Oto kolejna książka, w konkretniej mój pierwszy Instagram!
Opowiadanie jest pisane we współpracy z NimBuSs_2000.
Zaczynamy 24 marca
Zapraszam kochani! ❤️
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Lubi to; Vodka_is_my_wife i 18362 innych
LukrecjaM.official: piękne miejsce ~ dziekuje Vodka_is_my_wife ❤️💞
Komentarze:
Vodka_is_my_wife: Nie ma za co piękna~ mam nadzieję, że kwiaty ci się podobają❤️ ^ | LukrecjaM.offcila; tak! Są przepiękne ~ ^ | Vodka_is_my_wife: Cieszy mnie to~
Writer_Hazza: Boże jaką ty masz boska figurę! I to w w tym czasie! ^ | LukrecjaM.official: em... Dziękuję? ^ | DrayMalfoy_official: Kochanie nikt nie pobije twojej pięknej figury! Do twarzy ci z brzuszkiem~ ^ | Writer_Hazza: teraz to on jest malutki! To bliźniaki! Będę wyglądał jak piłka! ^ | DrayMalfoy_official: Ale po tym jak je urodzisz znowu będziesz miał swoją zwykłą figurę. Chodź uważam że brzuszek na pewno będzie ci pasował~ 😏 ^ | Writer_Hazza: nie ma mowy! Nie zgadzam sie! Nie wykorzystasz mojego ciała! ^ | DrayMalfoy_official: Kochanie mówię cię że pięknie wyglądasz z brzuszkiem, zawsze wyglądasz pięknie~ ^ | Writer_Hazza: śpisz na kanapie! ^ | DrayMalfoy_official: A przypadkiem szczeniaczkom nie było zimno? No ale jak chcesz...
Bad_Pansy: czemu nie wiedziałam że oni się spotykają?! ^ | Nott_atki_w_twoimtelefonie: Też się dopiero teraz dowiedziałem... ^ | Green_Grass: Żyjemy pod kamieniem ^ | LukrecjaM.official: nikt się nie spotyka? Jesteśmy przyjaciółmi! ^ | Bad_Pansy: co..... ^ | Nott_atki_w_twoimtelefonie: Próbujesz oszukać siebie czy nas? Jak coś to ci to nie wychodzi ^ | Green_Grass: Jak wy sobie serduszka wysyłacie i jesteście na RANDCE dosłownie. Jakim cudem niby przyjaciółmi jesteście? ^ | LukrecjM.official: Daph! My zawsze wysyłaliśmy sobie serduszka! A randka to tylko nazwa? ^ | Vodka_is_my_wife: Randka to tylko nazwa? Aha chyba że tak. ^ | Nott_atki_w_twoimtelefonie: Chłopak ma teraz marzenia zniszczone ^ | LukrecjaM.official: przecież to nie randka? Zawsze chodziliśmy na takie spotkania! ^ | Green_Grass: Lukrecja to widać że on liczy na coś więcej... ^ | LukrecjaM.official: ale ja ....... Ja .... ^ | Green_Grass: Ty? ^ | LukrecjaM.official: nadal kocham Louis'a..... ^ | Vodka_is_my_wife: Oh cóż może lepiej będzie jak odwiozę cię do domu i wrócę co siebie, skoro nie mam na co liczyć. ^ | LukrecjaM.official: nie.... Poprawie makijaż i możemy usiąść i zjeść....
*wychodzi z łazienki i podchodzi z Zabini'ego*
L— Blaise...?
L— Posłuchaj.... Tak... Kocham Louis'a... Ale to uczucie blaknie.... Z dnia na dzień czuje coraz większe uczucia do ciebie... I.... Ja... Nie chce Aby oni narazie wiedzieli że coś się między nami.... Dzieje.....
B— Oh... Jasne, poczekam aż będziesz gotowa — uśmiecha się tym razem szczerze widząc szansę na związek z Lukrecją w przyszłości.
L— Ale... Jeśli nie masz nic przeciwko.... Chce się nadal z tobą spotykać ~ na randki ~ jak para..? Ale nie mówić o tym narazie światu~ dobrze?
B— Oczywiście, że nie mam nic przeciwko! Każde chwilę spędzone z tobą są dla mnie cenne! — uśmiecha się jeszcze szerzej widząc jak na jej policzkach pojawiają się rumieńce — Zjedzmy coś w końcu, umieram z głodu!
L— zaśmiała się i usiadła obok niego
L— Wygląda pysznie ~ nie wierzę, że Sam to zrobiłeś~.
B— Starałem się jak mogłem — ciągnie ją i siadają na przeciwko siebie na kocu, który był ułożony w cieniu drzewa na trawie — A teraz jemy! Smacznego!
L— Pięknie tutaj ~— je spokojnie patrząc wokół — idealne miejsce na zareczyny~
B— krztusi się winogronem — Em tak jest bardzo ładnie, moja mama przychodziła tu ze mną jak byłem mały jest tu dużo wspomnień
L— uderza go po plecach— spokojnie~ lubię twoją mamę jest miła ~.
B — Przekaże jej — uśmiecha się i bierze kolejne winogrono.
