Per.Quackity
Siedziałem na lekcji i próbowałem się skupić ale nie dawałem rady nawet nie wiem dlaczego.
- Hej Quackity co z tobą jesteś dziś jakiś nie dostępny- usłyszałem szept obok siebie była to jedna z milszych dziewczyn
- co? A właśnie sam nie wiem co się dzieje-
- jak chcesz po tej lekcji możemy porozmawać -
- z wielką chęcią- odpowiedziałem jej i chwile po tym zadzwonił dzwonek i Ałrelia chwyciła mnie za rękę i gdzieś po prowadziła
Po pewnym czasie zatrzymała się i odwróciła się do mnie przodem
- teraz możesz mi powiedzieć czemu od rana jesteś taki niedostępny coś się stało?-
- sam nie wiem odkąd wstałem nie umiałem się na niczym skupić -
-mhm... może pamiętasz co robiłeś wczoraj?-
Po tym pytaniu serce mi stanęło bo przecież nie powiem jej że chlałem i się ruchałem z nauczycielem od matmy a jednocześnie naszym wychowawcą
- ummm... nie pamiętam wiem że się ze znajomymi spotkałem i tyle -
- fajnie ale wiecie że tu nie możecie być prawda?- usłyszeliśmy nagle za sobą damski głos
- oj dzień dobry hehe Już idziemy- Chwyciłem Ałrelię za rękę I posadziłem gdzieś indziej
- dobra ja już muszę lecieć papa do zobaczenia- przytuliła mnie i poszła
- boże jak ja jej nie lubię- poczułem jak ktoś przytula mnie od tyłu
- mhm ty to nikogo nie lubisz gdy ktoś się do mnie przytuli - odwróciłem się do Willa przodem
- ile jeszcze masz lekcji? -
- mam jeszcze Historię Polski Chemię i Geografię a co? -
- kurwa oni to ci więcej nie mogli dać? -
- dopiero jest po 3 lekcji wiesz? -
- Dobra chuj w te lekcje i tak nie słuchasz jedziemy do mnie bo ja już skończyłem robotę - mówił idąc w stronę wyjścia
- cyrk kurwa na kółkach- usimiechnołem się pod nosem i poszedłem z Wilbur'em
Skip time w domu Wilbura UwU
Siedziałem I oglondałem Naruto bo mi się nudziło gdy w pewnym momencie do pokoju wszedł Will z wkurwem
- coś się stało?- spytałem włączając telefon
- Tak bo kurwa zapomniałem że jedna z debilek z twojej klasy poprosiła mnie o korepetycje i zaraz tu będzie a ty tu jesteś i nie wiem co robić pomóż proszę -
- heh wiedziałem że nie może być tak kolorowo. Na ten czas gdy ta dziewczyna będzie tu ja mogę siedzieć cicho w pokoju gościnnym -
- na pewno będziesz cicho? Bo wież że ten pokuj jest pod moim pokojem i wszystko słychać - podszedłem do chłopaka i pocałowałem go w policzek
- obiecuje - powiedziałem i szybkim krokiem skierowałem się do pokoju w którym mam siedzieć przez jakiś czas
Koniec błagam nie dam rady pisać wattpada gdy nie mam co czytać ludzie ja potrzebuje nowych książek
<404 słowa>
CZYTASZ
To tylko zwykły uczeń <Quackbur> <Zakończone>
ActionQuackity zwykły 18-letni chłopak uczęszcza do 4 klasy technikum pewnego zwykłego dnia czekając na swoją wychowawczynię w klasię pojawa się wysoki i przystojny nauczyciel Alex wpada na pomysł żeby dla zabawy go poderwać ale sytuacja wymyka się z pod...