część 7

195 5 3
                                    

- zapraszam kochanie - wita  się ze mną  moja mama    spuszczając nas do środka.

- przenieśliśmy whisky - mówię pokazując ich ulubione  szkockie   whisky  .

- nasze ulubione skąd wiedziałaś?  ? - pyta ojciec

-  przeczucie - uśmiecham się 

- a to pewnie twoja córeczka  ? Piękna dziewczynka  - wita się z  małą  przytulaskiem.  - a ty pewnie mąż Rae - skąd oni znają moje imię? A no tak głupia ja  każdy je zna

Przywitali się jak należy po czym usiedliśmy do stołu.

- będzie jeszcze nasz najstarszy syn - odzywa się mężczyzna po chwili ciszy ..

- jestem -  w  progu nadal nie pojawił się   wspominają przez ojca  osoba  spojrzałam na niego  nie że wesoła  tylko wkurwiona  ale muszę  grać przecież  .

- synu przywitaj się z  naszą sąsiadką

- dobry wieczór  - wita się  i ten jego kurwa  zjebany uśmiech

-   a to jest jej mąż?

- Jung Lee mąż Rae  i wasz sąsiad - wita się z nim   o mało co widać że się nie wkurwił  widać to po jego minie  jak się wkurwi ściska wargi i to właśnie robi w  tym momencie ale nigdy nie ściskał tak by  wyglądały na białe.. Oh koleżko wpadłeś mu za  skórę.

- a  to pewnie  pani córka? Śliczna  - mówi i pstryka ją w nos zawsze mi tak robił.   Spojrzałam na Jung'a który  spojrzał na mnie 

- synu siadaj  jedzmy  - tym razem odzywa się kobieta..

- Zack zejdź na dół

- jestem przecież - mówi siedząc przy stole   jak kurwa? Tu wszedł teraz?

- od kiedy tu jesteś?

- od początku   byliście za gadani jak tu wszedłem.

- wiesz Zack rozważałam z  twoimi rodzicami. Korepetycje    byś był chętny byś poprawił swoje oceny  i byś  nie został wydalony ze szkoły - pytam

- hm rozważę tę pytanie - warknął

- Zack bądź milszy  to twoja nauczycielka chce dobrze a  ty się zachowujesz jak byś był królem  nie rób wstydu

- przepraszam. Ale naprawdę nie chce się uczyć

- wiesz  ! Jak się nie nauczysz to będziesz żałował uwierz mi mój mąż  nie uczył się  ale  w  jednym. Momencie zdał wszystko na celujący i  nie żałuję prawda kochanie - pytam

- tak to jest jak baba mówi za  ciebie - mówi  Jung na co męska część się zaśmiała  - ale tak jest kochanie i nie żałuję bo się czegoś nauczyłem  wiem co i jak do czego podejść i  wiem w  którym momencie  co mogę co nie   co potrafię j czego nie potrafię  więc  uwierz mi chłopcze  moja żona chce dla ciebie najlepiej  może  to jej pierwszy raz  w  tej szkole jak i w ogóle ale  ona  taka już jest . Przeważnie jak  na początku  zmieszała cię z  błotem to by się nie przejęła tobą ale  widać zależy jej - kończy

- oh zmieszała z  błotem to znaczy ?

- za dużo podskakiwał i powiedziałam parę słów  i po prostu się uciszył

- i tak ma być  . Dobrze pani robi - dziwnie się czuje jak mówią do mnie pani , jak parę lat temu mówili do mnie córko.

- dobrze  zgadzam się  ale pani ma mnie uczyć, - mówi stanowczo

- dlaczego tylko pani Rae? - pyta Owen

- bo jest najseksowniejszą kobietą w  szkole  z  uczennic i nauczycielek - mówi

- i jest moją żoną chłopcze - mówi Jung

- przepraszam on jest zazdrosny wiadomo że cię nie zostawię  była bym głupia . - mówię    Jung zadowolony z mojej odpowiedzi po prostu się lekko uśmiechnął.

- widzisz  synu ty też sobie znajdź kobietę  a nie tylko na jedną  noc  -uśmiechnęłam się na słowa kobiety czyli się w ogóle nie zmienił.

- oj znajdę  mam  jednego na oku- mówi  jednego?

- synu?  Czy ty chcesz nam coś powiedzieć  ?

- przepraszamy to pewnie nie wasza sprawa 

- pogadamy później - mówi nie dziwie się  uważają mnie za nie znajomą 

- pewnie panią obrzydza fakt  że facet lubi faceta 

- spokojnie  geje  to bardzo przyjemne osoby -mówię  - ale  przy dziecku nie można po tym rozmawiać

Czego ją się dowiaduje  braciszek gejem oho  jaka porażka to jeszcze nie koniec  to dopiero początek.

************
Przez  całą kolacje czułam się nie swojo .  I to strasznie  kurwa kiedy ją się czuje swojo.. Na koniec kolacji po prostu się pożegnaliśmy i poszliśmy do domu.

Owen pov's

- to jest ona! - mówię

- kto synu

- moja siostra a  wasza  córka nie zauważyliście jej  uśmiechu  i tych  dołeczków na polikach gdy się uśmiecha  . Oczy jej się świeciły gdy się śmiała . A  po za  tym robi ten trik z   palcami  wykręca  je  a  Rae  tylko tak umiała

- faktycznie jak byłem z  mamą pogadać z  nią w  szkole  to też tak zrobiła  ale nie skapnąłem się  .

- robi tak gdy się stresuje - mówię 

Jestem szczęśliwy że się znalazła teraz  tylko odzyskać jej zaufanie  i błagać o wybaczenie

-  czyli to ona?  To dlatego jak poszliśmy płakała? - pyta mama   płacząc

-  pewnie    tak -   cóż muszę jechać do siedziby gangu i poszukać o niej informacje

Bad SisterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz