| 𝑋𝐼𝐼𝐼 |

279 11 3
                                    

Jest godzina 9:30 obudziłam się przed Wiktorem, a Aleksa już nie było w pokoju. Chłopak spał na plecach więc uznałam, że na nim usiądę i zacznę go całować. Jak uznałam tak zrobiłam. Po chwili zaczął się budzić, a gdy zdał sobie sprawę z tego, że na nim siedzę poczułam coś pod sobą. Tak jak myślałam, stanął mu, przyznam się, że trochę się ucieszyłam , że tak na mnie reaguje. Przygryzłam dolną wargę, bo myślałam, że chłopak ma jeszcze zamknięte oczy i nie zauważy, ale widział i posłał chciwy uśmiech. Oczywiście nie zignorowałam tego i tym razem rolę się odwróciły. Ściągnęłam Jakowskiemu szare dresy i bokserki. Zaczęłam mu robić loda, a w tym czasie on zdjął ze mnie majtki i swoją koszulkę. Usiadłam na nim i zaczęłam się poruszać góra-dół. Niedługo później to chłopak był u góry. Jakowski spuścił się we mnie, a ja doszłam zaraz po nim.

W- Już drugi dzień świętujemy nasze zaręczyny, widzę, że ci się podoba. Przepraszam, że tak z rana, ale nie mogłem się powstrzymać- zaśmiał się.

Z- Z rana czy wieczorem, jedno i to samo. Ważne, że jest z tobą i jest zajebiście. Kocham cię Wikuś.

W- Też cię kocham mała. Szkoda, że już dzisiaj w nocy wracamy do Polski, ale może i lepiej. Będziemy mogli zacząć przygotowania do ślubu.

Z- Masz rację. A właśnie moja mama nas zaprosiła na obiad. Musimy jej wtedy powiedzieć o zaręczynach.

W- Mam nadzieję, że mnie polubi. Co mam zrobić, żeby wywrzeć dobre wrażenie na twoich rodzicach?

Z- Mamie nawet nie musisz nic przynosić, bo na pewno cię od razu polubi, ale tak, żeby coś było to wino, najlepiej Kadarke, bo lubi. Tata też cię na pewno od razu polubi, ale będzie udawał, że coś mu w tobie nie pasuje, bo tak było zawsze. Jak mu przyniesiesz flaszkę Wyborowej to nawet nie powinien udawać tylko powie prawdę. Głowę masz dobra to taki plus, bo śmiał się, że idealny kandydat na mojego męża musi wypić tyle co on i być w lepszym stanie. Jesteś idealny nawet bez tego, ale tym im zaplusujesz.

W- Z tego co słyszę to są zajebistymi osobami. Trochę mnie tym uspokoiłaś. Za niedługo dowiemy się czy mnie polubią, będzie dobrze. Ty z moimi rodzicami będziesz miała praktycznie identycznie. Moi rodzice od razu cię polubią, z mamą napijesz się wina, a z tatą pewnie będziemy mieli pogadankę, że z seksem, żebyśmy poczekali do ślubu.

Z- To dobrze, ale z seksem to już za późno, bo już po fakcie haha. Będzie git, damy radę.

W- Damy radę.

Z- Dobra trzeba wstawać, żeby dzisiaj ostatni raz pójść na plażę i trochę popływać.

W- Okej to idę ubrać kąpielówki ty strój, coś na to i spadamy.

Z- Wiadomo.

Narzuciłam na strój przewiewną sukienkę i poszliśmy na miejsce. Byli tam wszycy z SB. Oczywiście nie obyło się bez pytań co my tak długo robiliśmy w hotelu, ale nie odpowiadaliśmy, bo ich odpowiedź była prawidłowa.
————————————————————

Nie posiedzieliśmy tam długo, bo musieliśmy zabrać swoje rzeczy i jechać na lotnisko. Parę godzin później byliśmy w Polsce, a po chwili w naszym mieszkaniu. Rozpakowaliśmy walizki i uznałam, że wstawię posta, że się zareczyliśmy, bo na wyjeździe mało co używałam telefonu więc zrobiłam to dziś.

z.czekaj

czekaj

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

z

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

z.czekaj kocham cię @kinnyzimmer 💍😍❤

                 ❤910 265 💬82 528

bedoes2115 gratulacje 🥳😘

kinnyzimmer też cię kocham @z.czekaj 🥰
z.czekaj ❤

madzix2115 szmato masz już jakieś urojenia, bo muj Kinny nigdy by ci się nie oświadczył xD
kinnyzimmer to nie urojenia, a chodźby nawet to nie byłbym zły 😘       

2115white trzymam za was kciuki dzieciaki 🥳
————————————————————

Spędziliśmy prawie godzinę na czytaniu komentarzy od wkurwionych fanek Wiktora. Nie blokowaliśmy ich, bo kochaliśmy się śmiać z tego co piszą.

                           ***

Gᴅʏʙʏᴍ Cɪᴇʙɪᴇ ɴɪᴇ sᴘᴏᴛᴋᴀᴌ ᴛᴏ ʙʏᴍ ɴɪᴇ ᴜᴍɪᴀᴌ ᴋᴏᴄʜᴀᴄ́ | 𝕂𝕚𝕟𝕟𝕪 ℤ𝕚𝕞𝕞𝕖𝕣Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz