- Jimin zostaw mnie. - śmiała się Rosé gdy chłopak ciągle obcałowywał jej szyję i ani myślał przestać.
- To źle że chcę się nacieszyć moją piękną dziewczyną?
- Tak źle b-bo zaraz przyjdą Jennie z Yoongim a chyba nie chcesz żeby nas zobaczyli prawda? - odsunęła go w końcu siłą i wyprostowała się na łóżku siadając skrzyżnie. Park też się podniósł i usiadł tak samo jak dziewczyna ręką podpierając głowę i wpatrując się w Roseanne.
- Bardzo chciałbym żeby nas zobaczyli. Chcę żeby zobaczył nas cały świat. Żeby wszyscy wiedzieli że państwo Park są razem.
- Państwo Park?
- Roseanne Park i Jimin Park czyli państwo Park. Jak już zostaniemy małżeństwem będą mogli nas tak oficjalnie nazywać. - rozmarzył się piosenkarz kładąc się z powrotem na łóżko i podkładając ręce pod głowę. - A nasze dzieci nie będą mieć tylko nazwiska po ojcu ale po obu rodzicach. I będziemy mężem i żoną z tym samym nazwiskiem a to rzadkość w Korei.
- Hmm czy ja wiem. Jest bardzo dużo ludzi z nazwiskiem Kim, Park i Lee.
- Mniejsza. Wyobraź sobie jaką uroczą rodzinkę Parków byśmy tworzyli.
- Ale z ciebie marzyciel Jimin Park. - zaśmiała się Rosie odwracając się twarzą do swojego chłopaka siadając w tej samej pozycji co wcześniej. - Jesteśmy razem dopiero 3 dni. Nie wybiegaj tak w przyszłość.
- Nie chcesz być ze mną?
- Chcę! Ale po prostu uważam że to jest zdecydowanie za szybko żeby panować takie rzeczy jak małżeństwo, dzieci i tym podobne.
- Wybacz Rosie. Trochę mnie poniosło ale przecież wiesz że ja to tak z miłości. - podniósł się znowu do siadu łapiąc dłonie dziewczyny w swoje.
- Wiem wiem. Też bym chciała z tobą być już na zawsze ChimChim. Ale nie wiadomo co zrobią shefowie jak się już o nas dowiedzą. Czy jakoś to przyjmą, czy będą kazać nam zerwać, czy wyrzucą nas z firmy. O Boże nie mogłabym się pokazać rodzicom na oczy. I fanom. Jaki wstyd.
- Rosie słoneczko spójrz na mnie. - podniósł jej podbródek by spojrzała mu w oczy. - Kocham cię i będę z tobą. Nie obchodzi mnie zdanie pana Park i pana Bang. Nie interesuje mnie co o tym sądzą fani. Nie interesuje mnie co powiedzą nasi rodzice. Nie interesuje mnie co o tym będą uważać pozostali członkowie naszych zespołów. Nie interesuje mnie co się stanie gdy nasz związek wyjdzie na jaw. Kocham cię Roseanne Park najbardziej na świecie. Jesteś dla mnie najważniejsza. I chcę być z tobą mimo wszystkich przeciwności. Nawet cały świat może być przeciwko nam ale ja nigdy cię nie zostawię. Chcę być z tobą i będę i gówno mnie obchodzą inni. Obchodzisz mnie tylko ty Rosie.
- Jimin! - szturchnęła chłopaka w ramię Nowozelandka. Jej mina wyglądała jakby była zawstydzona, chciało jej się płakać i śmiała się jednocześnie. - Przestań mi mówić takie rzeczy. Dobrze wiesz że łatwo się wzruszam. Zaraz wrócą tutaj Jennie i Suga z pizzą i nie chcę żeby mnie przyłapali ryczącą jak bóbr.
- Oh tak przepraszam księżniczko ale będziesz musiała to jakoś przeżyć bo ja ci takie rzeczy będę mówić do ucha każdego ranka po przebudzeniu.
- To dobrze że nie śpimy razem.
- Jeszcze nie.
- Jimin Park bo zaraz ci zakleję tą buzię taśmą.
- Dobrze przepraszam. - obydwaj położyli się na łóżku a chłopak objął Roseanne ramieniem.
- Chciałbym mieć dzieci. - powiedział po chwili ciszy.
- Co?
- Chciałbym mieć dzieci. Z tobą.
- Oh Jimin nie zaczynaj znowu...
- Ale co złego w tym jeśli tak sobie tylko gadamy. Przecież nic nie planujemy na poważnie.
- Yhm.
- Chciałbym mieć 3 dzieci. 2 chłopców i dziewczynkę.
- A czemu akurat tak?
- Tak zawsze chciałem.
- Ja zawsze chciałam mieć 2. Dziewczynkę i chłopca.
- Myślałaś kiedyś o tym jakie imiona byś dała swoim dzieciom?
- Dla dziewczynki - Ashley lub Emma a dla chłopca - Dylan lub Alex.
- O ładnie. Ja zawsze myślałem nad Sooyeon lub Taejin dla córki i Minjoon lub Taemin dla chłopca.
- Rozumiem że to "Tae" w obydwóch przypadkach to ze względu na twojego Tae Kim?
- Taehyung jest dla mnie jak brat. Wychowywaliśmy się razem i całą szkołę trzymaliśmy się razem a teraz jesteśmy w 1 zespole. On powiedział że chciałby nazwać swojego syna Jimkyun a córkę Jimju więc ja postawiłem na Taemina i Taejin.
- A czy ty wiesz że ship twój i Tae nazywa się Taemin a ship TaeTae i Jina nazywa się Taejin? To tak jakbyś nazwał swojego syna Taekook.
- JK powiedział że nazwie swojego syna Taekook.
- Żartujesz...
- Nie. Na poważnie. Jestem ciekaw czy serio tak kiedyś zrobi hah.
- Lepiej niech nie krzywdzi dziecka.
- A gdybyśmy my mieli dzieci wolałabyś żeby miały angielskie czy koreańskie imiona?
- Angielskie zdecydowanie. Będą mieć koreańskie nazwisko więc niech będzie chociaż angielskie imię z uwagi na to że ja pochodzę z anglojęzycznego kraju.
- Jeśli tak sobie życzysz. Niech będą angielskie. Mi to bez różnicy a widzę że ci bardzo zależy.
- Ale mogą mieć też koreańskie imiona. Na przykład moje prawdziwe imię "Roseanne" jest angielskie ale mam też koreańskie nieoficjalne imię "Chaeyoung". Przecież mogą mieć prawdziwe angielskie a koreańskie tak przy okazji jako dowód tradycji. Nawet jeśli urodzą się tutaj w Korei.
- Chciałabyś tutaj mieszkać na zawsze? W Korei?
- Wiesz... Zawsze planowałam wrócić do Australii po rozpadzie BP. Jednak wolałabym mieszkać tam niż tutaj i wychowywać dzieci w Australii niż w Korei.
- To dobrze że będą mieć angielskie imiona to będzie im łatwiej.
- Zaraz zaraz. Ty nie masz nic przeciwko?
- Oczywiście że nie. Korea to piękny kraj ale bardzo chciałbym mieszkać w Australii. To najpiękniejszy kraj na świecie. Przynajmniej dla mnie.
- Oczywiście że najpiękniejszy! O jejku ChimChim jesteś kochany. Ale ty nawet nie znasz angielskiego. Jak się tam dogadasz?
- Mamy jeszcze dużo dużo czasu a ja mam obok siebie najlepszą nauczycielkę angielskiego.
- Ja?
- A kto inny nauczy mnie lepiej niż ta której ojcowskim językiem jest angielski. O ile się zgodzisz.
- Oczywiście! To będzie dla mnie zaszczyt panie Park.
- Dziękuję pani Park. Kocham cię Rosie Posie.
- Też cię kocham ChimChimku. - po czym mocno złączyła ich usta ze sobą.
🍔🍔🍔
Tak jak obiecałam JEST 2 ROZDZIAŁ 🙉
Wczoraj nie było z moich przyczyn prywatnych ale są dzisiaj i mam nadzieję że się spodobają. Zwłaszcza ten rozgrzał moje serce jak go pisałam 🥰Mam też nowy challenge:
Pod każdym rozdziałem będę zadawać Wam pytania (po 1 pytaniu)
A tak bo taki mam grymaz XDPYTANIE:
Chcielibyście mieć dzieci (lub czy już macie)? Jeśli tak - ile i jakiej płci?
(Nawiązując do tego rozdziału)Ja: Zawsze chciałam tylko 1 bo 1 mi wystarczy choć bardzo kocham dzieci zwłaszcza małe 👶
Bardzo chciałabym mieć córeczkę ale synek też będzie super. Najważniejsze żeby było zdrowe i śliczne 🤗🥰
CZYTASZ
I Can't Love You
FanficBLACKPINK aka najpopularniejszy girlsband na świecie i BTS aka najpopularniejszy boysband na świecie. Obydwa zespoły od wielu lat odnoszą duże sukcesy jako artyści muzyczni K-popu ale istnieje 1 ważna zasada której zawsze się trzymają - nigdy nie wc...