...
[19.11.21] 9:50Eren: Może pisze wcześnie ale jak się trzymasz?
Eren: Wiesz, podejście jest ważne :)
Levi: :///
Eren: Mimo wszystko miłego dnia!!!
Levi: Zabierz mnie stąd.
Eren: Chętnie bym przyjechał ale masz przecież już umówione spotkanie ;((
Levi: :)
Eren: Przecież za niedługo się zobaczymy! Wierzę, że dasz sobie dziś radę!
Levi: Nie wiem kto ci zrobił w życiu krzywdę ale muszę Ci powiedzieć, że nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli, myślę, że przeoczyłeś tą lekcję i przepraszam ale musiałem Cię uświadomić.
Eren: Poranna dawka pesymizmu?
Eren: Myślę, że po wypiciu kawy może Ci przejść ;)
Levi: Nie pijam.
Eren: :ooo
Eren: Ty na pewno jesteś studentem? Do tego uczącym się po nocach???
Eren: Czuje się oszukany :Ooo
Levi: Jak widzisz jestem idealny :)
Eren: To co w takim razie lubisz pić?
Levi: ....herbatę.
Eren: Zanotowane. Wracając do tematu, czujesz się gotowy na spotkanie z przeznaczeniem? Być może dziś poznasz miłość swojego życia, powinieneś wyjść na spotkanie swojego losu bez uprzedzeń!
Levi: Od kiedy jesteś trenerem personalnym??
Eren: Nadaje się? :D
Levi: Nie. I powinieneś przestać i ile nie chcesz być samotny ;)
Eren: Chyba humor Ci wrócił :')
Eren: Będzie dobrze!
Levi: Nie kłam mi tu w żywe oczy. Przy okazji nie miałeś się dziś spotkać z Karmen?
Eren: Odwołała spotkanie :')
Levi: W końcu zrozumiała jakim człowiekiem jesteś, mówiłem, że trenerzy personalni kończą sami, ale nie sądziłem, że tak szybko się to potoczy...
Eren: :')
Eren: Chciałem Ci tylko życzyć miłego dnia :')
Levi: Nawzajem :)
15:49
Eren: Wiesz zaczynam się już czuć samotnie :"(
Eren: Może chociaż tobie się dziś poszczęści.
Eren: Tylko odpiszesz dziś tak??
Eren: :')
Eren: Ja tu umieram z ciekawości
Levi: Znajdź sobie przyjaciół, a nie, niewinnym ludziom dupę zawracasz
Eren: Przecież mam ciebie
Eren: A jak Ci poszło spotkanie??
Levi: A co ty taki ciekawski?
Eren: Kiedy ja się po prostu martwię :'((
Levi: Żyję i czekam, ma przyjść o 16
Levi: Do kawiarni żeby było jasne ;)
Eren: Zdarzyłem zanotować, że lubisz w nich przebywać, masz jakieś swoje ulubione miejsce?
Levi: Jest takich kilka ale mam takie jedno bardziej wyjątkowe.
Eren: Oczywiście zaprowadzisz mnie tam gdy przyjadę?
Levi: Nie mam pewności.
Eren: Zmuszę Cię jakoś ;)
Eren: Bądźmy w stu procentach szczerzy. Nie da się oprzeć temu urokowi ;)
Levi: Nie brzmisz jak hetero facet w związku jak mam być szczery.
Eren: Przejrzałeś mnie
Eren: To znaczy nie wiem o czym mówisz. Czy to, że mam dziewczynę znaczy, że nie mogę mieć bliskich przyjaciół?! Nie będę taki jak Armin
Levi: Nadal się kłócicie?
Eren: W tym momencie mamy rozejm ale nie wiem ile to potrwa.
Eren: Do tego Annie ma jakiś problem z Karmen więc... tym bardziej mam ochotę jej coś zrobić.
Levi: :)
Levi: W tym to nie pomogę :)
Eren: Może dam radę sam :'( Puki co muszę sobie zorganizować weekend
Levi: Powodzenia, tylko nie przesadzaj z alkoholikiem;)
Levi: Bez odbioru.
Eren: Myślałem, że chociaż w w mi pomożesz :'(
Eren: Miłej randki ;)
20:39
Levi: Ten dzień jest do dupy
Eren: Rozumiem, że nie będzie happy endu?
Levi: :}
Eren: Nawet nie wiem co to znaczy ;"(
Eren: Nie tylko ty masz dziś średni dzień :')
Eren: Łączmy się w bólu
Levi: Chciałbym Cię zobaczyć
Levi: i przytulić
Eren:
Eren: skssksks
Eren: Jakbym mógł tylko latać :'(((((((
Eren: Też bym chciał :)
CZYTASZ
Znajomy/nieznajomy [ereri]/Messenger
FanfictionFf typu messenger, świąteczna historia. Okładka mojego autorstwa. Po więcej ereri zapraszam na mój profil. [05.12.21-26.01.22]