Podczas kiedy Lisa, Jimin i Hobi pracowali nad początkowym wzorem choreografii. Tymczasem Jungkook, Taehyung, Rosie, Jin i Jisoo pracowali nad partią wokalną. Natomiast Jennie, Suga i RM rozmyślali nad częścią rapową. Tworzenie piosenki szło bardzo dobrze biorąc pod uwagę że mieli mało czasu ale świetnie się ze sobą dogadywali i widać było że wcześniejszy zakaz kontaktów między BP i BTS był czystym idiotyzmem.
Jednak Rosé widziała że Lalisa nie jest tak radosna i pełna energii jak zawsze. Dziewczyna nawet nie wysuwała własnych sugestii a tylko słuchała tego co do powiedzenia mają Jihope. Nawet kiedy J-hope sam zapytał Lili czy ten krok mógły być - dziewczyna tylko pokiwała głową. Roseanne zaczęła na poważnie martwić się o swoją przyjaciółkę. Tajka która zawsze tryskała energią teraz wyglądała jakby właśnie miała konać.
- Liska wszytko ok? - spytała podchodząc do dziewczyny która siedziała pod ścianą na podłodze bo 3 głównych tancerzy postanowiło zrobić sobie przerwę. Usiadła obok niej obejmując Manoban ręką i przyciągając do siebie.
- Wszystko ok Lisa? Nie wyglądasz najlepiej.
- Nic mi nie jest Rosie. Tylko nie mogłam spać w nocy i teraz jestem jak chodzące zombie. - zaśmiała się ale Park dobrze widziała że ten śmiech był sztuczny jak cycki Jessi.
- Ta akurat. Uważaj bo ci uwierzę. Słuchaj Lisa znam cię od tyłu lat żeby wiedzieć że kłamiesz jak z nut. No dalej gadaj o co chodzi!
- Nic się nie stało Rosé. Czemu mnie męczysz?
- Exuce me? Ja cię męczę!? Chcę tylko wiedzieć co jest z tobą nie tak bo przecież widzę że coś się dzieje więc do cholery mów.
- Ehh no dobra. - westchnęła zrezygnowała Lalisa. - Powiedziałam Tae.
- O czym?
- A jak myślisz? - przybliżyła się do przyjaciółki tak by mieć pewność że nikt ich nie usłyszy. - To że mi się podoba.
- Co!? - wykrzyknęła zszokowana blondynka a Lisa szybko zatkała jej usta ręką. Jimin i Hoseok tylko spojrzeli przez sekundę na dziewczyny by zaraz wrócić do rozmowy.
- Cicho bądź. Nie chcę by ktokolwiek wiedział prócz nas 2.
- Przepraszam ale serio? Naprawdę mu powiedziałaś? - dziewczyna pokiwała głową na tak. - Nie wierzę. - odparła podekscytowana. - I co on na to? Że też mu się podobasz? Całowaliście się? Jesteście razem?
- Roseanne! Przestań i "nie" na wszystkie pytania. On powiedział że widzi we mnie tylko przyjaciółkę.
- Ał friendzone. Tylko nie to.
- To nie wszytko. W dodatku powiedział że podoba mu się nasza Jisoo.
- O kurwa. - Nowozelandka zakryła usta dłonią. - Noi co teraz. Nie chcę żeby moje 2 najlepsze przyjaciółki pokłóciły się o faceta.
- Oszalałaś? W życiu nie będę kłócić się z Choo przez jakiegoś przemądrzałego Koreańczyka który ma wygórowane ego. On nie jest tego wart a ja przynajmniej teraz przejrzałam na oczy. Taehyung Kim nie jest wart żadnej z nas i mam nadzieję że Jisoo go wyśmieje.
- Już ja o to zadbam nie martw się kochana. Powiem jej o tym a wtedy Unnie napewno potraktuje go 2 razy gorzej niż on ciebie.
- Mam nadzieję. Dziękuję Chaeyoung. Jesteś kochana.
- Nie nazywaj mnie Chaeyoung i nie ma za co. Jesteś moją siostrą i nikomu nie pozwolę ciebie skrzywdzić Lili.
- Dobrze Roseanne Park. Kocham cię. - po czym mocno wtuliła się w starszą jak 5 letnia dziewczynka.
- Też cię kocham Lalisko Manoban. - objęła Tajkę i pocałowała ją w głowę.
🍔🍔🍔
W końcu macie nowy rozdział 😌
Wybaczcie że wczoraj nie wrzuciłam 2 nowych tak jak obiecałam ale za to wiedzcie że wasza autorka jest nowym kierowcą na polskiej drodze 😁🚗🥳Dzisiaj taki cute rozdział z Chaelisą
Najlepszy ship w BP 👩❤️👩I mam dla was 3 pytanka:
1) Kto jest waszym biasem i bias wreckerem w BP i BTS?
U mnie:
BP:
Biaska - Rosie
Bias wreckerka - JisooBTS
Bias - Yoongi
Bias wrecker - TaeTae2) Wasza ulubiona piosenka?
U mnie:
BP - Kill This Love
BTS - Butter3) Ranking shipów BangPink?
U mnie:
1) Jirose
2) Taennie
3) Jinsoo
4) LiskookDzięki za odpowiedzi i miłego dzionka 😘
CZYTASZ
I Can't Love You
FanfictionBLACKPINK aka najpopularniejszy girlsband na świecie i BTS aka najpopularniejszy boysband na świecie. Obydwa zespoły od wielu lat odnoszą duże sukcesy jako artyści muzyczni K-popu ale istnieje 1 ważna zasada której zawsze się trzymają - nigdy nie wc...