00 | Prolog

937 36 7
                                    

"Problem z darem jasnowidzenia polega na tym, że nigdy nie jest się pewnym, czy to prawdziwa wizja, czy tylko przeczucie nadchodzących kłopotów."

Pov Edward

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pov Edward

Poniedziałek, a co z tym idzie - SZKOŁA. W Forks było pochmurnie, więc nie mieliśmy problemu z wyjściem. Cała nasza czwórka rodzeństwa czekaliśmy w salonie na Alice, która jeszcze się szykowała. Z całego przybranego rodzeństwa, tylko ja, Jasper i Alice nie mieliśmy partnerów, co Emmett często nam z tego powodu dokuczał. Dzisiaj nie było wyjątku.

- Edward, kiedy znajdziesz kogoś do łóżka? -  rzekł 250-letni wampir, na co Esme, nasza przyszywana matka, spojrzała na niego jak na idiotę.

- Przecież ma tą śmiertelniczkę, Belle. - rzekła jego dziewczyna, Rosalie, a na jej słowa Jasper się zaśmiał.

- Nie prawda - rzekłem, a po chwili usłyszałem jak Alice schodziła ze schodów.

- Nie wcale - powiedział cicho Jasper, ale każdy go słyszał.

- Przecież widać jak patrzysz na nią - droczył się ze mną Emmett, po chwili wszyscy spojrzeliśmy na 240-letnią wampirzyce, kiedy opuściła torbę na podłogę.

To oznacza tylko jedno - WIZJA

- Co widziałaś, Alice? - spytał się Carlisle, nasz przyszywany ojciec, gdy podszedł do dziewczyny.

- Widziałam że za 2 dni do szkoły dojdą 6 osób, ale nie wiem czy to wrogowie, czy przyjaciele.

- Czy wiesz jakiej płci były te osoby? - spytała się Rosa

- Cztery kobiety i dwóch mężczyzn, jednak ten jeden był bardzo blady.

- Możliwe Alice, że widziałaś 5 dzieci Irelii Wilson i chłopaka jednej z córek - rzekła Esme.

- Jeśli tak, to oni na pewno nie są naszymi wrogami. - rzekł 368-letni wampir.

- A kim są? - spytał się 260-letni blondyn, na co odpowiedział mu Carlisle.

- Największymi wrogami wilkołaków.

Magic Eyes | Jasper Hale-Cullen [Tom 1]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz