| 𝑋𝑉𝐼 |

234 11 0
                                    

Pov Kinny
Wstałem przed Zosią, jest godzina 9. Nie wiem jakim cudem obudziłem się o tej godzinie, bo poszliśmy spać o 4, ale za chuja nie mogę już zasnąć. Dziewczyna leżała mi ja torsie, przytuliłem ją mocniej i pocałowałem w brzuch, a potem w usta. Leżeliśmy tak jeszcze około godziny po czym uznałem, że wyśkizgnę się po cichu i pójdę zrobić nam na śniadanie jajecznicę, sobie herbatę, a jej kawę.
———————————————————–

Przygotowane już jedzenie postawiłem na szafce nocnej i czule pocałowałem Zosię w usta.

W- Mała wstawaj, zrobiłem ci jajecznicę i kawę, bo wiem, że lubisz.

Z- Nie chce mi się wstawać. Muszę? Dobra nawet nie odpowiadaj, postarałeś się więc grzechem, było by jakbym nie zjadła. Już siadam- w
usiadłam wygodnie i chłopak podał mi talerz- Nie żałuję, że usiadłam, bo zajebista jajecznica. Dziękuję, kocham cię.

W- Nie ma za co. Dla ciebie to sama przyjemność gotować- zaśmialiśmy się- Też cię kocham, smacznego.

Z- Dziękuję i wzajemnie.

W- Dzięki.
———————————————————–

Bardzo szybko zjedliśmy. To wszystko wina tego, że Wiktor za dobrze gotuje haha. Cokolwiek by mi nie zrobił to znika w mniej niż 10 minut. Po prostu sama pychota. Wsadziłam naczynia do zmywarki.
———————————————————–

Zebraliśmy się szybko, pojechaliśmy po zaproszenia na ślub i wypełniliśmy te, które były nam potrzebne na dzisiejszy wieczór.
———————————————————–

Po wypełnieniu zaproszeń wróciliśmy do sypialni i z powrotem położyliśmy się do łóżka.

Z- To jaki film oglądamy?

W- Może horror?

Z- Wikuś proszę cię wszystko tylko nie horror. Wiesz, że ich nienawidzę, bo zawsze po nich boje sie ciemności lub innych rzeczy.

W- Jestem przy tobie nic ci się nie stanie, ale jak chcesz to wybierz ty inny film. Dla ciebie wszystko.

Z- No dobra, nigdy nie oglądamy horrorów więc możemy raz obejrzeć- po tych słowach na twarzy chłopaka pojawił się szeroki uśmiech.
———————————————————–

Pov Kinny
Zaraz po tym włączyłem jakiś horror, starałem się, żeby nie był bardzo straszny, ale Zosia się uparła, że ma być taki co nie oglądałem i wyszło na to, że był bardziej straszny niż pisali w opiniach. Praktycznie nie wiem o czym w ogóle był ten film, bo co chwilę patrzyłem się na Zosię i nie mogłem oderwać od nie wzroku. Przy strasznych scenach mocniej się we mnie wtulała, a ja odwzajemniałem uściski, żeby się nie bała i czuła bezpiecznie. Z tego co widziałem to udało mi się ją uspokoić, ale chwilami to na prawdę ciężej oddychała.
———————————————————–

Z- Przepraszam cię, przeze mnie będziesz miał teraz ślady od paznokci...

W- Trudno to zniknie, ale nigdy więcej nie zaproponuje ci już horroru. Przyznam, że podobało mi się jak mnie przytulałaś, ale nie chce, żebyś się potem bała. Lubię w sumie każdy gatunek filmowy więc nie będziesz miała problemu z wyborami- zaśmialiśmy się- a teraz może by się tak trochę zabawić...? Skoro jesteś w ciąży to nie musimy się już zabezpieczać, bo to nic nie zmieni- posłał cwany uśmieszek.

Z- Ty tylko o jednym... Nie mam ochoty teraz. Idę się umyć, zaraz wracam- mam ochotę więc trochę go okłamałam, ale miałam plan idealny.

W- Niech ci będzie, nie będę nalegał, bo to twój wybór. Tylko wróć szybko, bo chyba tu umrę bez ciebie.

Z- Postaram się szybko wrócić, żebyś mi nie umarł haha.
———————————————————–

Umyłam się i założyłam bieliznę, a na to lekką narzutke. (Wyglądam tak:

Zdjęcie tylko dla mnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zdjęcie tylko dla mnie. Nigdzie go nie wstawiam, bo niektóre rzeczy wolę zostawić tylko dla mnie i mojego narzeczonego). Wyszłam z łazienki, Wiktor siedział na kanapie w pokoju obok więc od razu się do niego udałam. Gdy mnie zobaczył, aż mu szczeka opadła i nie mógł wyjąkać ani słowa więc uznałam, że zacznę działać. Usiadłam na nim okrakiem i całowałam na zmianę jego usta i szyje. Niedługo później poczułam jak wbija się we mnie jego pasek więc wstałam, ściągnęłam mu dresy i bokserki. Zaczęłam się bawić jego penisem rękami- góra dół, góra dół i tak dalej. W tym czasie Wiktor zdjął mi stanik i pieścił moje sutki. Po chwili chłopak włożył we mnie swoje palce, a ja wzięłam jego członka do buzi. Pare minut później Kinny we mnie wszedł, od środka oblała mnie fala gorąca, która cały czas się utrzymywała, a nawet się pogłębiała, gdy tylko Jakowski przyspieszał i coraz szybciej ruszał biodrami- przód tył, przód tył i tak w kółko.

W- Mówiłem ci już, że jesteś zajebista? Zapewne tak, ale powiem to jeszcze raz. Mała jesteś zajebista, kocham cię.

Z- Też cię kocham Wikuś.

W- Nie mogłbym sobie wymarzyć innej, a tym bardzej lepszej narzeczonej. Jakowski Junior będzie dumny ze swojej mamy. Pewnie będzie się w szkole chwalić swoją mamusią.

Z- Tatą jeszcze bardziej. Ja nie jestem, aż taka sławna jak jego tata i wujek.

W- Zobaczymy jeszcze co i jak, bo mówimy, że to będzie chłopak, a być może będzie to dziewczynka, albo jeszcze lepiej jak będą bliźniaki, bo chciałbym mieć córkę i syna, z moją przyszłą żoną.

Z- Jakby się teraz nie udało bliźniaków, to możemy się przecież postarać o następne dziecko.

W- Masz rację. Nie mogę się doczekać, aż dowiemy się czy jesteś w ciąży bliźniaczej.

Z- Też.
———————————————————–

Jest godzina 18:30, zaczęliśmy się zbierać, bo o 20 mamy być u Whita i Pauliny. Niecałą godzinę później byliśmy już gotowi i wyszliśmy z domu.

                              ***

Gᴅʏʙʏᴍ Cɪᴇʙɪᴇ ɴɪᴇ sᴘᴏᴛᴋᴀᴌ ᴛᴏ ʙʏᴍ ɴɪᴇ ᴜᴍɪᴀᴌ ᴋᴏᴄʜᴀᴄ́ | 𝕂𝕚𝕟𝕟𝕪 ℤ𝕚𝕞𝕞𝕖𝕣Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz