🌚 Rozdział XIX. 🌚

424 23 0
                                    

Cały czas szłam, aż wreszcie dotarłam. Nigdy w życiu się tak nie stresowałam, cały czas wpatrywałam się czy przypadkiem gdzieś nie idze. Postanowiłam do niego napisać.

Kelly
Jestem już na miejscu.

Nieznajomy przeszedł/a na online.
Nieznajomy przeszedł/a na offline.

Nie odpisał tym razem, ale już wiem że odczytał. Nagle poczułam jak ktoś od tyłu mnie dotyka i nawet nie zorientowałam się zbyt szybko bo ktoś założył mi jakiś worek na głowę, zaczynałam tracić przytomność i po chwili urwał mi się film.

Kilka minut później.
Jestem już w tunelach, powinienem być już prawie na miejscu. Cały czas też niecierpliwie czekałem na jej wiadomość, długo się nie odzywała. Nagle dostałem wiadomość na grupie.

Jessy
( Wysyłał/a video ) Patrzcie ludzie! On nas oszukał!

Dan przeszedł/a na online.
Lily przeszedł/a na online.
Thomas przeszedł/a na online.
Cleo przeszedł/a na online.

Dan
O cholera...

W tym momencie coś we mnie pękło, widziałem ją na tym nagraniu... Była związana i nie przytomna, cholera! Dlaczego nie mogła mnie posłuchać?! Zacząłem się spieszyć by zdążyć na czas, może jeszcze nie jest za późno...

Lily
Jake, a co z Tobą?

Jake
Jestem cały czas, idę do miejsca docelowego.

Lily
Uważaj na siebie...

Lily
Dziękuję Lily, możesz powiadomić policję? Najlepiej Alana, bo wcześniej tu był.

Lily
Jasne, już się robi.

Jake przeszedł/a na offline.

Tymczasem.
Zaczęłam pomału otwierać oczy, jak odzyskiwałam przytomność nie wiedziałam co dokładnie się dzieje. Nie byłam w pełni świadoma, wiedziałam tylko że jestem w jakimś miejscu i słyszałam jakieś hałasy.

- No, no w końcu się obudziłaś.

- K-kim jesteś? - Uniosłam po mału głowę w jego stronę.

- Już nie pamiętasz?

On tylko do mnie podszedł i wziął mnie za włosy, a zaraz po tym pochylił moją głowę do tyłu.

- Ty naprawdę jesteś bardzo naiwna.

- Oszukałeś mnie!

- Owszem, teraz nikt nie uratuje ani Ciebie, ani Twoich przyjaciół.

Tymczasem.

Lily
Zadzwoniłam do Alana, powiedział że zaraz tam będzie z innymi.

Jessy
Och to bardzo dobrze!

Dan
Mówiłem że to szalony pomysł!

Jessy
Dan, każdy to wie.

Thomas
Jak się czujesz Jessy?

Jessy
A jak mam się czuć? Moja przyjaciółka jest w niebezpieczeństwie!

Thomas
Przepraszam że ją do tego namówiłem.

Lily
Nie przepraszaj Thomas, to zrozumiałe że chciałeś odzyskać Hannah.

Jessy
Dokładnie.

Cleo
Mam nadzieję że Jake ich uratuję i nic nikomu się nie stanie.

Jessy
Każdy na to liczy Cleo.

Tymczasem.

- Jesteście gotowi?

- Ależ oczywiście.

- Musimy się rozdzielić, jeśli coś zauważycie dajcie znać natychmiast!

- Jasne.

Tymczasem.
Chodziłem tymi tunelami dość długo, można tu się naprawdę zgubić. Nagle zauważyłem jakieś dziwne pomieszczenie, oczywiście tam wszedłem. O mój boże Michael wszystko tu przeniósł! Wszystkie zdjęcia przyjaciół i... Kartkę z jej imieniem, ale chwila. Zauważyłem nagle jakąś kartkę na podłodze, podniosłem ją i to co ujrzałem... Przecież to Kelly!

Nigdy nie ma końca ~ Duskwood Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz