10.

610 21 10
                                    

Pojechałem do domu ćpania,tak zwanego przez nas naszym miejscem.
-Ostatnio widziałem tam takie dwie hot laski.-powiedział Łukasz gdy zatrzymaliśmy się przed domem.
-Jedna dla mnie druga dla ciebie ?-spytałem z uśmiechem.
-Nie zdradzisz Anieli.
-No coś ty, ja tylko ją zranię.
-Adrian...-Łukasz mnie wolał,ale go nie słuchałem. Wszedłem i odrazu przy drzwiach zauważyłem chyba tą jedną hot laskę o których mówił.
-Heej.-powiedziałem.
-Hej,jak ci na imię ?-spytała patrząc na mnie.
Położyła rękę na mój tors patrząc na mnie.
-Adrian,a tobie ?
-Sylwia...-opuściła wzrok,ale pociągnęła mnie za rękę.
-Gdzie mnie prowadzisz ?-spytałem śmiejąc się.
-Do krainy podniecenia.
-Mmm,kusząca propozycja.
Zaprowadziła mnie do pokoju,zamknęła drzwi.
Pev.Aniela
Płakałam,byłam zmęczona już płaczem.
Wiedziałam,że go straciłam,byłam w stanie zrobić dla niego wszystko,a on tak po prostu stwierdził,że mnie zostawi.
Nagle drzwi od mojego pokoju się uchyliły,stanął w nich Szymon.
-Mamo...mogę z tobą spać ?
-Mhm,chodź...-powiedziałam chodź wolałam uniknąć dla niego widoku mnie płaczącej.
Zmuszałam się do tego żeby nie płakać.
Szymon położył się obok mnie i wtulajac się zasnął.
Wzięłam telefon i zadzwoniłam do Adriana.
Pev.Adrian
Sylwia wpatrywała się w moje oczy,ale przerwał nam mój telefon.
Wyciągnąłem go z kieszeni,ale gdy zobaczyłem,że dzwoni Aniela odrzuciłem połączenie.
-Powtórzymy to kiedyś ?-spytała.
-Nie wiem,myślałem o jednym razie...
-Przeleciałeś mnie bo brakowało ci ruchania ?!-odepchnęła mnie.
-Ta,w czym problem ?
-Jesteś dupkiem!-pchnęła mnie i wyszła z pokoju.
Wyszedłem za nią w poszukiwaniu Łukasza.
Znalazłem go z drugą laską,koleżanką Sylwii.
-Stary,chodź idziemy.-powiedziałem.
-Już ?-spytał śmiejąc się.
-Ta,Aniela do mnie dzwoniła...
-Nagle zaczęła cię obchodzić Aniela ?
-Łukasz kurwa,chodź
-Muszę znikać młoda.-powiedział idąc ze mną.
-Zakochałeś się ?-spytałem.
-A co zazdrosny jesteś czy co ?
-Nie,ale chujowa ta twoja Sylwia,ruchać się nie potrafi.
-To nie moja Sylwia,po za tym mówiłem ci coś.
-Zdradziłem ją,i co ?-zaśmiałem się.
-To,że to nie jest śmieszne.
-Jest,Aniela mi wybaczy,jest naiwna.
-Jeszcze raz tak powiedz,a obiecuje,że jej o tym powiem,nie jest fajne co robisz.
-O jezu,znalazł się...SPEC OD MIŁOŚCI.
-Adrian,pomyśl naprawdę.
-Mówię samą prawdę,Aniela jest we mnie tak zapatrzona,że wybaczy mi wszystko,po za tym mamy przecież dziecko,nie zostawi mnie jak się nie dowie.
-Będziesz ją okłamywał ?
-Nie,po prostu nie musi wszystkiego wiedzieć.
-Zadaj sobie pytanie czy jesteś normalny,pamiętasz jak do mnie dzwoniłeś kiedy ją poznałeś ? Jaki byłeś szczeliwy podczas waszego 1 tańca...
Zamurowało mnie i stanąłem w miejscu.

My hot Daddy TOM 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz