17

137 13 0
                                    

Pov. 3 osoba

Kara podbiegła jak poparzona do młodej zamaskowanej i tajemniczej dziewczyny, Alex nie wiedziała czemu to zrobiła, ale musiała mieć powód więc odłożyła swoją broń, a reszta poszła w jej ślady. Supergirl szybko i ostrożnie przeniosła dziewczynę do lekarzy, gdzie od razu jej pomogli. Jak to nasza blondwłosa bohaterka, była cała zdenerwowana, martwiła się o dziewczynę. Chciała ją poznać bliżej i dowiedzieć się co miała wcześniej na myśli, jednak wyniki dodały jej kolejnych pytań. Lena oraz reszta superprzyjaciół nie wiedziała co powiedzieć. Na wynikach badań krwi, by sprawdzić czy nie ma żadnej trucizny, pokazało, że to dziecko Leny oraz Kary. Nie mogli się długo zastanawiać bo już po chwili superbohaterka usłyszała jak maszyny szaleją, a nastolatka miała przyspieszony oddech, od razu tam pobiegła i próbowała ją wybudzić z koszmaru. Jednak na marne, dziewczyna nie dała się wybudzić i ciągle powtarza imiona obu kobiet i że ich bardzo przepraszam. Para była zdezorientowana, wiedzieli że jak dziewczyna się wybudzi to będą musieli pogadać, co nie będzie łatwe. W pokoju nagle zaczęły migać światła, jednak każdy i tak patrzył na nastolatkę, mieli nadzieje że się wybudzi i odpowie na ich pytania, których było mnóstwo. Nie chcieli bezczynnie stać i czekać, dlatego większość wróciła do tego co robiła. W sali szpitalnej, zostały tylko 3 osoby, Lena oraz Kara i dziewczyna, która była podobno ich córką. Obie kobiety zaczęły się zastanawiać czy jest przyszłości, jednak życie nauczyło je że nie można być niczego pewnym, dlatego usiadły i zostały razem z "ich" dzieckiem, by upewnić się że będzie bezpieczna. 



----------------------------------
Szybki rozdział bo wena marna jakaś. Mam nadzieję że się podoba iiii Bezpiecznych wakacji <3

Supercorp zły numerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz