5- Alex pobił Nick'a

200 24 61
                                    

15:48
Cześć Nick! Nie odzywasz się do mnie w szkole... Coś się stało?

Doskonale wiedziałem co się stało

16:29
Halo? Nick? Możesz odpisać?

17:37
Proszę Nick... Brakuje mi ciebie

23:59
Dobranoc :)

Bardzo się bałem, że Nick posłuchał tej swojej Marty. Przecież powiedział, że ukróci kontakt a nie go zerwie całkowicie!

Środa.. środek tygodnia... Wstałem dziś o 7:30, obudziły mnie krzyki rodziców. Tak... Jak wróciłem do domu myślałem, że mama mnie pobije, w sumie to zrobiła i jeszcze powyzywała mnie od gówniarzy, śmieci, grubasów i pomyłkę. Wczoraj naprawdę chciałem się pociąć, ale zadzwoniłem do Alexa i Wilbura i pogadaliśmy na kamerkach. Poprawili mi humor. Od kilku dni też nie jem, nie mam apetytu plus... Muszę schudnąć skoro wciąż jestem gruby. Chłopcy widzą że jestem cały blady i wyglądam jak żywy trup, ale zapewniam ich, że to tylko taki okres i nic mi nie jest.

W końcu zebrałem się z łóżka, wyszykowałem i ruszyłem w stronę szkoły, oczywiście słuchałem piosenek przez stare słuchawki.

~ There is a place where I don't feel alone ~
[...]
~ Until you disappeared from me from you~

Gdy piosenka się skończyła, ja idealnie byłem pod szkołą. Ta piosenka zawsze poprawia mi humor.

Wkroczyłem do szkoły, i szybko tego pożałowałem... Wszyscy się na mnie patrzyli.... Ee.. ja coś zrobiłem?

Jakoś udało mi się dotrzeć do swojej szafki lecz to co tam zastałem.... Na szafce było wyryte słowo "Gej" (aut. Nie bijcie mnie, scena jest zgapiona (zmieniona trochę)  z książki "Cute , don't cut" serdecznie zapraszam do jej przeczytania!)
Automatycznie zachciało mi się płakać... A myślałem, że ten dzień będzie lepszy....

- Karl - usłyszałem znajomy głos zza swoich pleców

Obróciłem się, i ujrzałem smutne miny Wilbura i Alexa. W moich oczach znów stanęły łzy, spojrzelm delikatnie za chłopaków i widziałem Nick'a

Stał z Martą.....

Za rękę....

Śmiali się....

On śmiał się ze mnie

Nie wytrzymałem i pobiegłem do toalety. Najgorszy dzień w życiu, czy może być jeszcze gorzej?

-Karl! - usłyszałem za sobą, nie zatrzymałem się i biegłem dalej.

Pov. Alex
Od samego rana, gdy przekroczyłem próg szkoły można było wyczuć dziwną atmosferę plus wszyscy cały czas o czymś rozmawiali.

Zmierzając do swojej sali, mijałem szafkę Karla, niby wszystko okej, ale moją uwagę przykuł wyryty napis na niej

"Gej"

- Nie.... - Mruknąłem sam do siebie. Spanikowałem, jeśli Karl to zobaczy.... Co jeśli sobie coś zrobi? Jak się dowiem kto to zrobił to po nim.

"A na mieście plotek sto" | KARLNAP Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz