Nie wiedzia jest do czasu || BTS [ZAKOŃCZONE]

28

Skip time dwa lata później

Przeżyłam cały rok urodziłam zdrowego synka ma na imię Sonu razem chłopaki zadecydowali że kupią dla mnie mieszkanie żebym w spokoju mogła się uczyć i opiekować Sonu dalej uczę się w domu chłopaki jak tylko mogą pomagają mi w opiece nad Sonu tak samo mama Jimin'a wszyscy chcą być wspaniałymi wujkami nawet im to idzie Han powiedział że będzie dobrym ojcem jak tylko będzie mógł i jak będzie mieć czas

Aktualnie jest piątek i okazało się że nie mam lekcji bo moja nauczycielka jest bardzo zajęta w szkole w której uczy więc cały dzień będę w domu z Sonu który będzie miał jutro 4 lata (chyba wiadomo, autorka.)
Wstałam o 6 jak zawsze i pierwsze co to dostałam telefon od pani Kim że nie będzie dzisiaj lekcji wyszłam z pokoju zeszłam do kuchni zrobiłam sobie śniadanie przy okazji zrobiłam śniadanie dla Sonu

Jisung zawsze gdy ma czas próbuje żeby Sonu powiedział do niego tata a on mówi wujek tak jak do reszty pierwszym słowem było wujek to przez chłopaków a drugim mama dominacja wujków w domu

wracając zjadłam i poszłam do Sonu akurat wstał nakarmiłam go zeszłam z nim na dół do salonu bawiliśmy się razem do momentu w którym rozległ się dzwonek do drzwi wzięłam Sonu ze sobą otworzyliśmy drzwi stali tam wujkowie ze stray kids i txt
- hej wchodzcie a nie stoicie w drzwiach - powiedziałam
- dzięki właśnie mamy prezenty dla Sonu przecież jutro jego 4 urodziny - powiedział Jisung
- oppa - powiedziałam po chwili Sonu był już na rękach Jisung'a
- Sonu powiedz tata - powiedział
- ma~ma - powiedział Sonu
- nie mama tylko tata - powiedział Jisung i zaczął kierować się z nim do salonu wszyscy poszliśmy za nimi
- chcecie coś do picia - spytałam
- tak pomogę Ci - powiedział Felix popytał każdego co chce do picia i poszliśmy do kuchni
- Jisung dalej próbuje - spytałam
- powiedział że do puki Sonu nie powie tata on nie odpuści i będzie dalej próbował - wyjaśnił
- mam nadzieję że to długo nie potrwa - powiedziałam pod nosem po około 20 minutach zanieśliśmy napoje do salonu
- ta~ta - powiedział Jisung
- ta~ mama - powiedział Sonu
- Sonu ta~ta - powiedział Jisung
- tata - spytał Sonu patrząc na mnie i pokazując na Jisunga
- tak udało się w końcu - krzyknął Jisung
- daj mi go - powiedziałam do Jisung'a po chwili odzyskałam syna - tak tata Sonu - dodałam
- wujek mama i tata - powiedział Sonu
- dokładnie - powiedziałam
- wujek Chan mówił że wujek Jisung nie tata - powiedział Sonu
- Chan oppa masz przerąbane - powiedziałam
- co zrobiłem - spytał
- napadne Cię w nocy jak będziesz spać to się dowiesz - powiedziałam
- mama zrobi "aua" wujkowi Chan'owi - spytał Sonu
- nie skąd Sonu my z mamą tylko tak żartujemy - powiedział Chan
- zawsze tak mówicie a później jest głośno na górze - powiedział Jisung
- bo zawsze wychodzi że on wygrywa i zaczyna mnie łaskotać - powiedziałam pokazując na Bang'a
- dokładnie - przyznał Bang
- trzymaj go - powiedział do Lee Know i dałam mu na kolana Sonu - Bang masz dwie sekundy na ucieczkę
- dodałam odchodząc od Lee Know
- żartujesz - spytał
- jeden - zaczęłam liczyć
- ej przegadajmy to - powiedział
- jeden i pół - powiedziałam
- ona mówi poważnie uciekaj - powiedział Yeonjun po chwili Chan wybiegł z salonu a ja tuż za nim złapałam go za koszulkę i zatrzymał się przed schodami
- wiesz że nie masz szans - spytał Chan
- wiem Channie ale mam satysfakcję że ty będziesz zmęczony i ja tak samo - powiedziałam
- idziemy do gościnnego i porozmawiamy sobie jak psiapsi i obrobimy dupe stray kids - powiedział
- Okey - powiedziałam - Soobin rusz dupe i chodź do nas nie słyszę nie - dodalam
- muszę - krzyknął
- tak - krzyknął Bang Chan
- idę - odkrzyknął po chwili był obok poszliśmy jednak do pokoju mojego i Sonu
- po co mnie wołaliście - spytał
- będziemy gadać sobie o obrabiać dupy każdemu kto się na winie - powiedziałam
- Okey od kogo zaczynamy - spytał Soobin
- zaczynamy od mojego brata i reszty Bangtanów - powiedziałam zaczęliśmy od nich a skończyliśmy na obrabianiu tyłków wszystkim w JYP czyli nowości żadnych aż takich nie było