Ze względu na małe niedogodności związane z ograniczoną liczbą znaków w opisie, musiałam mocno go skrócić by choć trochę go opchnąć. To publikuje pierwotną i pełną wersję.
Inoko po swojej siódmej śmierci zamiast odrodzić się ponownie...
Dziewczyna ze zdziwieniem odkrywa że nie zaczęła ponownie swojego życia, tylko w dorosłym ciele została znaleziona przez... Ninja! Dzięki swoim umiejętnościom interpersonalnym szybko dowiaduje się gdzie się znajduję. Została znaleziona nieprzytomna i ranna niedaleko, Wioski ukrytej w liściu, pod nazwą Konoha. Na pytania dotyczące ran i sprawcy ataku, odpowiada że nic nie pamięta. I najgorsze że nie może używać magii, ale jej nowo odkryte pokłady czakry są dość imponujące. Kilka lat po ataku lisiego demona, po spotkaniu z trzecim Hokage po długiej misji i uzyskaniu ponownie mieszkania i pozwolenia na zamieszkanie w wiosce, zauważa samotnego chłopczyka. Pytając przechodniów co to za dzieciak, odpowiadają że to lisi demon odpowiedzialny za śmierć czwartego Hokage i wielu innych shinobi. Kiedy zaczęła zbliżać się do dziecka w jej głowie rozległ się znajomy głos.
"Dopilnuj jego szczęścia, a będziesz mogła wrócić do domu."
To powiedział jej Samnem. Inoko postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i wychować najlepiej jak potrafi młodego chłopca imieniem Naruto Uzumaki. Mimo krzywych spojrzeń mieszkańców Konohy, stara się dbać o chłopca, który mimo początkowej nie ufności okazuje się być tak samo jak ona skrzywdzonym dzieckiem pragnącym jedynie miłości i stabilizacji.
"Każdy człowiek ma w sobie demona."
Stwierdziła podczas ich pierwszego spotkania.
Tyle że on dosłownie a Inoko potrafi z nim rozmawiać. I jak sama mu odpowiedziała na jego pytające spojrzenie.
"A ja jestem swoim własnym demonem. Jestem Inoko, czy zechciałbyś zamieszkać ze swoją ciocią?"
Wyciągając przyjaźnie rękę do chłopca zadała mu pytanie, którego młody Uzumaki w życiu by się nie spodziewał.
Jest to historia poboczna i alternatywne zakończenie "Starszej Dragneel". Niestety to co dzieje się tutaj nie wystąpi w historii głównej. Zrobiłam tą książkę ze względu na małą inspirację od pewnego czytelnika mojej pierwszej książki. No i żeby moi czytelnicy nie nudzili się do kolejnych publikacji głównego wątku. Książka nie będzie strasznie długa, ale będzie też wątek w świecie Fairy Tail, niestety już bez Naruto. Więc myślę że do 30 rozdziałów lub mniej albo trochę więcej. I to dość krótka książka. W rozdziałach jest dużo przeskoków czasowych i wiele wątków jest pominiętych. Życzę miłej lektury, a zdjęcie na okładce nie jest moje tylko trochę przerobione. No i nie posiadam Fairy Tail ani Naruto. I legenda jest taka sama jak w oryginale.
CZYTASZ
Matka Lisiego Demona
FanfictionInoko po swojej siódmej śmierci zamiast odrodzić się ponownie... Dziewczyna ze zdziwieniem odkrywa że nie zaczęła ponownie swojego życia, tylko w dorosłym ciele została znaleziona przez... Ninja! Dzięki swoim umiejętnościom interpersonalnym szybko...