Epilog

26 0 0
                                    

POV Nathaniel

Siedziałem w tym zajebanym szpitalu już 3 dzień. Ci lekarze nawet nie wiedzieli co jest młodej a ją tu trzymali. Chociaż była nie przytomna nadal była piękna. Czułem się źle wiedząc co spotkało ją przeze mnie. No, ale cóż czasu nie cofniemy chociaż bardzo tego chcę. Tyle razy widziałem ją w tym zapierdolonym burdelu. Słyszałem jak mówili o niej "ekskluzywny towar". Zawsze było mi szkoda pieniędzy na takie drogie panie. Z biegiem czasu i ze świadomością co się jej stało sądzę, że dobrze zrobiłem skąpiąc na te droższe. To sprawiało jej tyle bólu. Nie chce być znów jej powodem do cierpień. Przez te 3 dni które tutaj spędziłem uświadomiłem sobie, że Lilith jest moja i tylko moja...

POV Narrator

Chłopak siedział nieustannie patrząc na cierpiącą dziewczynę. Odrzucał wszystkich. Słysząc wiadomość o jej tragicznym stanie załamał się. Nie chciał żyć bez niej. Powtarzał w kółko "to moja wina". Lekarze byli bezradni dla dziewczyny nie było już szans. Nikt nie jest pewien co dokładnie się jej stało i co spowodowało, że anioł stróż Nathaniela White właśnie odszedł...

Pięć dni później odbył się pogrzeb.

POV Adam

Stoję właśnie przed dwiema trumnami. Tak dwiema. Mój brat dowiadując się o śmierci Lilith powiesił się. Zrobił to dokładnie o północy czyli godzinie o której zmarła ona dzień wcześniej. 

Mowa pożegnalna Adama

Witam wszystkich w tak ciężkich dla nas chwilach. Spoczywa tutaj mój brat i siostrzyczka. Czyli dwójka zakochanych w sobie ludzi. Wiem że to zabrzmi dziwnie, lecz mój brat nigdy nie powiedział Lilith o jego miłości do niej. Miejmy nadzieję, że chociaż w zaświatach nie stchórzy.

POV Narrator

Kitty cały czas stała z boku. Czekając na Adama i razem z nim uciec do Norwegii czyli do jedynego miejsca które nie przypominało im o swojej ciemnej przeszłości. 

Adam skączył z mafią. Całą działalność przepisał na swojego wspólnika.

15 lat później

-Tato, dlaczego przychodzimy tutaj co roku o północy?-zapytała dziewczynka.

-Ponieważ właśnie o tej godzinie dwie dusze połączyły się na wieki-odpowiedział spokojnie tato.

KONIEC!!

Pozdrawiam B.W

Anioł StróżOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz