12. ✨Cedric i Harry✨

1.5K 86 43
                                    

Writer_Hazza: Bardzo cię przepraszam Ced...

Writer_Hazza: Naprawdę chciałbym z tym poczekać na moją bratnią duszę...

Diggory_Ced: Już mnie to zaczyna wkurwiać

Diggory_Ced: Po co tak właściwie ze sobą jesteśmy

Writer_Hazza: Ponieważ się kochamy?

Diggory_Ced: Tak, gdybyś mnie kochał pozwoliłbyś na połączenie!

Diggory_Ced: Na tym polega natura nasza, jak się ludzie kochają to się łączą by zostać że sobą już na zawsze

Writer_Hazza: Ced... To naprawdę nie tak...

Diggory_Ced: A JAK?!

Diggory_Ced: JAK ZAWSZE MASZ PROBLEM ŻE NIE ODPOWIADAM TWOJEJ PIEPRZONEJ OMEDZE, SKORO TWOJEJ NIE ODPOWIADA TO CZEMU MOJA ALFA JEST Z TOBĄ SZCZĘŚLIWA?

Diggory_Ced: MOŻE NA SILE PRÓBUJESZ SZUKAĆ JAKIŚ BEZSENSOWNYCH WYMÓWEK ŻEBY TYLKO SIE DO MNIE ZA BLISKO NIE ZBLIŻAĆ

Writer_Hazza: Ced jesteśmy jeszcze młodzi... Kochamy się ale jeśli któreś z nas spotka swojego przeznaczonego po połączeniu nie będziemy szczęśliwi

Diggory_Ced: Chyba ty spotkasz bo ja już swojego znalazłem niestety jemu nie odpowiadam.

Writer_Hazza: Chcę oszczędzić nam późniejszych problemów, jeśli spotkasz swoją Omegę, twoja Alfa bez rzadnego problemu mnie zostawi i pójdzie do innej, moja Omega po połączeniu z tobą i pozostawieniu samego sobie nie da rady... Umrę ..

Diggory_Ced: MYŚLISZ ZE JESTEM TAKIM BEZDUSZNYM DUPKIEM ŻE ZOSTAWIŁBYM CIE BEZ SŁOWA!? AŻ TAK ZŁE MASZ O MNIE MNIEMANIE?!

Writer_Hazza: uspokój się Ced.....

Diggory_Ced: NIE MAM ZAMIARU SKORO MÓJ WŁASNY CHŁOPAK UWAŻA MNIE ZA JAKIEGOŚ POTWORA

Writer_Hazza: nie mam cię za potwora...

Writer_Hazza: takie są realia.. nasza wilcza natura...

Diggory_Ced: SKĄD MOŻESZ MIEĆ PEWNOŚĆ ZE CIE ZOSTAWIĘ? MOŻE OPARŁBYM SIE MOJEJ WILCZEJ NATURZE I ZOSTAŁ Z TOBĄ CZEGO TY NIE POTRAFISZ ZROBIĆ?

Writer_Hazza: Cedric nie będziemy wtedy szczęśliwi... Możemy nawet nigdy nie doczekać się szczeniąt ponieważ nasze wilki będą odtrącać się nawzajem

Diggory_Ced: Może się w końcu zaakceptują?! Czemu nie dasz nam szansy? Na prawdę mi na tobie zależy...

Writer_Hazza: Mi na tobie też ... Ale nie chciałbyś poznać tego jedynego? Wiele o tym czytałem, to podobno niezwykłe uczucie, a jeśli mój wilk będzie odtrącała twojego to nasze połączenie nie będzie ani przyjemne ani pożyteczne

Diggory_Ced: A jak będzie wyglądało to poznanie tego jedynego co? Jeszcze przed chwilą oskarżałeś mnie że zostawię cię po połączeniu, a ty co zrobisz jeśli poznasz tego swojego niby "jedynego"? Zostawisz mnie. I nawet nie będziesz się mną przejmował.

Diggory_Ced: Zostawisz mnie że złamanym sercem bo przecież natura jest ważniejsza niż miłość...

Writer_Hazza: Od razu bym ci o nim powiedział! Doszlibysmy do porozumienia, może bylibyśmy przyjaciółmi? Po za tym nie mówię że poznam i od razu wpadnę mu w ramiona, jeśli będzie dupkiem i chujem zostałbym przecież z tobą!

Diggory_Ced: Mówiłem ci że masz przy mnie nie klnąc. Chcesz karę?!

Writer_Haza: ja... Ja bardzo przepraszam....

Diggory_Ced: Odpuszczę ci tym razem ale żeby było mi to ostatni raz

Writer_Hazza: Proszę... Nie... Nie bij mnie...

Diggory_Ced: Spokojnie kochanie przecież nie zrobię ci nic, a twoje usta są za delikatne by wydobywały się z nich takie brzydkie słowa

Writer_Hazza: taknshwkzbiwka

Writer_Hazza: TY JEBANY CHUJU JAK MOZESZ WOGOLE PISAĆ Z NIM O MILOSCI PO TYM CO MU ROBISZ

Diggory_Ced: Harry?

Diggory_Ced: KOMU POKAZUJESZ NASZE WIADOMOŚCI DO CHOLERY

Writer_Hazza: KURWAC MAĆ SAMA SOBIE JE CZYTAM ZJEBIE

Writer_Hazza: JAK TY WOGÓLE SMIESZ Z NIM PISAĆ ROZMWAIAĆ, A CO DOPIERO DOTYKAĆ?!

Diggory_Ced: Nie ma na świecie tak wyszczekanej omegi jak ty Black. Oddaj Harry'emu telefon, my tu poważnie rozmawiamyh

Writer_Hazza: SAM JESTES WYSZCZEKANY I NIE JESTEM LUV DO KURWY JESZCZE ZOBACZYSZ CO TO ZNACZY WKURWIONA BETA CHUJU

Diggory_Ced: KIM TY JESTEŚ, CZEMU ZADAJESZ SIE Z MOIM HARRY'M KURWA
Diggory_Ced: NIE POZWOLĘ CI GO MI ODEBRAĆ

Writer_Hazza: NIE JEST TWOJ I WEZ SIE JEBNIJ W TEN PUSTY ŁEB

Diggory_Ced: TY JESTEŚ PUSTA

Diggory_Ced: I KIM JESTEŚ DO KURWY NĘDZY

Writer_Hazza: NIE MOŻESZ MU ROZKAZYWAĆ ŻYJE, JEZT CZLOWIEKIEM I MOZE SAM PODEJMOWAŻ DECYZJE

Diggory_Ced: JEST MOJĄ OMEGĄ I BĘDĘ ROBIŁ WSZYTSKO BY BYŁ MÓJ JUŻ DO PIEPRZONEGO POŁĄCZENIA KTÓRE ODBĘDZIE SIE POMIĘDZY NAMI

Writer_Hazza: MYSLISZ ŻE POZWILIMY MU ZWIĄZAC SIĘ Z TAKIM DURNYM ALFĄ?

Diggory_Ced: NIE MUSICIE MU POZWALAĆ, ON MNIE KOCHA I SAM DO MNIE PRZYJEDZIE, A WY MOŻECIE TYLKO PATRZEĆ NA NASZE SZCZĘŚCIE

Writer_Hazza: PRZYJSC TO ON MOŻE TO TEGO JEDNEGO PRZYSTOJNEGO BLONDYNSJSKSMBZKANWOZ

Diggory_Ced: Co kurwa.

Writer_Hazza: Przepraszam za nie Ced....

Writer_Hazza: Zabrały mi telefon i zaczęły do ciebie wypisywać...

Diggory_Ced: Wiedziałem że ten pierdolony Malfoy namiesza w naszym związku kurwa

Diggory_Ced: Już dałeś mu dupy?!

Diggory_Ced: MOŻE TO DLATEGO NIE CHCESZ POŁĄCZENIA

Writer_Hazza: C...co...

Writer_Hazza: oczywiście że nie! Przecież nigdy bym cię nie zdradził! Nawet go nie znam! Chciałem tylko spytać o kosmetyki do włosów!

Diggory_Ced: TA JASNE TWOJE KOLEŻANKI TWIERDZĄ CO INNEGO

Writer_Hazza: Cedric! Nigdy nie oddałbym się w ręce obcemu Alfie!

Instagram ~ DrarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz