Na dobry początek dnia i koniec tygodnia 😍 Komentujcie proszę, bo ja lubię czytać Was, co najmniej tak bardzo, jak Wy losy bohaterów 😊 Nieee! O wiele bardziej 🥰
Endriu
Końcowy odcinek biegu przez lodowatą wodę przyjąłem z radością. Dosłownie tak to odebrałem i chyba tylko w takich momentach w życiu, pozwalałem sobie na odczuwanie jej tak intensywnie. Wiedziałem, że endorfiny zalały mój mózg i ciało. Uwielbiałem ten stan i to między innymi dlatego właśnie biegam.
Gdy brnąłem po pas w wodzie, przed oczy napłynął mi obraz mamy z dzieciństwa. Wygłupialiśmy się z siostrami, bijąc się w ich pokoju. To była wojna na poduszki i pamiętałem ten stan dzikiej radości, gdy wśród pisków i szaleńczego rechotu, okładaliśmy się kolorowymi jaśkami. Zwabiona wrzaskami, do pokoju weszła mama i powiedziała:
- I co wy wyprawiacie?! - mówiąc to, złapała się za czoło jedną ręką, w drugiej trzymała ścierkę do rąk. - Z tego śmiechu będzie płacz!
I wtedy najstarsza siostra skoczyła, ale nie trafiła na swoje łóżko, a to na nie celowała. Upadła na podłogę przy nim, rozległo się głuche uderzenie, a po nim chrupot, później krzyk. Rozpłakała się z bólu, a z nogi pod kolanem wystawała kość. Przebiła skórę, gdy złamała sobie nogę.
(...)
Ta historia jest wydana - premiera 06.12.2022
Na sklep.monikaliga.pl, Legimi i EmpikGo!
CZYTASZ
Laleczka szefa (ZAKOŃCZONE)
RomanceAndrzej nie spoufala się z pracownicami. Tym bardziej z Magdą, która jest od niego dużo młodsza. Nie zmienia to faktu, że Andrzej wręcz obsesyjnie myśli o dziewczynie. Pewnego dnia pod wpływem impulsu postanawia zamówić sobie lalkę REAL DOLL natural...