🌷I Want To Be With You Forever🌷

281 7 6
                                    

- Jimin zostaw mnie. - śmiała się Rosé gdy chłopak ciągle obcałowywał jej szyję i ani myślał przestać.

- To źle że chcę się nacieszyć moją piękną dziewczyną?

- Tak źle b-bo zaraz przyjdą Jennie z Yoongim a chyba nie chcesz żeby nas zobaczyli prawda? - odsunęła go w końcu siłą i wyprostowała się na łóżku siadając skrzyżnie. Park też się podniósł i usiadł tak samo jak dziewczyna ręką podpierając głowę i wpatrując się w Roseanne.

- Bardzo chciałbym żeby nas zobaczyli. Chcę żeby zobaczył nas cały świat. Żeby wszyscy wiedzieli że państwo Park są razem.

- Państwo Park?

- Roseanne Park i Jimin Park czyli państwo Park. Jak już zostaniemy małżeństwem będą mogli nas tak oficjalnie nazywać. - rozmarzył się piosenkarz kładąc się z powrotem na łóżko i podkładając ręce pod głowę. - A nasze dzieci nie będą mieć tylko nazwiska po ojcu ale po obu rodzicach. I będziemy mężem i żoną z tym samym nazwiskiem a to rzadkość w Korei.

- Hmm czy ja wiem. Jest bardzo dużo ludzi z nazwiskiem Kim, Park i Lee.

- Mniejsza. Wyobraź sobie jaką uroczą rodzinkę Parków byśmy tworzyli.

- Ale z ciebie marzyciel Jimin Park. - zaśmiała się Rosie odwracając się twarzą do swojego chłopaka siadając w tej samej pozycji co wcześniej. - Jesteśmy razem dopiero 3 dni. Nie wybiegaj tak w przyszłość.

- Nie chcesz być ze mną?

- Chcę! Ale po prostu uważam że to jest zdecydowanie za szybko żeby panować takie rzeczy jak małżeństwo, dzieci i tym podobne.

- Wybacz Rosie. Trochę mnie poniosło ale przecież wiesz że ja to tak z miłości. - podniósł się znowu do siadu łapiąc dłonie dziewczyny w swoje.

- Wiem wiem. Też bym chciała z tobą być już na zawsze ChimChim. Ale nie wiadomo co zrobią shefowie jak się już o nas dowiedzą. Czy jakoś to przyjmą, czy będą kazać nam zerwać, czy wyrzucą nas z firmy. O Boże nie mogłabym się pokazać rodzicom na oczy. I fanom. Jaki wstyd.

- Rosie słoneczko spójrz na mnie. - podniósł jej podbródek by spojrzała mu w oczy. - Kocham cię i będę z tobą. Nie obchodzi mnie zdanie pana Park i pana Bang. Nie interesuje mnie co o tym sądzą fani. Nie interesuje mnie co powiedzą nasi rodzice. Nie interesuje mnie co o tym będą uważać pozostali członkowie naszych zespołów. Nie interesuje mnie co się stanie gdy nasz związek wyjdzie na jaw. Kocham cię Roseanne Park najbardziej na świecie. Jesteś dla mnie najważniejsza. I chcę być z tobą mimo wszystkich przeciwności. Nawet cały świat może być przeciwko nam ale ja nigdy cię nie zostawię. Chcę być z tobą i będę i gówno mnie obchodzą inni. Obchodzisz mnie tylko ty Rosie.

- Jimin! - szturchnęła chłopaka w ramię Nowozelandka. Jej mina wyglądała jakby była zawstydzona, chciało jej się płakać i śmiała się jednocześnie. - Przestań mi mówić takie rzeczy. Dobrze wiesz że łatwo się wzruszam. Zaraz wrócą tutaj Jennie i Suga z pizzą i nie chcę żeby mnie przyłapali ryczącą jak bóbr.

- Oh tak przepraszam księżniczko ale będziesz musiała to jakoś przeżyć bo ja ci takie rzeczy będę mówić do ucha każdego ranka po przebudzeniu.

- To dobrze że nie śpimy razem.

- Jeszcze nie.

- Jimin Park bo zaraz ci zakleję tą buzię taśmą.

- Dobrze przepraszam. - obydwaj położyli się na łóżku a chłopak objął Roseanne ramieniem.

- Chciałbym mieć dzieci. - powiedział po chwili ciszy.

- Co?

- Chciałbym mieć dzieci. Z tobą.

- Oh Jimin nie zaczynaj znowu...

- Ale co złego w tym jeśli tak sobie tylko gadamy. Przecież nic nie planujemy na poważnie.

- Yhm.

- Chciałbym mieć 3 dzieci. 2 chłopców i dziewczynkę.

- A czemu akurat tak?

- Tak zawsze chciałem.

- Ja zawsze chciałam mieć 2. Dziewczynkę i chłopca.

- Myślałaś kiedyś o tym jakie imiona byś dała swoim dzieciom?

- Dla dziewczynki - Ashley lub Emma a dla chłopca - Dylan lub Alex.

- O ładnie. Ja zawsze myślałem nad Sooyeon lub Taejin dla córki i Minjoon lub Taemin dla chłopca.

- Rozumiem że to "Tae" w obydwóch przypadkach to ze względu na twojego Tae Kim?

- Taehyung jest dla mnie jak brat. Wychowywaliśmy się razem i całą szkołę trzymaliśmy się razem a teraz jesteśmy w 1 zespole. On powiedział że chciałby nazwać swojego syna Jimkyun a córkę Jimju więc ja postawiłem na Taemina i Taejin.

- A czy ty wiesz że ship twój i Tae nazywa się Taemin a ship TaeTae i Jina nazywa się Taejin? To tak jakbyś nazwał swojego syna Taekook.

- JK powiedział że nazwie swojego syna Taekook.

- Żartujesz...

- Nie. Na poważnie. Jestem ciekaw czy serio tak kiedyś zrobi hah.

- Lepiej niech nie krzywdzi dziecka.

- A gdybyśmy my mieli dzieci wolałabyś żeby miały angielskie czy koreańskie imiona?

- Angielskie zdecydowanie. Będą mieć koreańskie nazwisko więc niech będzie chociaż angielskie imię z uwagi na to że ja pochodzę z anglojęzycznego kraju.

- Jeśli tak sobie życzysz. Niech będą angielskie. Mi to bez różnicy a widzę że ci bardzo zależy.

- Ale mogą mieć też koreańskie imiona. Na przykład moje prawdziwe imię "Roseanne" jest angielskie ale mam też koreańskie nieoficjalne imię "Chaeyoung". Przecież mogą mieć prawdziwe angielskie a koreańskie tak przy okazji jako dowód tradycji. Nawet jeśli urodzą się tutaj w Korei.

- Chciałabyś tutaj mieszkać na zawsze? W Korei?

- Wiesz... Zawsze planowałam wrócić do Australii po rozpadzie BP. Jednak wolałabym mieszkać tam niż tutaj i wychowywać dzieci w Australii niż w Korei.

- To dobrze że będą mieć angielskie imiona to będzie im łatwiej.

- Zaraz zaraz. Ty nie masz nic przeciwko?

- Oczywiście że nie. Korea to piękny kraj ale bardzo chciałbym mieszkać w Australii. To najpiękniejszy kraj na świecie. Przynajmniej dla mnie.

- Oczywiście że najpiękniejszy! O jejku ChimChim jesteś kochany. Ale ty nawet nie znasz angielskiego. Jak się tam dogadasz?

- Mamy jeszcze dużo dużo czasu a ja mam obok siebie najlepszą nauczycielkę angielskiego.

- Ja?

- A kto inny nauczy mnie lepiej niż ta której ojcowskim językiem jest angielski. O ile się zgodzisz.

- Oczywiście! To będzie dla mnie zaszczyt panie Park.

- Dziękuję pani Park. Kocham cię Rosie Posie.

- Też cię kocham ChimChimku. - po czym mocno złączyła ich usta ze sobą.

🍔🍔🍔

Tak jak obiecałam JEST 2 ROZDZIAŁ 🙉
Wczoraj nie było z moich przyczyn prywatnych ale są dzisiaj i mam nadzieję że się spodobają. Zwłaszcza ten rozgrzał moje serce jak go pisałam 🥰

Mam też nowy challenge:
Pod każdym rozdziałem będę zadawać Wam pytania (po 1 pytaniu)
A tak bo taki mam grymaz XD

PYTANIE:
Chcielibyście mieć dzieci (lub czy już macie)? Jeśli tak - ile i jakiej płci?
(Nawiązując do tego rozdziału)

Ja: Zawsze chciałam tylko 1 bo 1 mi wystarczy choć bardzo kocham dzieci zwłaszcza małe 👶
Bardzo chciałabym mieć córeczkę ale synek też będzie super. Najważniejsze żeby było zdrowe i śliczne 🤗🥰

I Can't Love You Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz