7- [...] Byłem jak Max

200 24 25
                                    

Pov. Sapnap
Teraz byłem zły na Karl'a, Marta mi wszystko opowiedziała, chciał się do niej dobrać i w sumie to zrobił. Myśli, że skoro jest gejem to nikt go nie będzie podejrzewać?

Właśnie.... Kiedy zauważyłem napis na jego szafce, minimalnie poczułem radość, czemu? Nie mam bladego pojęcia, gdy wszyscy się z niego śmiali też musiałem. Czemu?

1. Jak bym tego nie robił, ludzie by pomyśleli, że mu współczuję

2. Marta mi kazała

Wcześniej nie widziałem tego jak ona mną rządzi, ale teraz....

Gdy stałem przed przestraszonym brunetem, który się bronił bo myślał, że go uderzę... Teraz wszystko we mnie uderzyło, ja byłem zaślepiony. Zraniłem chłopaka, który ledwo wytrzymuję psychicznie i jak widzę fizycznie, zdałem sobie sprawę, że bandaże na rękach to moja wina....

- Nick, proszę powiedz mi najgorsze rzeczy na świecie, ale proszę cię nie b-bij mnie - chłopak ze strachem w głosie oznajmił

- K-karl... J-ja... - rozklejałem się, w oczach miałem łzy. Byłem okropny, byłem jak Max... To przeze mnie jego ręce są pocięte...

Nie odpowiedziałem więcej nic tylko kucnąłem, twarz schowałem w dłoniach i pozwoliłem łzą płynąć.

- N-nick? - spytał niepewnie Karl I również kucnął

- Ja przepraszam... Teraz do mnie dotarło co zrobiłem.... Przepraszam Karl... - odpowiedziałem

- H-hej, spokojnie - odpowiedział niepewnie chłopak i również niepewnie mnie przytulił - Jest okej

- Nie Karl.. nie jest... Przecież zauważyłem twoje bandaże, to moja wina... - powiedziałem

- Nie, to.... No może trochę - dokończył chłopak

- Wiedziałem,Karl... Ja... A zresztą - wstałem i złapałem chłopaka za dłonie by wstał ze mną - Karl, przepraszam nie widziałem co Marta ze mną zrobiła, byłem zaślepiony, zrobiłeś sobie przeze mnie krzywdę, pewnie nie chcesz mnie znać, rozumiem, trzymaj się dobrze - miałem już odchodzić, ale Karl mnie powstrzymał, obrócił w swoją stronę i

Pocałował

Pov. Karl
Nick żałował za to co zrobił, i zrozumiał co Marta z nim zrobiła. Rozumiem był zaślepiony.

- [...] Nie chcesz mnie znać rozumiem, trzymaj się dobrze - po tych słowach obrócił się w stronę wyjścia

Nie, ja Nick.. przecież ja bez ciebie nie dam sobie rady. Nie wiem co mnie natchnęło, ale zatrzymałem go, obróciłem w swoją stronę i

Pocałowałem

Czułem się szczęśliwy, chłopak przez chwilę nie wiedział co się dzieje, ale po chwili delikatnie oddawał pocałunek. Jego usta były miękkie mógłbym je całować cały czas, ale jest coś takiego jak tlen i oddychanie.

Oderwałem się od chłopaka i spojrzałem szybko w bok cały czerwony.

- Karl... Ja... - zaczął Nick - Ja muszę to przemyśleć... Ja cię chyba nie lubię w ten sam sposób co ty mnie... - powiedział a mnie trochę zabolało serce. Jesteś głupi Karl, najpierw jest z dziewczyną, jest hetero, ty go całujesz i myślisz, że dla ciebie będzie gejem.

- Ja..  przepraszam, nie wiem co we mnie wstąpiło

- Możemy być nadal przyjaciółmi - stwierdził z lekkim uśmiechem Nick

- Tak - uśmiechnąłem się - Ja muszę już iść.. jutro szkoła i wiesz... Heh

- Okej, to do jutra

- Do jutra

Pożegnaliśmy się i ruszyliśmy w swoje strony.

Z jednej strony byłem szczęśliwy, w końcu pocałowałem Nick'a, a z drugiej szkoda, że jest hetero. 

~ W domu ~
Ogarnąłem się znów i położyłem spać

"Spać"

Cały czas rozmyślałem o pocałunku z Nick'iem, jego usta były takie miękkie....

Myślałem tak jeszcze z kilka godzin i w końcu usnąłem.

~ Następny dzień ~
Jestem na pierwszej lekcji, język angielski, cudownie, trochę się zdziwiłem, że nie ma Nick'a, no ale może się spóźni.

- Czyli przypominam słowo "used to" - nauczycielka nie dokończyła bo przerwał jej dzwonek - Zadanie 3 strona 76 , do widzenia- krótko rzuciła i wszyscy zaczęli się pakować.

W końcu wolny, jeszcze 6 lekcji ehh...

Kierowałem się w stronę szafek, musiałem wyciągnąć podręczniki od geografii. Przechodziłem obok męskiej toalety i nagle ktoś mnie złapał za rękę i wciągnął do pomieszczenia. Upadłem na podłogę

- Co ty sobie myś- przerwałem gdy zobaczyłem kto to zrobił

Max i Martyna

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przepraszam, że taki krótki, ale chciałem coś w końcu wrzucić w ciągu tygodnia niż żebyście czekali do poniedziałku, a w poniedziałek postaram się by był dłuższy.

(co do sceny pocałunku, ja nie umiem w takie rzeczy jeszcze się uczę xD)

"A na mieście plotek sto" | KARLNAP Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz