🌷I Want You Now🌷

228 7 11
                                    

🔞16+🔞

- Kookie przestań! - Lisa jęczała wijąc się po łóżku. W głębi duszy tak naprawdę chciała by chłopak nie przestawał choć na chwilę. Nigdy w życiu nie czuła się tak cudownie jak w tym momencie. Chłopak sprawiał jej ogromną ilość przyjemności. Sam fakt że miała ręce związane krawatem 24 latka i przywiązane do ramy łóżka tylko dodawał erotyzmu całej sytuacji.

- Napewno chcesz żebym przestał?

- T-tak. N-nie. To za d-dużo.

- Więc pozwól mi przenieść cię do raju. - po czym wrócił pomiędzy nogi Tajki. Mokre włosy przyklejały jej się do czoła. Niedawno przefarbowała je na jasny blond a one same sięgały jej już za ramiona. JK musiał przyznać że jego ukochana wyglądała przepięknie. Niczym najpiękniejszy anioł.

- Koo dochodzę. - ostrzegła swojego chłopaka odchylając głowę i zamykając powieki.

- Dojdź dla mnie moja najpiękniejsza Lili. - szepnął jej do ucha i wrócił do poprzedniej czynności. Nie minęła chwila jak Manoban głośno wypowiedziała imię chłopaka i wygięła plecy.

- Moja księżniczka. - zbliżył się do jej twarzy i mając gdzieś to że przed chwilą robił jej minetę zaczął ją mocno i namiętnie całować.

- Rozwiąż mnie.

- A co dostanę w zamian.

- Moją miłość? Rozwiąż mnie Kookie!

- Jak będziesz grzeczną dziewczynką to zobaczę. - mocniej przycisnął ich nagie ciała do siebie i dalej ruszał wargami.

- Jesteś gotowa kochanie? - Lalisa poczuła członek Koreańczyka przy swoim wejściu. Westchnęła głęboko by po chwili znów złączyć usta z tych chłopaka.

- Tak. Chcę cię teraz. Kocham cię.

- Lisa wszystko ok? - Tajka otworzyła oczy i natychmiast podniosła się z łóżka do siadu. Rozejrzała się po pokoju ale Jungkooka w nim nie było. Nad nią stała tylko zdziwiona Jennie.

- T-tak czemu pytasz?

- Co ci się śniło?

- A nic nic. A czemu pytasz?

- Wiesz ja wiele twoich głupstw w życiu słyszałam ale żebyś jęczała przez sen to pierwszy raz. - Lisa zdrętwiała przestraszona.

- Wydawało ci się Jen. Ja po prostu tak oddycham głośno zawsze gdy mocno śpię. To normalne.

- A czy normalne u ciebie jest wołanie przez sen "Jungkook, Kookie, JK"? - spytała podnosząc brew a Tajkę dosłownie zamurowało. Zrobiła się czerwona jak burak i patrzyła na przyjaciółkę z milczeniem.

🍔🍔🍔

Dla mojej ulubionej czytelniczki
Chciałaś Liskooka to masz 😘

Ja nwm jak ja im później spojrzę w oczy po napisaniu tego 🙈

Przepraszam że taki krótki ale nie lubię pisać takich rzeczy bo czuję się...
Niezręcznie? 😢
Ale mam nadzieję że dało się to przeczytać 😅

I Can't Love You Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz