Don't You Like Me \\MDZS Edition// || TŁUMACZENIE PL NIEKONTYNUOWANE

Rozdział 2: Amulet Tygrysa

― Wei-Xiong, chcesz dołączyć do mnie po szkole? ― zapytał Nie HuaiSang.

Wei WuXian wziął do ust ostatnią łyżkę ryżu curry. ― Gdzie?

Nie HuaiSang uśmiechnął się. ― Nowy singiel Cosmic Girls jest już dostępny! Jeśli kupisz dzisiaj płytę, możesz otrzymać darmowy plakat z limitowanej edycji!

― Aj, gdzie mam umieścić plakat w moim pokoju... ― Wei WuXian westchnął. W ciągu trzech miesięcy pobytu w Akademii Gusu ściany po jego stronie pokoju były już pokryte zdjęciami przyjaciół i rodziny, plakatami jego ulubionych koszykarzy i innymi ulubionymi artystami.

To było całkowite przeciwieństwo do Lan WangJiego, który miał tylko jedno oprawione zdjęcie swojej rodziny – jeden Wei WuXian często rzucał spojrzenia każdego ranka, bo do cholery, to były dobre geny. Jiang Cheng powiedział mu, że Lan XiChen, starszy brat Lan WangJiego, był obecnie dyrektorem generalnym Grupy Gusu, mimo że wciąż miał dwadzieścia kilka lat. Wei WuXian zastanawiał się, jak mógł istnieć tak doskonały mężczyzna. Nawet sam Lan WangJi wyglądał jak książę, który wyszedł prosto z bajki – gdyby nie jego kłująca postawa, która sprawiała, że ​​Jin ZiXuan wyglądał na przyjaznego faceta.

Pierwszego dnia ich spotkania Lan WangJi faktycznie zaciągnął go do kierownika akademiku, gdzie został zmuszony do przepisania trzech tysięcy zasad szkolnych Akademii Gusu (poważnie, jaka szkoła miała 3000 zasad i jakiego rodzaju uczniom nie przeszkadzało zapamiętanie tego?). Został ukarany, dosłownie za to, że próbował zaprzyjaźnić się ze swoim nowym współlokatorem i zaoferował puszkę napoju gazowanego – który został przy okazji skonfiskowany, dzięki Lan WangJiemu. Wei Wuxian poznał jego imię przez dziwaczną tabliczkę z nazwiskiem umieszczoną na drzwiach ich pokoju – ponieważ zwariowany Lan WangJi, świętszy niż papież, nie chciał z nim rozmawiać.

Kiedy Wei WuXian powiedział Jiang Chengowi i Nie HuaiSangowi o swoim nowym współlokatorze, Jiang Cheng tylko poklepał go po ramieniu i powiedział "doigrałeś się", podczas gdy Nie HuaiSang roześmiał się i powiedział: ― Powodzenia w zaprzyjaźnianiu się z bratankiem Lan QiRena. Większa szansa, że ​​Senior Jin poliże twoje buty, zanim zaprzyjaźnisz się z Lan WangJim. Wei WuXian jako Wei WuXian zawsze starał się dokonać niemożliwego. Próbował tak wielu rzeczy. Kupił Lan WangJiemu najbardziej luksusowy produkt śniadaniowy z jadłospisu Gusu – Jajka Benedykta, a nawet gadał do cioci ze stołówki, by dała mu najbardziej chrupiący bekon i najbardziej puszystą angielską babeczkę – tylko po to, by dowiedzieć się, że Lan WangJi jest wegetarianinem.

Wszystkie jego powitania były odwzajemniane milczącym spojrzeniem. Zaprosił go do kina w weekend, ale nie, miał zajęcia gry na guqinie. Dołączył do niego przy stole obiadowym, ale Lan WangJi skończył jeść bez niego. Dręczył go pod każdym względem, ale wszystko, co otrzymał w zamian, to albo milczące spojrzenie, albo besztanie. Cóż, przynajmniej skarcenie było poprawą. Wściekanie się było wyrażaniem emocji, a to wciąż była komunikacja, prawda? Chociaż prawdopodobnie mogli zrobić to lepiej, odkąd jego sąsiad z drzwi obok, Su MinShan, ciągle pukał do jego drzwi, każąc mu ściszyć głos. A kiedy Su MinShan to zrobił, Lan WangJi stał się bardziej zirytowany.

Po kilku miesiącach Wei WuXian zrezygnował z okazywania serdeczności i zaczął codziennie denerwować Lan WangJiego tylko po to, by skłonić go do mówienia. Zaczął się z nim drażnić, nazywając go różnymi przezwiskami – jak Drugi Panicz Lan, Lan Er-Gege, czasem nawet HanGuang-Jun – po tym, jak dowiedział się, że Lan WangJi był również zainteresowany dramą XianXia. Niedawno odkrył, że Lan WangJi, podobnie jak on, również ma imię rodowe, a teraz częściej nazywał Lan WangJiego tym imieniem, ponieważ wydawało się, że wywołuje ono największą reakcję. Poza tym zwykle rysował portrety Lan WangJiego w swoim notatniku, czasami celowo zostawiając czasopisma erotyczne na swoim łóżku lub łóżku Lan WangJiego.