część 20

126 5 0
                                    

- zapraszam kochani -  weszłam do domu moich rodziców. Owena nie widziałam od dłuższego czasu nie dziwie się gang  ważniejszy od rodziny.

- cześć mamo - witam się  - są ci idioci? - pytam

- tak, ale proszę nie denerwuj się  jak coś powiedzą po prostu tata ma już plan

- spokojnie, umiem dogryść  nie jestem taka sama jak wcześniej- mama pogłaskała mnie po poliku po czym wzięła  Zoe na ręce i poszła  w stronę salonu.

- idziemy Rae jak coś  daj znać a  obije mu mordę - mówi Logan

-  uważajcie na Tiffany ona nie jest wtajemniczona - mówię do Justina na co przytakuje.

- dobra, - mruczy

- witajcie obywatele  - tryb głośno mówiący włączony

- Logan cicho - śmieje się

-  witaj kochanie - tata podchodzi do mnie  po czym  przytula mnie do siebie

- witaj ojcze  - całuje go w  polik

- witajcie chłopcy  i ty  młoda  damo -  tata nie chętnie wita  się z  młodszą   ale jednak wita  .

To nie jest jej wina,  pogadam z nimi później.

- cześć siostra - Owena krzyk zza mnie   był. Słychać  wszędzie 

- cześć Owen!  Jak tam - mężczyzna nie pewnie przytula się do mnie.

- dobrze. Poznajesz chłopaków? - pyta  z przekąsem.

- wybacz nie wspominam  błędnych  wspomnień -  uśmiecham się do chłopaków 

- Aron, Alan i Blake

- miło was poznać  -  podaje im rękę   na co spoglądają na mnie  zaskoczeni  - nigdy was nie widziałam ile się znacie  ? - pytam

- od zawsze!

- od  zawodówki. - odzywa się  Blake.

- Rae usiądź bo Zoe cię wola - dzięki ci Logan  kochany jesteś   uratowałeś mnie od  zabicie ich.

- jestem! - oho Zack się  zjawił  chłopak wszedł do salonu po czym się do mnie uśmiechnął.

- gdzie mały? - przytulił się do mnie 

- u Justina - pokazuje na mężczyznę który trzyma Nosidełko na  nogach.

- który to twój chłopak? - pyta  pokazując na Logana i Justina!

- oni?  Proszę  cię Owen nie rozśmieszajcie mnie  to banda  idiotów - śmieje się

- ja to słyszę  - odzywa się  Logan

- tak , wiem bo stoisz  koło mnie  i pilnujesz  Tiffany

- kto to Tiffany

- a  to siostra mojego męża  dziewczyny - Ups?

- twojego męża  dziewczyny ?

-  nie zadawajcie  głupich pytań Rae  siadaj koło Justina  - rozkazał Logan uwielbiam go.

*****
Kolacja  idzie   w  miarę dobrze o dziwo !!

- kiedy chrzest?

- ah tak przedłożyliśmy na sobotę czyli  za  dwa dni -Wetchnęłam

- Jung  będzie na  chrzcinach?

- mamo! To ojciec  chyba wypada  - mówię  wkładając sobie   do buzi  mięso

- masz rację kochanie.

Bad SisterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz