[Taylor Swift - Wonderland]
[Beverly Hills, Los Angeles, Kalifornia, obecnie]Tylko nie panikujmy – powtarzałem sobie w głowie nieustannie, obserwując rzeczy niepasujące do luksusowego salonu Michaela, a jednak bardzo pasującego do niego, jako osoby.
Nikogo innego nie posądziłbym o posiadanie wielkiego obrazu Avril Lavigne w złotej ramie nad kominkiem, albo sztucznego, doniczkowego kwiatu, który zamiast liści ma różne zdjęcia Taylor Swift z każdej ery poprzyczepiane do plastikowych gałązek. Był również jak się okazuje zagorzałym fanem Mariny, bo jej płyty w kolejnych wydaniach przejmowały władanie nad porażająco potężną kolekcją, jaką zgromadził przy nowoczesnej wieży.
Przypomniałem sobie, jak Mike powiedział za dzieciaka, że gdy razem zamieszkamy, będę musiał pozwolić mu dać ponieść się kreatywności, ponieważ nie po to stanie się dorosły i zacznie zarabiać własne pieniądze, żeby mieć mieszkanie jak z nudnego obrazka magazynu Ikei. Z jednej strony mógłbym stwierdzić, że cała ta willa to jeden, wielki pokój nastolatka, ale z drugiej – wszystko tam wpadało w podobny vibe, który nie przyprawiał człowieka o zawroty głowy na samą myśl o spędzeniu w salonie kilku godzin poważnych konwersacji.
Nina zabrała mnie raz na wykład kognitywisty, który opowiadał o odklejaniu się sławnych ludzi, skutkiem ich rosnących fortun, przy coraz mniejszym nakładzie pracy, ma to bodajże związek z hajem dopaminowym, ale jeśli mam być szczery, gdybym mieszkał w takim domu, też czułbym się ciągle na haju dopaminowym, a czy to musi być zawsze coś złego? Po prostu nie przeżywać nieustannego lęku o środki do życia, które moim skromnym zdaniem powinny zostać zapewnione przez tych, których nazywamy liderami?
Michael najpewniej nie zastanawiał się, czy aby na pewno potrzebuje dużego pakietu ubezpieczenia, a nagła wizyta u dentysty nie rujnowała mu miesięcznego budżetu. To ironiczne, że myślałem o tym, jako człowiek po studiach ze stałą pracą, którego stan posiadania i tak wynosił sporo ponad to, co mają przeciętni ludzie na ogół.
Aktualnie jednak miałem nie tylko kiełkujące podłoża ogromnej zazdrości w żołądku, ale także męża, który był w trakcie planowania ślubu z moją siostrą i raczej nie zapowiadało się, że przy tempie uzyskiwania rozwodów, będą w stanie stanąć przed ołtarzem w październiku, a taki był pierwotny plan. Nie wiem czemu październik. Ja wolałbym maj, albo lipiec... Zrobiliśmy to w lipcu, więc idealnie, szkoda tylko, że wypadałoby odkręcić ten temat w terminie do czterech miesięcy, aby zapobiec apokalipsie na poziomie wybuchających wulkanów oraz szybujących po niebie statków kosmicznych.
Michael i Jackie spotykali się ze sobą, chillowali ze sobą – tak bym to nazwał, a potem realnie byli w związku od lat, a nam wystarczyły zaledwie dwa tygodnie po jedenastoletniej rozłące, abym wówczas stał w tym salonie i wpatrywał się w oczy Avril, nie potrafiąc ustalić, jak to jest w ogóle możliwe – ponownie zakochać się w kimś tak szybko.
Nie umiałem odebrać telefonu od mamy, ani tym bardziej od siostry, odpisując im, że wszystko jest w porządku lecz właśnie zdobywam plażę w Santa Monica i obiecuję, że wrócę tylko trochę spalony słońcem. Brzydkie kłamstwo dla kobiet mojego życia. Od June odebrałem, bo zamiast zadawać pytania, sama ekscytowała się faktem, jak bardzo mój tata potrafi być rozrywkowym dziadkiem, gdy tylko odpuści sobie ryby o piątej rano.
To prawda, Andrew był fajny, ale osobiście nie umiałem z nim rozmawiać, tak jak z Liz jeszcze dawniej, miałem wrażenie, że oczekuje ode mnie czegoś innego, niż dawałem mu jako dzieciak oraz nastolatek, a tę ułudę rozwiał moment, kiedy wpadliśmy z Niną i nagle okazało się, że mój stary potrafi ogarnąć sytuację stukrotnie lepiej, niż ktokolwiek na świecie. Chciałem taki właśnie być, od początku życia mojej córki, ale zamiast robić mądre, sensowne rzeczy, wyszedłem za mąż za narzeczonego siostry.
CZYTASZ
all too well {muke} ✓
FanficGdzie Luke i Michael przetestowali na sobie cały erotyczno-romantyczny aspekt życia w okresie dojrzewania, a dziesięć lat później ten drugi postanowił wspaniałomyślnie oświadczyć się siostrze bliźniaczce tego pierwszego, więc niniejszemu "incydentow...