~10~

551 15 0
                                    

  Po tym, jak się obudziłam, przebrał się i umyłam zęby. Podeszłam do biurka w moim pokoju. Na nim leżała karteczka.

- Wrócimy o czternastej. O dziewiątej przyjedzie niania. Bądź grzeczna. Kochamy cię - przeczytałam na głos.

  Spojrzałam na zegar, wiszący nad moimi drzwiami, była godzina ósma czterdzieści trzy. Miałam jeszcze trochę czasu, aby pozwiedzać ten dom. Wyszłam na korytarz i przeszłam do pokoju na przeciwko. Miał beżowe ściany, duże okna oraz dwuosobowe łóżko. To musi być ich pokój pomyślałam. Po prawej  stronie od wejścia była duża szafa i drzwi. Podeszłam do nich i je otworzyłam. Gdy weszłam do środka, pomieszczenie okazało się być łazienką.
  Otworzyłam drzwi do kolejnego pokoju. Gdy weszłam do środka, ukazał mi się pokój z białymi ścianami. Był prawie pusty, a jedyne co się w nim znajdowało to łóżko dla niemowląt. Nigdy mi nie mówiły o innym dziecku - pomyślałam.
  Zamknęłam za sobą drzwi i szybko pokierowałam się do swojego pokoju.

Urodzona z przemocy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz