Rozdział 16 - Bieg bez gaci

435 30 9
                                    

Udanej soboty! 😗

Magda

- Halo? - mruknęłam do telefonu, odbierając go we wpół śnie, w który wpadałam, z głową wspartą na zrolowanym i ułożonym na brzegu wanny ręczniku.

Woda wciąż była gorąca, więc dopiero odpłynęłam. W końcu była niedziela, więc mogłam radośnie gnić w wannie, dopuszczając tylko gorącej wody i odlewając już wychłodzoną.

Spojrzałam na wyświetlacz, bo w słuchawce panowała cisza i myślałam, że przez przypadek odrzuciłam połączenie. Nie miałam wpisanego numeru, co momentalnie obudziło mój niepokój. Nim mój skołowany i wciąż nierozbudzony umysł zdążył podsunąć obrazy rodem z horroru, gdzie pracownik szpitala dzwoni, by powiadomić mnie o wypadku rodziców, czy też innym miażdżącym wydarzeniu, w słuchawce rozległ się głęboki głos Andrzeja.

- Witaj, Magdo. Obudziłem cię?

- N...nie – wydukałam zaskoczona, siadając gwałtownie i odzyskując pełną świadomość. - Kąpałam się.

I zamilkłam, milczał też on. (...)

Ta historia jest wydana - premiera 06.12.2022

Na sklep.monikaliga.pl, Legimi i EmpikGo!

Laleczka szefa (ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz