Przesiaduje w pokoju
Pełnym najróżniejszych klamotów*
Jakbym to pod nimi chciała
Ukryć się od codziennych kłopotówMój umysł jest za to pełen
Banialuków** i dyrdymałów***
Przez które myślenie o czymkolwiek
Doprowadza mnie do szałuI choć bardzo bym chciała
Trzymać cały świat w rękach
Jego ciężar tak przygniata
Że pod nim uklękłamI tak z dnia na dzień
Trwam sobie w tym stanie
Rozważając czy to minie
Czy tak już pozostanie----------------------------------------
02.06.2022r
~DCW*stare, niepotrzebne przedmioty
**brednie, niedorzeczności
***coś nieistotnego lub bezsensownego
