21.

2.2K 262 15
                                    

Z trudem uciekam od towarzystwa Maggie i Davida, aby poszukać Garetta.
Wierzę, że dzisiaj tutaj będzie i nie przyjmuję żadnej innej opcji. Mam jeden cel, jakim jest dowiedzenie się co ukrywa Harry. Potrzebuję tych informacji, tak po prostu-dla własnego spokoju.

Krążę wokół drogich samochodów, kierowców i skąpo ubranych dziewczyn, szukając wzrokiem jedynej osoby, która mnie dzisiaj interesuję. Po dłuższej chwilii dostrzegam go z boku, kiedy stoi obok swojego auta, prawdopodobnie ze swoimi kumplami. Czułam, że się pojawi.

Przepycham się przez ludzi, nie siląc się na rzucanie przeprosin. I tak tutaj to nic nie znaczy.
-Garett!-krzyczę, a cała grupa spogląda na mnie.
-Kogo my tu mamy-uśmiecha się złośliwie-Gdzie twój bohater?-unosi brew.
-Odjechał na rumaku, żeby ratować inną księżniczkę-przewracam oczami.
-Czyżbyś odzyskała rozum?
-Daruj sobie, chcę pogadać.
-Ciekawe o czym-prycha.
-O sprawach między wami-zakładam ręce na piersiach.
-Między nami, to mówi samo za siebie. Nie wtrącaj się.
-Przez niego ktoś ważny dla ciebie zginął-mówię, a przez jego twarz przebiega cień zdziwienia. To bardzo proste. Wiem, że coś się między nimi wydarzyło oraz, że dziewczyny, które spotykają się z Harrym giną. Jednak to nie wystarczy, muszę wiedzieć więcej-Spadajcie stąd-rzuca do swoich kumpli.
-Naprawdę pozwolisz jej na to?-pyta jeden chłopak z kpiną.
-Nie słyszałeś co powiedziałem? Już cię tu nie ma-chłopak przewraca oczami i rusza za resztą-Jesteś w niebezpieczeństwie Scarlett-mówi, a ja śmieję się ironicznie.
-Każdy mi to mówi. Słyszałam również, że przez niego zginę, a wasza dwójka o coś się spiera.
-Jesteś bystrą dziewczyną, ale nie zdajesz sobie sprawy w jakie bagno się pakujesz.
-Doskonale wiem co robię. Teraz mów-wzdycha i spoglądam na mnie.
-Harry zabił moją siostrę.

No to co dobranoc :D

The Race||hsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz