Leże z moim chłopakiem w łóżku, a raczej ja leże na nim. Rozmyślam co będzie teraz. Nie mam już doktorów. Może gdzieś wyjedziemy, takie Los Angeles albo Vegas. Jeszcze nie wiem, muszę ustalić to z Alec'iem. Moje rozmyślenia przerwał chłopak, który przewrócił mnie na plecy i teraz ja leżałam pod nim, a on wisiał nademną. Patrzyliśmy sobie w oczy, jego były jeszcze trochę zaspane ale patrzył na mnie z miłością. Jedną rękę położyłam na jego karku, a druga na policzku. Przyciągnęła go do pocałunku, to był pocałunek pełnej emocji. Po chwili Alec pogłębił pocałunek, walczyliśmy o dominację byłam nie ugiętą, ale i tak on wygrał. Oderwaliśmy się od siebie, ciężko oddychając. Przyciągnęła go do siebie, tak żeby się we mnie wtulił. Jedna dłoń splotłam z jego, druga zaś włożyłam w jego gęste brązowe włosy.
- Wyjedźmy gdzieś.
- Gdzie? - zapytał
- Gdzieś w Kalifornii, na przykład Los Angeles albo jakieś mniejsze miasto w tym stanie. - zaproponowałam.
- Z tobą mogę nawet na koniec świata jechać. - powiedział, patrząc mi w oczy.
- Odwiedzimy jeszcze mija bratanicę. Ciesze się że cie mam.
- Nie wiem co bym bez ciebie zrobił, jesteś wyjątkowa Weroniko.
- Kocham cię Milo.
- Ja ciebie też Nikki.
CZYTASZ
Trybryda ~ Teen Wolf & The orginal | A.M.
Hombres LoboWeronika jest pierwotną trybrydą mieszka w Nowym Orleanie wraz z rodzeństwem. Po pewnym czasie postanawia odwiedzić przyjaciela w Becone Hills. Zapisuje się do szkoły do której on też chodzi. To miasto nie jest wcale lepsze niż Nowy Orlean. Tu się j...