część 13

155 5 0
                                    

Tydzień trzydziesty   a  mój brzuch  niedługo eksploduje. Jest tak duży że szok czasem się zastanawiam  czy to nie  bliźniaki ale  cóż  bynajmniej miała bym zajęcie.

Jest sobota  i co za  tym idzie  ?  Wesele  jednego z  członka gangu na   którym jak stwierdził muszę być bo przecież jestem szefową.

Jeszcze .

- to co  ubieramy się  ? - pytam się  Zoe która  uśmiechnęła się  będzie najpiękniejszą  kobietą tam. Nie pałam do panny mlodej    uwielbieniem ale    jak widać ma do mnie szacunek więc   cóż czas się Odpicować  Zoe ubrałam:

 Nie pałam do panny mlodej    uwielbieniem ale    jak widać ma do mnie szacunek więc   cóż czas się Odpicować  Zoe ubrałam:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Włosy  miała piękne...

Może  to tylko warkocz  ale  jest piękny

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Może  to tylko warkocz  ale  jest piękny. Gdy była uszykowana  . Zaczęłam ja się szykować .
Wiem postanowiłam   w  to się ubrać ;

  Wiem postanowiłam   w  to się ubrać ;

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

( tylko sukienka)
Taka fryzura.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Po przygotowaniu po prostu zeszliśmy na dół  po czym na dwór  zamykając drzwi o domu  na dworze  zostałam  Logan'a i Justina którzy  uśmiechali się na nasz widok

- pięknie wyglądacie drogie panie   zapraszamy do samochodu  - uśmiechają się  mężczyźni na co robimy to co mówi

Spojrzałam na  dom z naprzeciwka gdzie stała mama robiąc zdjęcie

- Poczekajcie - mówię i idę  w stronę rodziny

- ależ ty pięknie wyglądasz - mama podchodzi do mnie i przytula się do mnie   zlustrowała mnie wzrokiem po czym Zoe  na jej widok aż pisnęła - a  to pewnie nasza  wnuczka  kochanie poznajesz ją - zaśmiałam się - pięknie  wyglądasz skarbie będziecie tam najpiękniejsze - kończy po czym robi nam zdjęcie i pożegnaliśmy się

Weszliśmy do samochodu gdzie po chwili od jechaliśmy  my oczywiście  do kościoła nie jechaliśmy bo tylko rodzina   mieliśmy się spotkać na sali. Dojechaliśmy  na salę  już  było słychać muzykę   wyszliśmy z  samochodu i poznaliśmy  szybko do środka. Zapowiadał się deszcz więc  trzeba iść szybciej

Weszliśmy do środka  gdzie  zostaliśmy dużo ludzi powyżej trzystu no tak bo to gang. .

Chłopaki weszli pierwsi a my za nimi  .

Zauważyłam że wszyscy się patrzą w  naszą stronę
- przepraszamy za  spóźnienie. -mówi Logan

- nasze księżniczki się szykowały  - dodaje Justin na co wchodzę pomiędzy nich

- hej kochanie  szefowa  wróciła - mówię  u uśmiechem

- mój boże szefowo ty w  ciąży? Ale piękny brzuszek - podchodzi do mnie panna młoda   i przytula się do mnie

- dziękuję kochana  a  teraz  zacznijcie bo to jednak nie mój dzień tylko wasz prawda  ?

- tak  witaj szefowo dawno się nie widzieliśmy - mówi Dylan czyli pan młody przytulając mnie   do siebie

- ciocia  i wujek - uśmiecha się Zoe w  ich stronę

- mój najpiękniejszy boże czy to nasza Zoe? To nie fer wy jesteście najpiękniejsze  z  nas wszystkich kobiet

- przesadzasz  wyglądamy tak bo nie chcieliśmy ci siary narobić - mówi Zoe na co pacnęłam ją  w  ramię

- haha jak zwykle  taka sama śpiewka chodźcie  chcieliśmy zatańczyć nasz taniec  ale ktoś nam pomoże prawda szefowo?

- o nie nie kochanie ten taniec jest wasz  ja się nie wpierdzielam

- ale ty nas też zaprosiłaś na wasz pierwszy Taniec 

- to była przeszłość  nie rozgrzebój  - śmieje się

Zaczęli tańczyć  a mnie aż łezka w oku  się zakręciła.

- więc  co idziemy tańczyć  - pyta się mężczyzna obok mnie.. Spoglądam na niego i dostrzegłam  tam Justina  co on tu robi?

- Justin nie strasz  dziwko niemyta - śmieje się z jego miny

Na moje słowa  tylko podszedł do mnie bliżej i wziął jako pannę młodą  i skierował się na środek  momentalnie spojrzałam na wszystkich którzy spoglądają na mnie.  No tak stoję jak debil   Justin gdzieś poszedł ale po chwili przyszedł   zasłonił mi oczy  jakąś chustą

- co ty do chuja wyprawiasz

- będziemy tańczyć tak abyś się nie pomyliła - mówi

Nagle z  głośników poleciała moja   piosenka na pierwszy taniec 

(Celine Dion i love you) 

Zdziwiłam się cholernie się zdziwiłam

Nagle poczułam  jak ktoś  chwyta mnie w  swoje ramiona

- justin ty kur...to nie śmieszne  - mówię   zła - wiesz że nie mogę  się denerwować - dodaje  .

Taniec o dziwo idzie gładko  tańczyłam tak jak na  moim i Junga pierwszym tańcu

Zastanawiam się skąd on zna te kroki. Może się uczył.
Nie ważne. Nagle do moich nozdrzy dotarł ten zapach perfum.

Pod koniec piosenki ściągnęłam  opaskę  i spojrzałam  na mojego jeszcze męża

- jak śmiałeś  to zrobić  - strzelam mu z  liścia i odchodzę w  stronę Zoe która  aż  zaczęła  płakać

- mamo. Nie płacz  tata chciał dobrze  on nas kocha

- ciebie tak kochanie mnie nie i z  wzajemnością - syczę w  jego stronę

- kochanie

- nie zaczynaj wojny  jesteśmy na weselu nie chce psuć tej wspaniałej dla nich chwili - mówię  odchodząc   z Zoe w  inny kierunek

Bad SisterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz