19

118 7 2
                                    

Patrzyłaś na łąke przez około 3 minut ale nie znalazłaś nic co mogło być choć troche dziwne, lecz z każdą chwilą łąka wygląda ci bardziej znajomo. Postanawiasz pujść jakąś lekko wydeptaną sicieszkszką. Nagle zauwarzasz zakrwawiony nóż, zabierasz go do ręki aby lepiej się przyjrzeć. Nagle z za pleców słyszysz -Teraz już wiesz czemu tutaj? - Odwracasz się do Alastora -Nie, ale ładny nóż chcesz? - Alastor patrzy z lekkim zdziwieniem - Narazie go zachowaj i idz dalej. - zabrzmiało to trochę dziwnie ale szłaś dalej. Po drodze widzisz dużo krwi, lecz nie wydawało ci się to dziwne. Nagle Alastor mówi -popatrz kogo mam. -

*myśli* to napewno Angel Dust

Trzyma związanego randomowego demona. Patrzysz na niego ze zdziwieniem -Co to?- Alastor patrzy na demona potem na ciebie i pstryka palcami. Teraz zamiast demona widzisz  dawną przyjaciółkę która cię zabiła. Stoisz z 30 sekund zamurowana, aż w konicu mówisz -Zmieniasz random demona w tą debilke? - Wtedy związany demon odezwał się -JA DEBILKA? A KTO SIĘ DAŁ ZEPCHNĄĆ I ZABIĆ? - Alastor zaczął mówic - Widzisz to nie jakiś tam demon, to twoja stara "przyjaciółka"- Uśmiechasz się i mówisz -Daj mi ją- Alastor zuca ją na ziemie. Podchodzisz do niej i zaczynasz -A kto da się zabić w piekle? No kto? NO KURWA TY GUPIA IDIOTKO-  I zaczynasz wbijać jej nóż w gardło. Zaczynasz przekrajać ją aby się upewnić że zgineła. Już masz 100% pewności że zgineła, więc odeszłaś od niej po czym patrzysz na Alastor -Po co to zrobiłeś? Jak to wszystko zrobiłe? - Alastor uśmiechnoł się i mówi - Pamiętasz jak pytałaś czemu się tak patrzyłem na ciebie? Ponieważ właśnie wtedy szukałem jak wuglądała twoja " przyjaciółka" w twojej głowie. Znalazłem jak wyglądało miejsce w którym mieszkała, stworzyłem tą łąke na rodzaj miejsca w którym mieszkała. Potem postanowiłem jej poszukać, osłabić i tak oto jest tu pełno krwi. Nóż który chciałaś mi dać jest zrobiony na podobieństwo noża którym zabijałaś podczas życia. Pewnie ciekawi cię po co goniłem Angela? Poniewasz wiedzalem ze w walentynki on mnieno to zapyta postanowiłem to wykorzystać. Ponieważ zabrzmiało by to dziwnie jagbym do ciebie przyszedł powiedzał żebyś wzieła nóż, pewnie byś myślała że chce się z tobą bić czy coś.- Patrzysz na niego ze zdziwieniem -Ale po co? - Alastor chwile się zastanawiał i wkonicu mówi  -Walentynkowy prezent? -  wtedy mówisz - Chyba nie wiesz jak działają walentynki. To nie kolejny dzień dawania ludzą prezentów tyl... - Wtedy Alastor ci przerwał -... Tylko dzień dawania prezentów osobą które się lubi na tyle bardzo że nie miało by się nic do tego żeby z tą osobą być.- Jesteś lekko zdziwiona i mówisz bez ruchy -Jede z najsilniejszych demonów w całym piekle powiedzał mi właśnie że mógłby ze mną być. Mam się bać? - Alastor podchodzi do ciebie - może. - Lekko się oddalasz. Alastor się ciebie pyta -Coś nie tak? - odpowiadasz -Musze oblicxyć co się właśnie stało. - Alastor ppdchodzi do ciebie i mówi -Moja droga nie powiedzałem że chce z tobą być, powiedzałem że MOGĘ, a to dużo zmienia. Więc nie musisz obliczać cy chcesz ze mną buć czy nie. - nie wiesz co powiedzieć więc mówisz co ci ślina na język przyniesie -Nie wiesz co tracisz. -Alasror patrzy pytająco i mówi - Ja nic nie trace. - Mówisz lekko obrażona -Tracisz mnie. - Alastor odpowoada szybko - Nie prawda, cały czas się mnie boisz co oznacza że zrobisz wszystko żebym cię nie zabił. - Prubujesz zaprzeczyć lecz nie masz argumętów, więc odpowiadasz - Żeczywiście. - Chwile stoicie w niezręcznej ciszy gdy nagle słyszysz żę Alastobr próbuje coś powiedzieć, wkońcu udało mu się to wyksztusić -Będziesz moją walentynką? - Cxujesz że płoniesz rumieńcami i mówisz szorstko -A mam jakiś wybór? - Alastor patrzy na ciebie jak na idiote -właśnie ci daje ten wybór. - Cały czas szorstko odpowiadasz -W moich uszachzabrzmiało to bardziej jak "chcesz zginąć czy być ze mną?"- Po czym szybko odpowiadasz na poprzednie pytanie -Tak, będe. Ale czy nie mówileś że nie chcesz ze mną być? - Alastor przez chwilę zastanawiał się az wkonicu powiedzial -Chce cię tylko na walentynki. - staliście 5 minut w ciszy, aż wkonicu mówisz - to co robimy? - Alastor przyciąga cię do siebie i mówi strasznie głośnio -NIE WIEM-

"Strach" Alastor x Reader [Zawieszone Do Odwołania]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz