Ostatni dzień w Monstad

558 20 26
                                    

Coś od autorki: więc to będzie od zupełnego początku hehe będzie wtedy lepiej mi się ją pisać i co no zapraszam do czytania (to moja pierwsza książka więc mnie nie bijcie)

Pov: Aether

Odwiedziliśmy razem z paimon cale monstad w poszukiwaniu mojej siostry niestety nie było po niej sladu . Ale ja się tak łatwo nie poddam znajde moją siostrę nawet jak będzie to trwało latami

-Aether niestety przeszukaliśmy całe Monstad pytalimy ludzi. Nikt nie słyszał o Lumine

-Wiem paimon-powiedziałem to wzdychając i patrząc na księżyc-Ale to nie oznacza że nie ma jej nigdzie

-To prawda . Mamy jeszcze tyle do zwiedzenia że nie mogę się doczekać

-Tak moim następnym celem jest Liue mam nadzeje że chociaż tam będziemy mieli wskazówki-powiedziałem to podekscytowanym głosem patrząc na paimon-Jutro zacznemy naszą przygodę.

-Paimon już nie moze się doczekać

Po tym Aether z latająca przyjaciółką poszli do swojego pokoju i po chwili położyli się w głębokim śnie

Time skip (jest 8.27)

Błądwłosego obudziło słońce sprawdzil. Zegarek jest 8.27 Paimon jeszcze śpi nie będę jej budził niech się wyśpi. Ubrałem się w strój codzienny (nie będę pisać cały czas że przebierali się w piżamy) zrobiłem swojego prostego warkocza i wyszem ostatni raz przejść się po Monstad jest to piekne miejsce napewno jeszcze tu wrócimy . Po tym jak przeszedł po Monstad przyszedłem obudzić paimon

-Paimon wstawaj idzemy na przygodę

-Która godzina?-zapytała zaspanym głosem

-Jest 8.38 zbieraj się przygotowałem kanapki więc zjemy po drodze

Paimon wstała i szybko ubrała się w swój stój uczesała się i szybko wyszła z łazienki

-Nie marnujmy czasu chodźmy! -przez to że paimon ma bardzo wyskoki głos i jeszcze krzyczała to moje uczy czaczely piszczeć (na jego miejscu zakleiła bym jej tą buzię )

Oddaliśmy pokój pożegnaliśmy się z Jean , Kaeyą , Diluciem i innymi osobami z którymi mieliśmy przygody i ostatni raz popatrzyliśmy na mury Monstad. Co prawda musieliśmy po drodze zabić kilka hilichurlow (nie wiem czy tak się pisze jak nie to sory) I odblokowaliśmy waipotnty to długo nasza droga trwała zrobiliśmy tylko jedna przerwę więc po dotarciu do Liue tylko wynajęliśmy pokój i poszliśmy spać.

■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■

343 słowa to chyba dużo na początek mam nadzeje że książka wam się podoba 😊

Miłość bez granic (xiaoxaether)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz