~9~

105 4 0
                                    

*Pov Justin*

Obudziłem się wypoczęty, spojrzałem w bok i zobaczyłem że Solga nadal śpi, uśmiechnąłem się i wstałem po cichu by jej nie obudzić byłem ubrany więc musiałem się udać do siebie by wziąć prysznic, gdy wszedłem do pokoju ujrzałem dość słodki i ciekawy widok, mianowicie Edward spał na kanapie a obok niego Winter przytulona jak do misia, uśmiechnąłem się delikatnie wspominając jak ja zasnąłem u Solgi, wszedłem do łazienki zamykając drzwi po czym wziąłem prysznic, jak już się ogarnąłem wyszedłem, Edward już nie spał spojrzałem na niego uśmiechając się znacząco na co ten przewrócił oczami - Ty i Solga też nie próżnujecie - odpowiedział na co teraz ja przewróciłem oczami - Oh zamknij się - powiedziałem i gdy wychodziłem mogłem usłyszeć jego śmiech.
Byłem pod pokojem Solgi, weszłem i ujrzałem że już nie śpi tylko chodzi po pokoju znudzona zaśmiałem się na co ta spojrzała na mnie - no deklu czemu mnie zostawiłeś - powiedziała oburzona na co ją przytuliłem - no przepraszam byłem u siebie się ogarnąć i ujrzałem słodki widok , Solga spojrzała się na mnie pytająco na co odpowiedziałem - Gdy wszedłem do pokoju ujrzałem jak Edward i Winter śpią razem przytuleni - powiedziałem wspominając widok - zupełnie jak my - dodałem uśmiechając się znacząco na co ta się odwróciła rumieniąc się - założę się że w ciągu trzech miesięcy będą razem - powiedziałem na co Solga tylko prychneła - Co Solguś jest zazdrosna - powiedziałem uśmiechając się szyderczo lecz ta nie odpowiedziała tylko położyła się na łóżko, oho chyba się wkurzyła - Hej Solga stało się coś? - Spytałem i przytuliłem ją - ta - odpowiedziała na co wstałem - Zaraz wracam - powiedziałem i wyszłem z pokoju kierując się do mojego, wszedłem i zobaczyłem Edwarda który stał przed lustrem z Winter najwidoczniej robili zdjęcie, ciota a mi jak chce z nim zdjęcie mówi że nie lubi zdjęć udałem się po cichu do nich tak by mnie nie usłyszeli - No siema - powiedziałem na co prawie podskoczyli, Edward zabijał mnie wzrokiem a Winter spojrzała w podłogę zmieszana - problem mam - powiedziałem na co obaj posłali pytające spojrzenia - Solga jest wkurzona na cały świat i leży w łóżku co jej jest? - spytałem bardziej Winter ta tylko spojrzała na mnie jak na debila i po chwili odpowiedziała - Ma okres jełopie - powiedziała i usiadła na kanapie a Edward obok
- I co mam zrobić - odpowiedziałem zmieszany - Zachowujesz się jakbyś ty go miał a nie ona - powiedział Smith na co przewróciłem oczami i spojrzałem na Winter pytająco - Załatw jej podpaski lub tampony jakieś słodycze i dotrzymuj jej towarzystwa - powiedziała a ja kiwnąłem głową i wyszedłem zamykając drzwi poszłem na dół do kuchni która oczywiście była duża więc po jakiś pięciu minutach znalazłem to czego szukałem - słodycze- i następnie wyszedłem do łazienki na półce znalazłem paczkę podpasek nie wiem co tu robią ale nie wnikam w szczegóły. Gdy wszystko miałem udałem się do pokoju Solgi dziewczyna spała więc odstawiłem rzeczy na szafkę i położyłem się obok czekając aż się obudzi, po jakiejś godzinie dziewczyna się obudziła i spojrzała na mnie - brzuch mnie boli - powiedziała i wstała by usiąść na łóżku - przyniosłem ci potrzebne rzeczy - powiedziałem a Solga spojrzała na szafkę i uśmiechnęła się z wdzięcznością - dzięki - mruknęła opierając się o mnie. Cóż czeka mnie dużo roboty- pomyślałem i wyjąłem czyste ciuchy dla Solgi by mogła się przebrać itp - powiedziałem i wyszedłem za drzwi by dać jej prywatności, gdy mogłem już wejść wszedłem zamykając drzwi i położyłem się na łóżku koło Solgi następnie puściłem na telefonie jakiś film i tak minęła reszta dnia.

__________________________________

Winter i Edward na zdj:

Winter i Edward na zdj:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
UwięzioneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz