~1~

744 14 2
                                    

*pov Tom*

Siedziałem u siebie w biurze
i przeglądałem papiery gdy ktoś zapukał do drzwi.- wejść! - krzyknąłem nie odrywając wzroku od papierów do środka wszedł Justin spojrzałem w górę i tak jak podejrzewałem chłopak stał przed biurkiem po chwili odezwał się - już są -powiedział a ja uśmiechnąłem się pod nosem wstałem i bez słowa udałem się w stronę odpowiedniego pokoju.

*pov Winter*

Obudziłam się w nieznanym mi miejscu rozejrzałam się na boki i dostrzegłam obok moją przyjaciółkę Solge, miała związane nogi i ręce zresztą tak jak ja tylko że ona była nieprzytomna odwróciłam wzrok ponieważ nie chciałam na to patrzeć, próbowałam sobie przypomnieć jak tu się znalazłam ale jedynie co pamiętam to że szłam z Solgą przez park i później ktoś nas zaatakował od tyłu i przyłożył jakiś nasączony materiał później już była ciemność. Leżałam tak spanikowana lecz ukrywałam to za maską obojętności gdy usłyszałam kroki dobiegające tu odruchowo się spiełam, gdy drzwi się otworzyły ujrzałam mężczyznę który miał na oko 30 lat, po chwili zaczął się do mnie zbliżać na mojej twarzy zaczęło pojawiać się przerażenie które nie mogłam w tym przypadku ukryć. Zaczęłam się szarpać próbując uwolnić się z sznurów które uniemożliwiały mi ucieczkę mężczyzna stał w tym samym miejscu i zaczął się perfidnie śmiać. -spokojnie mała szarpanie ci nic nie da - powiedział zachrypniętym głosem a później zaczął się do mnie zbliżać, mój oddech przyspieszył i wznowiłam szarpanie, zacisnęłam powieki modląc się w duchu by był to tylko sen.

__________________________________

<33

UwięzioneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz