Streszczenie mojego życia wypełnionego fetyszu tłuszczu i strachem.
Ogólnie są to historie z mego życia. Jeśli nie podoba ci się ten fetysz, proszę nie czytaj, ponieważ potem możesz żygać. Zostaliście ostrzeżeni hahaha.
Długo mnie nie było, sorki heh. Zapewne większość z was myślała że nie żyje, albo że mi się nie chce napisać nowych rozdziałów, obie wersje po części są prawdziwe. Nie chcieć to może nie aż tak, ale po prostu nie miałem weny przez przeszłe 10 miesięcy, ani jak się za to zabrać i co napisać. A martwy to może trochę w środku, ale do rzeczy:.
...Przytyłem, ważę 106 kilo, dość wyrosłem bo mam jakieś 176 cm wzrostu i kocham swoje pulchne ciało. Gdy biegam czuje jak mi się wszystko trzęsie jak galareta, od cycków po uda, trochę wstyd na WFach ale za to sexowne w chuj. Gdy czasami patrzę w lutro, czy na zdjęcia; to aż nie rozpoznaje samego siebie, głównie przez to jak wielki już jestem. Zazwyczaj gdy jestem sam goły w łazience i przyglądam się ciału, aż staje mi po przez same patrzenie na ciało czy zwykłe uniesienie brzucha rękami. Pamiętam że kiedy jeszcze byłem o wiele chudszy to często marzyłem że mam piękne tłuste ciało do którego masturbuję się stojąc przy lustrze, jestem teraz na tyle gruby że czasami nie mogę się temu oprzeć by tak robić, więc w końcu jestem na tyle gruby by tak robić. Ostatnio zdałem sobie sprawę że gdy patrzę w dół, brzuch zasłania mi chuja i stopy ✨. Mam coraz więcej włosów na brzuchu, nogach itd. czasami gdy patrzę na swoje pulchne uda podczas WFu to muszę się aż opamiętać by mi nie staną chuj przy wszystkich. Czasami gdy śpię u babci to podczas kąpieli ledwo się mieszczę w jej wannie.
Chciałem wam także podziękować za te wszystkie polubienia i wyświetlenia bo nigdy bym się nie spodziewał że zajdę z tym tak daleko.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wow, po prostu wow. Nr1 w #grubas i 13 w #fat!! Nigdy nie sądziłem że ktokolwiek to przeczyta, ani że dotrę do aż ≈1.5k wyświetleń! to aż 1000 nowych wyświetleń w przeciągu 10 miesięcy, strasznie wam za to dziękuję i bardzo chętnie tak jak zwykle odpiszę na jakiekolwiek pytania mi zadacie czy prośby na napisanie na temat czegoś oraz bonusik: brzuszek.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Od razu przepraszam za wygląd zdjęcia, chujowe światło i nie widać w nim nawet włosów na klatce.
