczyłam próg drzwi usłyszałam strzał na szczęście udało mi się ominąć pocisk. Odwróciłam się do osoby która celowała...
-Sharon ! Gdzie jest moja siostra
-Hej Nat ona była tylko odwróceniem uwagi dzięki czemu mogę zabić ciebie i tego bachora więc żegnaj...
Hej! Na wstępie chciałam przeprosić za tak długą przerwę! Mam nadzieję że rozdział się spodoba. Będę wstawiać rozdziały co sobotę. Miłego czytania 🥺❤️

CZYTASZ
Ufasz mi?
FanficNatasha Romanoff. Kiedyś zabójczyni teraz Avenger który chroni świat. Przez ten cały czas pomagała innym chcąc odkupić grzechy. Uważała się za potwora ale jedna osoba uświadomiła jej że nim nie jest