kocham go?

804 45 94
                                    

Per.Quackity

Siedziałem w domu bo nie chciało mi się iść do szkoły moich rodziców nigdy nie ma w domu więc korzystam z wolności

Dostawałem masę wiadomości od znajomych ale olewałem to i mówiłem że jestem chory i że nie będzie mnie do końca tygodnia. Trudno będzie nadrobić wszystkie braki ale no chuj kiedyś tam może się zrobi.

Poszedłem do kuchni robiąc sobie śniadanie bo byłem w chuj głodny. Na śniadanie postanowiłem zrobić se tosty bo szybko się je robi. Robiąc je przypomniałem sobie o wczorajszej akcji z Willem odrazu poczułem że pieką mnie policzki i wiedziałem  że zaraz będę się zwijać ze wstydu

-czy ja go naprawdę kocham? Nie to nie możliwe! A może? Kurwa no nie wiem! Czemu akurat jrbany nauczyciel matmy!? Czemu musiało to się przytrafić akurat mi? Tyle pytań a żadnej odpowiedzi- mamrotałem coś pod nosem gdy nagle tosty wyskoczyły z tostera oczywiście zjarane bo nie umiem robić nic do jedzenia

-Kurwa! Nawet tego nie potrafię!- wyklinałem na siebie jeszcze jakiś czas. Wywaliłem ten węgiel i zrobiłem se płatki bo tego chociaż nie zjebie

Usiadłem na kanapie i włączyłem se jakiś serial na Netflixsie i oglondałem. Nudziło mi się w cholerę a na dwór nie wyjdę bo zaraz ktoś się do mnie dojebie czemu ja nie w szkole albo nakabluje dla starych a tego nie chcę.

Siedziałem jeszcze jakiś czas i postanowiłem że zmontuje film na YT. Siedziałem przy tym 2 godziny a i tak tego nie wstawiłem bo mi się nie spodobało

Skip time: 16.00

Grałem sam ze sobą w UNO bo tak mi się nudziło. Gdy nagle usłyszałem dzwonek od drzwi. Poszedłem to sprawdzić kto to. spojrzałem przez zdrajcę Jezusa i nie mogłem zorientować się kto to był więc po prostu otworzyłem drzwi i moim oczom ukazał się Will. Cały zmoknięty bo na dworze lało

-Chryste panie wchodź do środka bo zachorujesz jeszcze!- chłopak posłusznie wszedł i podał mi jakieś kartki wziąłem je i zauważyłem że to lekcje z dziś

-o dziękuje- usimiechnąłem się do Starszego

-a mogę jakiś ręcznik bo muszę się trochę wysuszyć hehe- posłusznie pobiegłem do łazienki po ręcznik i jakieś owiele zadurze ubrania na mnie

Wróciłem do Wilbura I dałem mu to wszystko i kazałem mu się przebrać. Pokazałem mu gdzie łazienka ale ten i tak zaczął się rozbierać przede mnął a ja odrazu się zarumieniłem i zchowałem twarz w rękach

-ooo ktoś tu się rumieniiii- specjalnie przeciągną ostatnią literę żebym jeszcze bardziej się zawstydził. Odwróciłem się do chłopaka plecami udając obrażonego chwilę potem dostałem w dupe od Wilbura

- SPIERDALAJ ZBOCZEŃCU KURWA!- zacząłem drzeć ryja na cały dom

-ojj nie ładnie nie ładnie- po wypowiedzeniu tych słów Will zbliżył się do mnie na niebiezpieczną odległość. Chwilę tak staliśmy gdy nagle wyższy złączył nasze usta. Nie sprzeciwiałem się i pozwoliłem dla chłopaka pogłębić pocałunek
Który trwał nie całą minutę bo zaczęło mi brakować powietrza

-podabało się?- spytał jakby nie wiedział.

Przytuliłem go bez słowa. Po prostu się przytuliłem i rozpłakałem. Nie wiedziałem dlaczego po prostu zacząłem ryczeć.

-już ciiii- Will próbował mnie uspokoić i po chwili mu się udało

<czy ja go kocham?> spytałem siebie samego

<czy ja jestem gejem? Czy naprawdę zabujałem się w nauczycielu od matmy? Dlaczego to akurat przytrafiło się mi?> z zamysileń wyrwał mnie Will który mnie podniosłem i zaczą nieść mnie na górę

-co ty odpierdalasz?!-

-niose cię do pokoju-

-po co?-

-poco to się tobie nogi nocą-

Wszedł do mojego pokoju nawet nie wiem jakim cudem zgadł za pierwszym razem że to mój pokój. Rzucił mnie na łóżko i zasnął nademną. Trochę się przestraszyłem bo nie chce się ruchać z nauczycielem którego ledwie znam.

-c c co t ty r robisz?- spytałem prawie płacząc wiem jestem jebaną beksą ale byłem taki od zawsze.

Will zaczął robić mi malinki ma szyji a ja jak to ja zacząłem beczeć i o dziwo zadziałało bo starszy przestał to robić i tylko się na mnie położył

- przepraszam cię najpierw powinienem cię spytać- powiedział nie patrząc się na mnie

Dobra koniec tego dobrego oto pikny 2 rozdział

<663 słów>

To tylko zwykły uczeń &lt;Quackbur&gt; &lt;Zakończone&gt;Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz