Po tym, jak się obudziłam, przebrał się i umyłam zęby. Podeszłam do biurka w moim pokoju. Na nim leżała karteczka.
- Wrócimy o czternastej. O dziewiątej przyjedzie niania. Bądź grzeczna. Kochamy cię - przeczytałam na głos.
Spojrzałam na zegar, wiszący nad moimi drzwiami, była godzina ósma czterdzieści trzy. Miałam jeszcze trochę czasu, aby pozwiedzać ten dom. Wyszłam na korytarz i przeszłam do pokoju na przeciwko. Miał beżowe ściany, duże okna oraz dwuosobowe łóżko. To musi być ich pokój pomyślałam. Po prawej stronie od wejścia była duża szafa i drzwi. Podeszłam do nich i je otworzyłam. Gdy weszłam do środka, pomieszczenie okazało się być łazienką.
Otworzyłam drzwi do kolejnego pokoju. Gdy weszłam do środka, ukazał mi się pokój z białymi ścianami. Był prawie pusty, a jedyne co się w nim znajdowało to łóżko dla niemowląt. Nigdy mi nie mówiły o innym dziecku - pomyślałam.
Zamknęłam za sobą drzwi i szybko pokierowałam się do swojego pokoju.
CZYTASZ
Urodzona z przemocy
Fiksi RemajaMłoda Ava zostaje oddana do adopcji, po tym jak uciekła z domu pełnego przemocy. Jak dalej potoczą się jej losy? |KRÓTKIE ROZDZIAŁY|