Helpful || Itto x Gorou (w trakcie korekty)

28: Confrontation

Czy pocałowanie przyjaciela na pożegnanie z własnej inicjatywy to flirt? Może zwykły, niewinny, koleżeński gest... Albo i jeszcze coś innego? Itto rozważał wszystke opcje, kiedy został obdarowany buziakiem przez Yonamine, kiedy tamten wyszedł przez nagły telefon Kokomi. Odmówił, gdy Arataki zaproponował mu odprowadzkę, jednak to raczej jedynie ze względu na to, że mężczyzna wydawał się dość zmęczony. I Sangonomiya wydawała się prawie wymiotować z telefonem przy uchu, krzycząc na Gorou, że pies narobił na sam środek salonu. Tak, zdecydowanie zapomnieli powiedzieć im o wyprowadzaniu go... Gdyby to nie było oczywiste, przecież każde zwierzę się załatwia. Dosłownie każde, włącznie z Kujou. Nawet, jeśli tłumacząc się w ten sposób, Gorou dostał solidną listwę... To wciąż, było warto.

Na zajutrz, Itto siedział przy biurku, dla rozwiania złych emocji pisałz Gorou i próbował obmyślić jakikolwiek plan. Plan na to, by ludzie przejrzeli na oczy. W międzyczasie, Takuya postanowił wrzucić na swój profil parę innych postów, którymi fałszywie potwierdził swoje zarzuty wobec streamera. W internecie pojawiały się fejkowe screeny, które miały za zadanie jeszcze bardziej pogłębiać jego widownię w przekonaniu, że to on jest tym złym. Kabuto przeczesał włosy dłonią, cicho wzdychając, gdy zauważył na dłoni poplątane włosy, które wypadały mu ze stresu. Spojrzał na stronę główną kanału, a następnie przeszedł na Twittera, w zamiarze zorientowania się o nowych brudach na siebie. Sam nie wiedział, czemu sobie to robił. Po prostu, żeby wiedzieć, jak przejebane ma. Zostawił discordową wiadomość Yonamine bez odpowiedzi i począł przewracać wzrokiem po komentarzach pod postem mężczyzny.

> cant believe it, on jest za glupi zeby to zrobic faktycznie x d d

> moim flexem jest to, że nigdy go n lubiłem uwu

> skoro nie kabuto to jak on ma niby na imie lol??

> Nie bo ktos serio w to uwiezrył ??? Pojebało was do resztyXDDD

> takuya, co ty pierdolisz

> oj tam, zaraz gwałciciel, to tylko fanatyk powierzchni nieprzeznaczonych do użytku

> Jeny... Aż mi się niedobrze robi jak sobie pomyślę, że wspierałam takiego ohydnego człowieka... Trzymaj się słonko, nie warto się przejmować ściekiem <33

> oh ?

> widac odklejka widziala mocna x d

> 3maj sie, #kabutoisoverparty

> pov wierzysz uzytkownikowi @/a.azure na ptasiej apce w chwili kiedy kabuto predzej zaczalby go torturowac fnaf lorem miz gwalcic

> przepraszam za support tak chujowego człowieka... nie miałam pojęcia, że jest problematic !!!

> @/onikabutoee apology video with tears rn.

Г Świat, gdyby Kabuto nie istniał >>>> #kabutoisoverparty

Г jrsli folliwujsz to c9s to dtul pysk i mn zablokuej @/onikabutoee #kabutoisoverparty

Г @/onikabutoee przepros mame o ile ja masz #kabutoisoverparty

Г @/onikabutoee kys uwu #kabutoisoverparty

Г jak możecie wierzyć tak zakłamanemu czlowiekowi? wystarczy znac kabuto z jednego live zeby ogarnąć ze to nie on jest tu winny #hanamototakuyaisoverparty

Czytając odpowiedzi, jak i potem same posty użytkownikiem pod jego własnym over party, załamywał się coraz bardziej z chwili na chwilę. Tak, może jednak nie powinien tego wszystkiego czytać...

I w tamtym momencie poczuł, jak zawiódł przyjaciół. Jak zawiódł Gorou, przy którym chciał być najlepszą wersją siebie. Jak zawiódł widzów, a przede wszystkim siebie. Nawet, jeśli to nie była jego wina i w małym procencie zdawał sobie jednak z tego sprawę... Uderzyło to w niego aż za mocno.